1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Kara dla arabskich księżniczek."Naruszały godność człowieka"

23 czerwca 2017

Przez kilka miesięcy rodzina arabskiego szejka, rezydująca w luksusowym hotelu w Brukseli, pomiatała swoim personelem. W Europie jest to karalne.

https://p.dw.com/p/2fHtZ
Brüssel Prozess gegen Prinzessinnen aus den Vereinigten Arabischen Emiraten
Sąd w Brukseli wydał wyrok na rodzinę szejka Zdjęcie: Getty Images/AFP/D. Waem

Każda z ośmiu arabskich księżniczek została skazana przez sąd w Brukseli za handel ludźmi i poniżające traktowanie swojego personelu na 15 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Sędziowie orzekli także grzywnę w wysokości 165 tys. euro dla każdej z nich. Oskarżoną była wdowa po szejku ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i siedem jej córek.

Akt oskarżenia zarzucał im, że podczas swojego pobytu w jednym z brukselskich luksusowych hoteli w roku 2007/2008 traktowały prawie jak niewolników ponad 20 swoich pracowników i pracownic. Sędziowie belgijskiego sądu nie znaleźli dowodów na zarzucane im nieludzkie traktowanie swoich pracowników. Nie stwierdzono też łamania belgijskiego prawa pracy.

Belgien Prozess gegen saudi-arabische Prinzessinnen in Brüssel
Rodzina szejka zajmowała całe piętro w tym brukselskim hotelu Zdjęcie: DW/D. Pundy

Ponieważ to nie księżniczki, lecz firma była pracodawcą kucharzy, służących i nianiek, adwokaci oskarżycieli posiłkowych na początku procesu wyjaśnili, że członkowie rodziny szejka, a  między nimi także oskarżone kobiety, są właścicielami tej firmy.

Ani jednego wolnego dnia

Współoskarżony administrator rodziny szejka został oczyszczony z zarzutów. Podczas ogłoszenia wyroku na sali rozpraw nie było ani ofiar, ani oskarżonych.

Prokuratura domagała się kary 18 miesięcy pozbawienia wolności i grzywny na ogólną sumę 1,9 mln euro. Obrona domagała się uniewinnienia swoich klientów.

Brüssel Prozess gegen Prinzessinnen aus den Vereinigten Arabischen Emiraten
Jedna z ofiar zeznawała na procesie w Brukseli Zdjęcie: Getty Images/AFP/D. Waem

– Warunki pracy personelu rodziny szejka naruszały godność człowieka – powiedział adwokat oskarżyciela posiłkowego Philippe Mortiaux . Pracownicy byli trzymani pod kluczem, mieszkali w ciasnocie i  nie wypłacano im wynagrodzenia. Kobiety wyzywano od „krów, suk i dziwek”. Musiały spełniać wszystkie życzenia księżniczek przez okrągłą dobę i bez jednego wolnego dnia. 

Zarówno prokuratura jak i obrońcy zapowiedzieli odwołanie się od wyroku.

 

DPA / Małgorzata Matzke