1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Spore różnice w zaufaniu Niemców do instytucji

Barbara Cöllen
2 stycznia 2018

Ponad 25 lat od zjednoczenia Niemiec istnieją spore różnice między mieszkańcami na wschodzie i zachodzie Niemiec szczególnie, jeśli chodzi o zaufanie do instytucji i grup zawodowych.

https://p.dw.com/p/2qFa4
Niemcy generalnie mają największe zaufanie do policji - w równym stopniu na Wschodzie jak i Zachodzie
Niemcy generalnie mają największe zaufanie do policji - w równym stopniu na Wschodzie jak i ZachodzieZdjęcie: picture-alliance/dpa/P. Zinken

Ponad ćwierć wieku od zjednoczenia 16 proc. mieszkańców Niemiec Wschodnich najmniej ufa telewizji (w zachodniej części 30 proc.), tylko 27 proc. wierzy doniesieniom prasowym (43 proc. w zachodniej części), a najwięcej ma zaufanie do radia, bo 41 proc. (w zachodniej części 59 proc.).

Badanie na reprezentatywnej grupie przeprowadził instytut Forsa na zlecenie grupy medialnej RTL. Celem było zbadanie zaufania Niemców do niepolitycznych instytucji.

Przeczytaj też: Badania: większość Niemców ufa mediom

Raczej niskie zaufanie do Kościoła na wschodzie

Z badania wynika, że Niemcy na Wschodzie mają mało zaufania do Kościoła katolickiego – 13 proc. (w zachodniej części: 30 proc.). Znacznie większym zaufaniem darzą jednak papieża: we wschodniej części Niemiec 40 proc., w zachodniej 57 proc.

Jeśli chodzi o Kościół ewangelicki, to ufa mu 34 proc wschodnich Niemców i 57 proc. zachodnich.

W równym stopniu mieszkańcy obu części kraju darzą zaufaniem: lekarzy ( we wschodniej części: 79 proc. w zachodniej: 78 proc.) i Centralną Radę Żydów (we wschodniej części: 39 proc., w zachodniej: 37 proc.).

Przeczytaj też: Co myślą Niemcy? Nowy sondaż telewizji ARD

Brak zaufania wynika z braku związku z instytucjami

Niski poziom zaufania na wschodzie Niemiec do niektórych instytucji psycholog polityczny Prof. Thomas Kliche tłumaczy brakiem związków z nimi.

– Jeśli chodzi o Kościół, to większość Niemców we wschodniej części kraju nie ma praktycznie żadnego wyobrażenia o nim – wyjaśnia naukowiec z uczelni Hochschule Magdeburg-Stendal. 

W Saksonii Anhalt, na przykład, tylko 17 proc. mieszkańców tworzy wspólnotę religijną. – Im mniej wie się o innych, im mniej kontaktu ma się z osobami czy jakąś grupą, tym bardziej narastają wobec nich uprzedzenia  – podkreśla Thomas Kliche.

Brak zaufania do prasy da się - w jego opinii - wytłumaczyć względami historycznymi. Poza tym po zjednoczeniu mieszkańcom dawnego NRD trudno było się ze swoim głosem przebić do mediów. Raczej więcej o nich mówiono. Określano ich jako tych przegranych, posiadających niski poziom wiedzy i nieudaczników. No bo przecież to w końcu zwyciężył Zachód - podkreśla Kliche.

Przeczytaj też:  Sondaż: Polacy, Czesi, Węgrzy i Słowacy w pełni ufają tylko straży pożarnej

Największe zaufanie do policji

Największe zaufanie wszyscy mieszkańcy Niemiec mają do policji (83 proc.), do niemieckich uniwersytetów (83 proc.), lekarzy (78 proc.) i swoich własnych pracowników (78 proc.). Najmniejszym zaufaniem (5-6 proc.) darzą natomiast organizacje branżowe pracodawców, banki, ubezpieczycieli, menadżerów, agencje reklamowe i Centralną Radę Muzułmanów w Niemczech oraz Islam.

W porównaniu z poprzednim rokiem poziom zaufania do przedsiębiorstw spadł o 18 proc., do menadżerów o 7 proc., zaś zaufanie do Islamu o 16 proc. i wynosi obecnie tylko 7 proc.

Barbara Cöllen (afp)