1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

30 lat po zamachu na Jana Pawła II - kulisy nadal niewyjaśnione

13 maja 2011

Trzydzieści lat temu turecki nacjonalista Mehmet Ali Agca usiłował zabić Jana Pawła II. Do dziś kulisy zamachu na Papieża-Polaka pozostają niewyjaśnione.

https://p.dw.com/p/11FaF
Papież osuwający się w ramiona swego sekretarza (Watykan, 13.05.1981)Zdjęcie: AP

13 maja 1981 roku, plac Świętego Piotra w Rzymie: "Papież wjechał na plac Świętego Piotra i pozdrowił zgromadzonych na nim wiernych i – jak zawsze – podjechał do nich. Znalazł się w bezpośredniej bliskości, na wyciągnięcie ręki, około 30-35 metrów od nas. Podchodził do ludzi i ściskał im dłonie. I nagle padły dwa strzały" – tak wspomina wydarzenia sprzed trzydziestu lat austriacki dziennikarz radiowy.

Papst mit Attentäter
Jedno ze zdjęć stulecia: Papież rozmawia ze swoim niedoszłym zabójcą Ali Agcą (27.12.1983)Zdjęcie: AP

Wybija godzina 17.20, gdy kule wystrzelone z broni tureckiego nacjonalisty Mehmeta Ali Agcy trafiają Jana Pawła II. Krew wsiąka w jego białą szatę, papież osuwa się w ramiona swego osobistego sekretarza, księdza Stanisława Dziwisza. Jest ciężko ranny. Podczas zamachu ranne zostają także dwie kobiety, które stały w tłumie wokół papieża. 23-letni zamachowiec zostaje ujęty na miejscu zbrodni. Krótko po zdarzeniu, z pokoju szpitalnego, Jan Paweł II wygłasza przez Radio Watykan krótki komunikat: "Modlę się za brata, który mnie zranił, a któremu szczerze przebaczyłem".

Karuzela spekulacji

Zamach na papieża nadal owiany jest tajemnicą. Do dziś nie wyjaśniono jego tła. Jaki był motyw działania Agcy? Czy działał sam czy też z kimś współpracował? Włoski dziennikarz Marco Ansaldo i jego turecka koleżanka Yasmin Taskin wspólnie poszukiwali śladów, starając się przy tym odpowiedzieć na nurtujące wszystkich pytania. Niedawno we Włoszech ukazała się ich książka pt. „Zabij papieża", tłumaczona właśnie na kolejne języki. Autorzy prezentują w niej i szczegółowo opisują różne teorie spiskowe. „Dwadzieścia lat trwała dokumentacja. Przetrząsnęliśmy archiwa w Niemczech, Bułgarii (Sofia), Polsce (Warszawa) i we Włoszech (Rzym)" – wyznaje Ansaldo.

Sam zamachowiec zachęcił do spekulacji: podczas procesu i po nim stale dostarczał sprzecznych relacji. Raz miał działać na zlecenie amerykańskiej CIA, innym razem był agentem KGB. W swoją historię chciał wciągnąć również Watykan. Istnieje też inna, teoria: Moskwa zleciła mord bułgarskim służbom wywiadowczym. Antykomunistyczny, polski papież był bowiem niebezpieczny dla sowieckiego imperium. „Nie ma żadnych dowodów potwierdzających tę 'bułgarską' teorię. Tak zwany 'bułgarski ślad' to zwód, wymyślony przez CIA półtora roku po zamachu, aby zrzucić odpowiedzialność na Bułgarów. W ten sposób podejrzenie padło na Moskwę" – mówi Ansaldo.

Spisek tureckich faszystów?

Mehmet Ali Agca freigelassen
Mehmet Ali Agca w tureckim więzieniu (2006)Zdjęcie: dpa - Bildfunk

Co zatem wydarzyło się 13 maja 1981 roku? Ansaldo kilka razy rozmawiał z Ali Agcą, w którym miądzynarodowi obserwatorzy dopatrywali się „szaleńca". Zdaniem autora książki „Agca jest bardzo mądry i cwany. Zawsze próbował mieć wszystko pod kontrolą, ponieważ jest jednocześnie egoistyczny i pewny siebie". Dziennikarz sądzi, że jedyny, wiarygodny ślad prowadzi do Turcji: „Agca obwiniał CIA, Watykan, KGB, Bułgarów, ale zawsze bronił grupy Szare Wilki, do której należał i w której zawsze mógł liczyć na schronienie" – twierdzi Ansaldo. Szare Wilki to turecka, antyeuropejska organizacja ultranacjonalistyczna, której siły (pod inną nazwą) reprezentowane są w tureckim parlamencie.

Co stało się z Ali Agcą? Został ułaskawiony przez włoskiego prezydenta w 2000 roku i osadzony w więzieniu o zaostrzonym rygorze, w którym odsiadywał wyrok za zabójstwo Abdi Ipekci, wydawcy lewicowej gazety "Milliyet". Od 2010 roku Agca jest na wolności.

Julia Hahn / Rayna Breuer / Monika Skarżyńska

red. odp.: Bartosz Dudek