1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

AfD chce rozwiesić plakaty wymierzone w Merkel

Katarzyna Domagała18 września 2016

Po ewentualnych atakach islamistów AfD chce ruszyć z kampanią plakatową wymierzoną w Merkel. Celem jest zmuszenie kanclerz do dymisji.

https://p.dw.com/p/1K4RS
Symbolbild - AfD
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/J. Carstensen

Czołowi politycy populistycznej Alternatywy dla Niemiec (AfD) zamierzają w przyszłości po ewentualnych zamachach o podłożu islamistycznym negatywnie nastrajać opinię publiczną wobec Angeli Merkel. Heska komórka partii sformułowała wniosek o odpowiednią kampanię plakatową – podał magazyn „Der Spiegel”. Wniosek zostanie rozpatrzony na obradach konwentu AfD 24 września br. w Kassel.

Deutschland Hamburg Plakat der AfD Ausschnitt
Takie plakaty przygotowali uczestnicy protestów w Hamburgu w październiku 2015Zdjęcie: picture-alliance/dpa/D. Bockwoldt

Zmusić do odejścia

Jak donosi tygodnik z Hamburga, szef AfD w Hesji Peter Muench zażądał od prezydium partii zakupienia „profesjonalnych plakatów”, które po ciężkich zamachach z ofiarami śmiertelnymi lub rannymi mogłyby widnieć w ludnych miejscach. Plakaty miałyby być opatrzone hasłem: „Dziękujemy, Pani Merkel!”, a celem akcji byłoby zmuszenie kanclerz do dymisji. „Przez uosobienie przyszłych ataków” ma zostać osiągnięty cel, a mianowicie „zmuszenie kanclerz tak szybko, jak to możliwe, do odejścia /dymisji” – głosi wniosek.

Winna liberalna polityka

Planowane plakaty mają być wyprodukowane z odpornego na warunki pogodowe materiału i zaprojektowane w odpowiednim dla AfD stylu. Mają być „na składzie regionalnych i powiatowych komórek partii” – głoszą wytyczne sformułowane przez AfD w Hesji. Wniosek przygotowany przez Muencha i dwóch innych członków zarządu heskiej AfD są jednym z punktów obrad konwentu partii.

Po atakach terrorystycznych w Wuerzburgu i Ansbach politycy AfD zarzucili rządowi w Berlinie, że takie przestępstwa popełniane przez cudzoziemców są możliwe tylko wskutek liberalnej polityki migracyjnej Niemiec.

dpa/Katarzyna Domagała