1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

62 bogaczy posiada więcej, niż reszta świata

Róża Romaniec18 stycznia 2016

Rośnie przepaść między miliarderami, a ludźmi żyjącymi w ubóstwie - wynika z najnowszego raportu organizacji humanitarnej Oxfam. Według jej danych 62 najbogatszych ludzi świata posiada więcej, niż cała reszta populacji.

https://p.dw.com/p/1HfSj
Belgien Diamantenviertel in Antwerpen
Zdjęcie: picture alliance/JOKER/A. Stein

Podział na bogatych i biednych staje się coraz większym problemem dla równowagi społecznej na świecie - wynika z najnowszego raportu organizacji humanitarnej Oxfam. Jak wykazuje aktualna analiza w ciągu ostatnich 5 lat majątek najbogatszych 62 osób wzrósł o 44 procent do poziomu 1,76 bln dolarów, podczas gdy oszczędności całej reszty spadły o 41 procent do 1 biliona dolarów. Tendencja jest o tyle niepokojąca, że w tym samym czasie liczba ludzi na świecie wzrosła o 400 mln.

Niemieccy politycy żądają końca "rajów podatkowych"

Raport wywołuje pierwsze reakcje polityczne. Rzecznik ds. polityki finansowej Zielonych w Parlamencie Europejskim, Sven Giegold, ostrzegł przed społecznymi konsekwencjami majątkowej nierówności. - Koncentracja majątku staje się zagrożeniem - powiedział Giegold w wywiadzie prasowym dla dziennika "Frankfurter Rundschau" i opowiedział się podobnie jak autorzy raportu Oxfam przeciwko tzw. "rajom podatkowym" oraz za zwiększeniem podatków dla najbogatszych.

W podobnym tonie wypowiedziała się szefowa klubu poselskiego Lewicy, Sahra Wagenknecht. - Jeszcze nigdy wprowadzenie podatku od spadku oraz majątku najbogatszych nie było rozwiązaniem tak koniecznym dla społeczeństwa, jak obecnie - powiedziała. Wagenknech zaatakowała wprost szefa socjaldemokratów Sigmara Gabriela: - Kto tak, jak Gabriel uważa, że podatek od majątku się przeżył, przystaje na dyktat zamożnej elity, powiedziała.

Stanowisko zajął również Instytut Niemieckiej Gospodarki (IW). Zdaniem ekspertów IW "walka przeciwko tzw. oazom podatkowym jest wprawdzie ważna, ale niekoniecznie pomoże biednym". - Ubóstwa nie można zwalczać tylko atakując tych, którzy mają zyski". Zdaniem instytutu o wiele ważniejsze są inwestycje w edukację oraz zwiększenie zatrudnienia.

Oligarchowie, szejkowie i spadkobiercy

Wśród najbogatszych ludzi świata są głównie oligarchowie, szejkowie posiadający pola naftowe i spadkobiorcy. Zdaniem organizacji Oxfam dramatyczny wzrost poczucia niesprawiedliwości społecznej jest aktualnie obserwowany niemal we wszystkich krajach. Za główne czynniki wzrostu liczby najzamożniejszych ludzi organizacja uważa "niewystarczające opodatkowanie dużych majątków oraz zysków kapitałowych", jak również lokata kapitału w krajach uchodzących za tzw. raje podatkowe.

Aktualny raport Oxfam dowodzi, że przepaść między bogatą, a ubogą ludnością na całym świecie się powiększa. Autorzy analizy wskazują również na wyniki badań szwajcarskiego banku Credit Suisse, tzw. "Weath Reports 2015". Potwierdza on, że 70 mln najbogatszych ludzi na świecie posiada tyle samo, co pozostałe 7 mld.

Symbolbild Steoeroase Demonstranten
Rośnie presja na kraje tzw. "raje podatkowe"Zdjęcie: picture alliance/APA/picturedesk.com

Apel do uczestników szczytu w Davos

Oxfam publikuje swój raport tradycyjnie przed rozpoczęciem światowego szczytu ekonomicznego w szwajcarskim Davos (20 - 23 stycznia br.). W spotkaniu weźmie udział 2,5 tys. gości z ponad 100 krajów, głównie politycy, szefowie koncernów i naukowcy. Z Niemiec pojadą na szczyt m.in. prezydent Joachim Gauck, minister gospodarki Sigmar Gabriel (SPD) oraz minister finansów Wolfgang Schäuble (CDU).

Organizacja Oxfam zaapelowała do uczestników szczytu w Davos o podjęcie decyzji, które pozwolą zmniejszyć przepaści między najbogatszą i najbiedniejszą częścią ludności. - Żyjemy w świecie, którego reguły zostały ustalone pod najzamożniejszych - krytykuje Tobias Hauschild, odpowiedzialny w Oxfam Niemcy za finansowanie projektów pomocowo-rozwojowych. Przepaść między ludnością żyjącą w dobrobycie i w nędzy utrudnia walkę z ubóstwem i chorobami. - Potrzebujemy takiego systemu ekonomiczno-finansowego, który umożliwi zyski również tym, którzy do tej pory są wyłączeni - dodał.

Oxfam krytykuje też, że na 10 dużych koncernów, aż 9 posiada filie w co najmniej jednym kraju uchodzącym za raj podatkowy. Organizacja wypowiedziała się za opodatkowaniem zysków w tych krajach oraz za zakazem tzw. oaz podatkowych i "rujnującej pogoni za najniższymi podatkami" dla firm.

dpa/ afp/ Róża Romaniec