1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa o nowym pakiecie socjalnym: "To nonsens"

Elżbieta Stasik27 lutego 2016

Komentatorzy sobotnich (27.02.2016) wydań gazet krytycznie oceniają wysunięty przez szefa SPD i wicekanclerza Sigmara Gabriela pomysł stworzenia „pakietu socjalnego” dla niemieckiego społeczeństwa.

https://p.dw.com/p/1I3DZ
Deutschland Bundeswirtschaftsminister Sigmar Gabriel PK Rüstungsexporte
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/B. von Jutrczenka

Wiesbadener Kurier” zauważa: „Typowy Gabriel. Mimochodem, w telewizyjnym talkshow, szef SPD otwiera nową szufladę w kwestii uchodźców. Wielu Niemców czuje się zaniedbanych pod względem socjalnym, bo miliardy za miliardami płyną na pokonanie kryzysu uchodźczego - konstatuje wicekanclerz. I nazywa to postrzeganie sytuacji przez ludzi »nadzwyczaj niebezpiecznym«. Ale naprawdę niebezpieczne jest to, że wiodący polityk sprawia wrażenie, jakby potrzeby niemieckich obywateli i imigrantów konkurowały z sobą”.

Zdaniem „Lausitzer Rundschau“ (Chociebuż / Cottbus): „Czy szef SPD nie zna własnej i koalicyjnej polityki? Najwyraźniej tak jest. Niemcy nie potrzebują projektów solidarnościowych, bo ani nie stoją nad przepaścią, ani uniosono nie zubożeli. Pomysł Gabriela jest nonsensem. To, czego on się domaga, konsternuje ludzi i wspiera tylko tych, którzy błędnie uważają, że uchodźcom pomaga się ich kosztem. Gospodarka kwitnie, bezrobocie jest niskie, państwo socjalne funkcjonuje, a minister finansów Wolfgang Schäuble chwali się rekordowymi nadwyżkami budżetowymi. Czego Niemcy naprawdę potrzebują, to kraju, który spełnia swoje zadania – na korzyść wszystkich”.

Südwest Presse“ (Ulm) zwraca w tym kontekście uwagę na kampanię wyborczą: „W czasach kampanii wyborczych żądania nowych świadczeń socjalnych łatwo stają się populistyczne. Tak może się też przydarzyć szefowi SPD Sigmarowi Gabrielowi, kiedy domaga się »nowego pakietu socjalnego dla niemieckiego społeczeństwa«. Przy tym w zasadzie właściwie ma rację – akurat wielu zwykłych zjadaczy chleba musi odnosić wrażenie, że na ratowanie banków i na uchodźców jest dużo pieniędzy, nie ma ich natomiast dla nich. Tyle, że bierze się to ze zmiany priorytetów, za co także Gabriel jest odpowiedzialny. Jakkolwiek szlachetny jest jego pomysł – nie wychodzi mu na dobre, jeśli rzucany jest w środku kampanii wyborczej. Najzwyczajniej grozi mu zagadanie”.

Równie krytyczny jest „Nordbayerischer Kurier” (Bayreuth): „Właściwych problemów by to nie rozwiązało: ograniczenia dalszego napływu uchodźców i przyspieszenia ich integracji w kraju. To jednak musi być priorytetowe. Swoim pomysłem Gabriel niczego nie wniósł do pokonania kryzysu uchodźczego. Jego żądanie pakietu solidarnościowego brzmi jak podlizywanie się. I jest to zbyt jawne, by mogło zafunkcjonować”.

Także „Märkische Allgemeine” (Poczdam) nie pochwala pomysłu szefa SPD: „Ze względów taktycznych można zrozumieć Gabriela, treść jego pomysłu jednak nie przekonuje. Państwo musi integrować imigrantów, musi dać im dach nad głową i zapewnić naukę języka, by zapewnić pokój społeczny. Inwestycje na ten cel, jakie by nie były, są konieczne. Jeżeli zrezygnuje się z integracji, powstaną niebezpieczne, równoległe społeczeństwa. W porównaniu z tym zwiększone wydatki na żłobki i przedszkola, czego domaga się teraz Gabriel, są drugorzędne”.

opr. Elżbieta Stasik