1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa: Niestabilny politycznie Iran jest ryzykiem

2 stycznia 2018

W Iranie trwają protesty antyrządowe. W wyniku starć demonstrantów z policją zginęło 12 osób - donosi irańska telewizja państwowa. Wtorkowe (2.01.18) wydania niemieckich gazet komentują.

https://p.dw.com/p/2qC86
Protesty w stolicy Iranu Teheranie
Protesty w stolicy Iranu Teheranie Zdjęcie: Getty Images/AFP/H. Malekpour

Opiniotwórczy dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” stwierdza: „Rosną naciski twardogłowych na prezydenta Hasana Rowhaniego (..) Czują się oni utwierdzeni w swoich przekonaniach, że konieczne są rządy żelaznej ręki, by utrzymać spokój w Iranie (…) Osłabienie Rowhaniego nie oznacza nic dobrego dla napięć na Bliskim Wschodzie między Iranem i Arabią Saudyjską. Gdyż za strażników rewolucji uchodzą ci, którzy mają w Iranie broń w ręku i tym samym do nich należy ostatnie słowo. Są oni forpocztą irańskiej ekspansji w świecie arabskim, zabezpieczają w Iraku, Syrii i Libanie nowy irański korytarz do Morza Śródziemnego. Jemeńscy bojownicy Huti odpalili w grudniu jedną ze swoich rakiet kierując ją na stolicę Arabii Saudyjskiej Riad. Krótko: przedwczesna jest cała nadzieja, że protesty doprowadzą do upadku reżimu w Teheranie”.

Regionalny dziennik „Rhein-Zeitung” z Koblencji pisze: „Irańskie społeczeństwo jest napięte do granic rozdarcia między nadzieją i obawą. Dobrze w skali międzynarodowej wykształcona młodzież nie ma pracy. Główny powód: utrzymujące się po porozumieniu atomowym z Iranem sankcje, do których USA zmusza swoich sojuszników, ogromnie utrudniają życie. Do tej beczki prochu prezydent Donald Trump dokłada na domiar wszystkiego lont. I w ten sposób w części niezadowolone, młode społeczeństwo stoi naprzeciw dwutorowemu systemowi rządzenia, który z zasady tylko powoli jest zdolny do reform, oddając zawsze ostatnie słowo instytucjom religijnym. Sytuacja ta nie mogłaby być bardziej niebezpieczna”.

Dziennik „Westfälische Nachrichten" z Monastyru (Münster) konstatuje: „Powszechna złość najwidoczniej wymknęła się spod kontroli – otwarta rewolta wobec reżimu w Teheranie? Na tym polega niebezpieczeństwo tego konfliktu. Duchowieństwo nie będzie się bezczynnie przyglądać, jak wymyka się im władza z rąk. Na razie otwartą pozostaje kwestia, kto z tej próby sił wyjdzie jako zwycięzca, a kto jako przegrany. Jedno jest pewne: niestabilny politycznie Iran stanowi wysokie ryzyko i potencjał zagrożenia dla Zatoki Perskiej”.

„Można mówić o prezydencie USA Donaldzie Trumpie co się chce – uważa dziennik „Straubinger Tagblatt / Landshuter Zeitung”. "Ale tym razem stoi on po właściwej stronie. Popiera protesty w Iranie i ponownie krytykuje ostro reżim mułłów w Teheranie. A co z Europejczykami, którzy uważają, że moralnie górują nad człowiekiem z owalnego gabinetu? Od nich wraz ze zmianą roku przyszło przede wszystkim milczenie”.

Opr. Alexandra Jarecka