1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa o nieformalnym szczycie UE: Powstaje twierdza Europa

Katarzyna Domagała
25 czerwca 2018

Niemieckie dzienniki komentują poświęcony migracji miniszczyt w Brukseli, w którym nie uczestniczyła m.in. Polska.

https://p.dw.com/p/30CR7
W nieformalnym szczycie UE w Brukseli wzięło udział tylko 16 krajów, w tym Niemcy
W nieformalnym szczycie UE w Brukseli wzięło udział tylko 16 krajów, w tym NiemcyZdjęcie: Reuters/Y. Herman

Według „Frankfurter Allgemeine Zeitung" „charakterystyczne jest, kto nie uczestniczył w spotkaniu: brakowało przede wszystkim wschodnich Europejczyków. To niezwykły akt samoizolacji. (…) W ten sposób okrągły stół u Junckera był w najlepszym wypadku pierwszym krok do zbadania, czy skłóceni w tej kwestii Europejczycy (…) jeszcze jakoś dojdą do porozumienia. (…) Jeśli UE nie zgodzi się w polityce azylowej, to stopniowo zbliży się do „Europy Narodów”, o której marzy także w Niemczech coraz więcej ludzi: każdy kraj robi to, co chce, współpraca jest możliwa tylko w określonych punktach. Rzadko mówi się o tym, co można stracić tym sposobem. W tym przypadku byłyby to otwarte granice. I to nie tylko dla migrantów, ale w pierwszej linii dla obywateli i firm z Europy”.

„Frankfurter Rundschau" zauważa, że „już wcześniej było jasne, iż nic nie wyniknie z tego nadzwyczajnego miniszczytu azylowego, na kilka dni przed prawdziwym szczytem UE”. Czyżby było to „symboliczne spotkanie?" – pyta dziennik. I odpowiada: „Niezupełnie. Oświadczenie leżało już w szufladzie, zostało jednak wycofane, kiedy Włochy zagroziły, że nie przyjadą do Brukseli, jeśli Francja i Niemcy już wcześniej wszystko uzgodnią. Merkel musiała się wycofać. Chce ona skłonić Włochy – do których dociera najwięcej migrantów – do zmiany decyzji, ale prawicowo-populistyczny minister spraw wewnętrznych nie chce już przyjąć «ani jednego» uchodźcy. Szczyt ten nie miał zatem na celu konkretnych rezultatów. Merkel chce zabezpieczyć swoją władzę, poszukać sobie partnerów, zobaczyć, gdzie możliwe są kompromisy, na przykład przez oferty pomocy finansowej. Jeśli pozostanie w izolacji, pewny jest wewnętrzny demontaż kanclerz przez Seehofera".

Według „Allgemeine Zeitung” z Moguncji na razie nie wygląda na to, by kanclerz Niemiec, która w Niemczech znalazła się pod presją, udała się próba wyzwolenia w kwestii migracji. Bowiem z Brukseli dobiegają głosy, że owo „wspólne europejskie rozwiązanie” jest co najwyżej możliwie w formie „stworzenia twierdzy Europy”. „Dalsze zamknięcie zewnętrznych granic UE i tworzenie ośrodków azylowych daleko poza tymi granicami wydają się w kręgu szefów państw projektami o największej szansy na konsensus. Plasuje się tutaj także dziesięciopunktowy plan, który do Brukseli przywiózł premier Włoch Giuseppe Conte" - pisze dziennik.

„Mitteldeutsche Zeitung" z Halle komentuje: „Nawet jeśli w niedzielę nie było żadnych postanowień, można przewidzieć kierunek, w którym podąży teraz Unia. Kanclerz Austrii Sebastian Kurz, który szczycił się swoimi niepopularnymi, ale ostatecznie skutecznymi propozycjami izolacji, wygrał już, zanim w nadchodzący weekend przejmie półroczną rotacyjną prezydencję w UE. Od jego rządu pochodzi projekt tej nowej solidarności, polegającej przede wszystkim na odsyłaniu kolejnych przybyszów. «Najpierw Europa» stanie się polityką 28. Pozostaje tylko bardziej rygorystyczna ochrona granic i ośrodki recepcyjne w krajach trzecich. UE niczego nie rozwiązuje, tylko wyklucza. Nie przeciwstawia niczego populizmowi, tylko przyznaje mu rację”.