1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

TVN - USA broni swojej największej inwestycji w Polsce

Barbara Cöllen
15 grudnia 2017

„Frankfurter Allgemeine Zeitung“ (FAZ) komentuje burę, jaką Warszawa dostała z Waszyngtonu za ukaranie „opozycyjnego kanału” telewizyjnego. Amerykanie stanęli nie tylko w obronie demokracji.

https://p.dw.com/p/2pRex
Departament Stanu USA zaniepokojony decyzją ws. kary dla TVN24 (na zdj. sekretarz stanu Rex Tillerson)
Departament Stanu USA zaniepokojony decyzją ws. kary dla TVN24 (na zdj. sekretarz stanu Rex Tillerson) Zdjęcie: Reuters/Y. Gripas

Frankfurcki dziennik wyjaśnia na wstępie, dlaczego bura z Waszyngtonu wzbudza taką sensację. „Od kiedy Polska pod rządami Kaczyńskiego i jego konserwatywnej partii Prawo i Sprawiedliwość jest w złych stosunkach z Unią Europejską, stawia ona na Amerykę Donalda Trumpa”. FAZ zauważa, że „mógłby on być idealnym partnerem”, ponieważ „podobnie jak polscy prawicowcy wyraża się pogardliwie o Europie i ostatnio nieoczekiwanie okazał się twardy wobec Moskwy”. Ale tymczasem zaczęły się psuć relacje między Waszyngtonem a Warszawą. Powodem był „atak pomocników Kaczyńskiego” - KRRiT na prywatny kanał telewizyjny TVN - „być może najważniejszy bastion opozycyjnej opinii publicznej w kraju” – pisze „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Wymierzono mu karę w wysokości 351 tys. euro za relacjonowanie wydarzeń podczas blokady Sejmu przez liberalną opozycję.

Zaskakująca reakcja Waszyngtonu

Najwidoczniej nie oczekiwano reakcji Departamentu Stanu. Zaskoczenie było wielkie, kiedy jego rzeczniczka powiedziała, że decyzja o ukaraniu TVN „wydaje się podważać wolność mediów w Polsce”. FAZ przypomniała też słowa sekretarza stanu Rexa Tillersonsa, który powiedział, że „społeczeństwa z otwartymi i wolnymi mediami są zamożniejsze, stabilniejsze i bezpieczniejsze”.

To, iż akurat USA, „gdzie prezydent traktuje media fejkami”, wstawia się za polskim, opozycyjnym kanałem telewizyjnym, jest tylko na pierwszy rzut oka zaskakujące” – zauważa FAZ. Dziennik wyjaśnia, że w Stanach Zjednoczonych obowiązuje pewna polityczna kontynuacja. Po pierwsze „amerykańska dyplomacja reprezentuje w Europie Wschodniej, także pod rządami Tumpa, to samo jasne stanowisko odnośnie wspierania praworządności i angażuje się w wielu krajach na rzecz demokracyjnych reform". Ponadto w przypadku TVN ważną rolę odgrywa to, że kanał należy do amerykańskiego koncernu Scripps Networks Interactive. To jest największa amerykańska inwestycja w Polsce – tłumaczy FAZ.

opr. Barbara Cöllen