1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Nowy trend w Niemczech. Operacje plastyczne „Made in Poland”

Elżbieta Biś20 stycznia 2015

Chirurgia plastyczna przeżywa rozkwit na całym świecie. Ostatnio coraz więcej Niemców korzysta z usług polskich chirurgów, na przykład w Szczecinie. Zabiegi takie nie są jednak pozbawione ryzyka.

https://p.dw.com/p/1ENOJ
Frankreich Brustimplantat von PIP
Zdjęcie: dapd

Chirurgia plastyczna

Starzejące się społeczeństwo to poważny problem krajów zachodniej cywilizacji. Według prognoz za niecałe pół wieku połowa Polaków będzie miała więcej, niż 50 lat. Z tej perspektywy dość istotne jest, by seniorzy byli sprawni i zdrowi. A skoro medycyna przedłuża ludzkie życie – to czemu nie miałaby także zatrzymać młodości?

– W ostatnich latach odnotowujemy stały wzrost zainteresowania operacjami plastycznymi i medycyną estetyczną. Społeczeństwo się starzeje, ale ludzie chcą być młodzi, zdrowi, dobrze wyglądający. Rocznie o ok. 25% wzrasta zainteresowanie chirurgią plastyczną i medycyną estetyczną na całym świecie. – mówi dr Artur Śliwiński, chirurg plastyczny z 20-letnim stażem zawodowym, laureat m. in. Nagrody Gospodarczej Prezydenta Miasta Szczecina „Busola Biznesu” za rok 2013, w kategorii „Innowacja Roku”. To dowód uznania za stworzenie jednego z najnowocześniejszych w kraju centrów medycyny estetycznej.

Z usług jego kliniki korzystają głównie Niemcy. Dlatego w Berlinie powstała jej filia, gdzie pacjenci są badani i diagnozowani, a następnie – kierowani na zabiegi do Szczecina. – Poczucie piękna i chęć poprawienia urody była dotąd bardziej rozwinięta w Niemczech, niż w Polsce. Stąd potrzeba tego rodzaju operacji jest tam większą niż w naszym kraju” – ocenia dr Śliwiński. Placówka na polsko-niemieckim pograniczu jest odpowiedzią na to zapotrzebowanie.

Według statystyk Międzynarodowego Towarzystwa Estetycznej Chirurgii Plastycznej (ISAPS) – w 2013 roku na całym świecie wykonano aż 23 miliony zabiegów kosmetycznych. Niemcy zajęły pod tym względem czwarte miejsce w świecie: wykonano tu ponad 654 tys. zabiegów. Więcej było tylko w USA, Brazylii i Meksyku. Nieco mniej w Hiszpanii.

Pragnienie bycia piękną

Amina Klonowski z Niemiec kiedyś unikała kontaktów z ludźmi. Wolała, by nikt na nią nie patrzył. Jej nieśmiałość wynikała z nieforemnego – jej zdaniem – nosa. Dziś nie chce do tego powracać. Trafiła do szczecińskiej kliniki i tu uzyskała pomoc: jej wada została definitywnie usunięta. – Po wykonaniu operacji nosa u doktora Śliwińskiego czuję się bardziej pewna siebie i mam więcej znajomych, ponieważ wcześniej bardzo się wstydziłam wyjść na ulicę, albo szukać pracy. Byłam bardzo wstydliwa. Nie chciałam z nikim rozmawiać. Wolałam, żeby mnie nikt nie widział – zwierza się Amina.

Symbolfoto Botox Gesicht
Kto chce zatrzymać czas, musi być odważnyZdjęcie: imago/CHROMORANGE

Dziewczyna nie chce nawet pokazywać swoich starych zdjęć. Po prostu – cieszy się życiem i swoją urodą. Podobnie, jak Anna Melnyk, także pacjentka z Niemiec, rosyjskiego pochodzenia. Dziś jest szczęśliwą posiadaczką pięknych ust. – Tak, teraz czuję się pewniej. To był właśnie problem w mojej twarzy, bardzo mi to przeszkadzało. A teraz moje usta są piękne i czuję się wspaniale. – mówi Anna.

Na świecie prawie 80% pacjentów klinik chirurgii plastycznych to kobiety. Najczęściej przeprowadzane u nich zabiegi to powiększenie biustu, liposukcja (czyli usuwanie tkanki tłuszczowej) i blefaroplastyka (czyli „odmładzanie” powiek). Mężczyźni najczęściej poddają się zabiegom korekcji nosa, redukcji piersi i – podobnie jak kobiety – usuwają oznaki wieku z powiek, czyli poddają się zabiegowi blefaroplastyki. Wszystko po to, by wyglądać lepiej. Ale chirurgia plastyczna ma na celu nie tylko zabiegi upiększające.

– Ostatnio coraz większym zainteresowaniem cieszą się zabiegi liftingu twarzy i szyi – mówi prof. Piotr Prowans, jeden z nielicznych w Polsce chirurgów plastycznych z profesorskim tytułem naukowym i kierownik Kliniki Chirurgii Plastycznej, Endokrynologicznej i Ogólnej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. – Jest bowiem coraz więcej kobiet dojrzałych, które chcą wyglądać lepiej, cofnąć czas, odmłodzić się. To operacje rozległe, ale trwałe i pozwalające na wiele lat cofnąć czas – twierdzi prof. Prowans.

Nie tylko estetyka

Operacje plastyczne niosą ze sobą takie same zagrożenia, jak wszystkie inne zabiegi chirurgiczne. Mimo to – rośnie liczba osób, chcących podjąć to ryzyko. Ale dla wielu nie uroda jest ważna. - Chirurgia plastyczna to nie tylko zabiegi estetyczne. Bardzo często wykonujemy zabiegi z zakresu chirurgii rekonstrukcyjnej. Efekt estetyczny zawsze jest istotny, ale tu na pierwszym planie stawiamy poprawę komfortu życia, przywrócenie zdolności do wykonywania pracy zawodowej, zlikwidowanie kalectwa – wyjaśnia profesor Prowans.

Symbolbild Jugendliche Schönheitsoperation
Wiele kobiet poddaje się zabiegowi powiększenia piersiZdjęcie: imago/McPHOTO

– Nasze zabiegi mają na celu przywrócenie pacjentom sprawności oraz uwolnienie ich od bólu – mówi dr Piotr Wieczorek, ortopeda, specjalista chirurgii stopy i stawu skokowego. Jego pacjenci to ludzie w każdym wieku. Młodzi najczęściej doznają urazów podczas ćwiczeń rekreacyjnych, starsi – na skutek zmian zwyrodnieniowych. Często z zabiegów rekonstrukcyjnych korzystają też sportowcy.

W chirurgii plastycznej odrębnym zagadnieniem jest rekonstrukcja piersi po mastektomii, przeprowadzonej w wyniku choroby nowotworowej. – Obecnie leczenie raka piersi jest powszechne, więc jest to też nowe wyzwanie dla chirurgii plastycznej – mówi prof. Prowans. Jego zdaniem – jeśli leczenie onkologiczne zostało zakończone pomyślnie, to niezależnie od upływu czasu od operacji w rekonstrukcji piersi można wiele osiągnąć.

Pragnienie życia

Pragnienie długiego życia to rzecz naturalna, ale wymagania rosną wraz z rozwojem nauki i zarazem ją stymulują. Dziś medycyna radzi sobie z licznymi chorobami, które niegdyś ludzi zabijały. Równolegle rozwija się medycyna estetyczna, która podnosi jakość owego wydłużonego życia. W parze idzie też coraz większa świadomość zdrowego trybu życia. Dlatego przed chirurgią plastyczną rysują się szerokie horyzonty.

Ostrzeżeniem dla pacjentów powinny być jednak dramaty takie, jak pięknej, młodej Szwedki, która zapadła w śpiączkę po operacji powiększenia piersi, przeprowadzonej w Gdańsku. Jak donoszą media – w toku śledztwa okazało się, że placówka, w której przeprowadzono operację, nie miała uprawnień do takich zabiegów. Z drugiej strony – pacjentka nie poinformowała lekarzy, że w przeszłości zażywała leki na epilepsję. Kobieta jest w stanie wegetatywnym, a jej rodzina walczy o wysokie odszkodowanie.

Pacjentki, które zdecydowały się na operację plastyczną podkreślają znaczenie wyboru odpowiedniego miejsca na przeprowadzenie zabiegu. – Uważam, że powinno się darzyć zaufaniem konkretnego lekarza, ponieważ jemu powierza się swoje ciało – radzi Małgorzata Kowalik, pacjentka z Polski.

Elżbieta Biś, Szczecin


wideo: Mieczysław Szewłoga