1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

50. Międzynarodowy salon Lotniczy w Le Bourget

Andrzej Pawlak17 czerwca 2013

Na podparyskim lotnisku Le Bourget rozpoczął się jubileuszowy, 50. Międzynarodowy Salon Lotniczy.

https://p.dw.com/p/18rAV
Zdjęcie: Reuters

Rozpoczynający się dziś (17.06) jubileuszowy, 50. Międzynarodowy Salon Lotniczy w Le Bourget pod Paryżem potrwa do 23 czerwca. W tegorocznej imprezie bierze udział 2.215 wystawców z 44 państw.

Przegląd światowych nowości

To największe targi techniki lotniczej i astronautycznej na świecie. W tym roku wystawcy pokażą 130 modeli samolotów i śmigłówców wszystkich typów, wśród nich dwa największe "hity" współczesnego lotnictwa komunikacyjnego. Są nimi: Boeing 787 Dreamliner ("Liniowiec marzeń") i produkowany przez koncern Airbusa największy samolot pasażerski świata, A380.

Airbus A380
Największy samolot pasażerski świata Airbus A380 na poprzednim salonie w Le Bourget w 2011 rokuZdjęcie: AP

Nie wyklucza się, że nad głowami widzów odwiedzających lotnisko w le Bourget, przeleci najnowszy, dalekodystansowy, szerokokadłubowy Airbus A350, który w piątek (14.06) wystartował do pierwszego, próbnego lotu. A350 zaprojektowano w odpowiedzi na dwa konkurencyjne modele Boeinga: 777 i 787. Europejskie konsorcjum Airbus wiąże z A350 wielkie nadzieje.

Airbus A350-XWB Erstflug 14.06.2013
Airbus A350-XWB podczas pierwszego lotu 14.06.2013Zdjęcie: Reuters

Organizatorzy salonu spodziewają się w tym roku aż 350.000 gości. Gdyby ich nadzieje się ziściły, byłby to rekord liczby zwiedzających tę wielką imprezę, odbywającą się co dwa lata.

Boeing kontra Airbus

Podobnie jak w latach ubiegłych paryski salon lotniczy upłynie pod znakiem walki konkurencyjnej amerykańskiego Boeinga z europejskim Airbusem. Szefowie Boeinga uchylali się od komentarzy po pierwszym, pomyślnym locie próbnym nowego Airbusa A350. Szef działu samolotów pasażerskich koncernu Boeinga, Ray Conner, ograniczył się w Paryżu do uwagi, że "w tej chwili Boeing i Airbus we wszystkich klasach samolotów prezentują równorzędne produkty".

Amerykanie nie zamierzają tym razem ubiegać się o podpisanie rekordowej ilości umów na nowe maszyny. Inaczej niż Airbus, który liczy na "kilkaset zamówień". Wydaje się, że po długiej serii kłopotliwych usterek z Dreamlinerem, które uziemiły go na dłużej, Boeing złapał wreszcie drugi oddech. Do końca czerwa firma chce oddać nabywcom jedenaście lub dwanaście egzemplarzy "liniowca marzeń", oświadczył cytowany wyżej Ray Conner.

Boeing 787 Dreamliner Testflug USA
Wygląda na to, że Boeing 787 Dreamliner wychodzi powoli z chorób wieku dziecięcegoZdjęcie: Reuters

W tej chwili Boeing produkuje miesięcznie siedem egzemplarzy modelu 787, do końca roku ich liczba ma wzrosnąć do dwunastu maszyn miesięcznie, co pozwoli mu wywiązać się z dostarczenia klientom 60 zamówionych Dreamlinerów do końca grudnia.

Jego europejski rywal boryka sią w tej chwili z problemem zupełnie innego rodzaju. Airbus toczy spór z rządem Republiki Federalnej Niemiec, który cofnął mu obiecany kredyt w wysokości ponad 600 mln euro na sfinansowanie projektu A350. Federalne ministerstwo gospodarki poinformowało w sobotę (15.06) w Berlinie, że umowa w tej sprawie przewiduje rozwiązania uzgodnione i zaakceptowane przez obie strony, co w praktyce oznacza, że pożyczka zostanie udzielona Airbusowi tylko wtedy, kiedy na budowie samolotu A350 skorzystają także zakłady produkcyjne rozlokowane w Niemczech. Tymczaem Airbus A350, w odróżnieniu od innych typów samolotów tej firmy, ma być montowany wyłącznie w Tuluzie we Francji.

Andrzej Pawlak (dpa, afp)

red. odp.: Elżbieta Stasik