1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Reporterzy bez Granic: alarmujący stan wolności prasy

Barbara Cöllen
26 kwietnia 2017

Na całym świecie pogorszyły się warunki pracy dziennikarzy. Wolność mediów i dziennikarzy ograniczają nie tylko dyktatorzy, ale i politycy w demokracjach – alarmują Reporterzy bez Granic.

https://p.dw.com/p/2bv3o
Deustchland |Autokorso für  inhaftierten Journalisten Yücel in Berlin
Demonstracja w lutym 2017 r. w Berlinie na rzecz uwolnienia tureckiego korespondenta dziennika "Die Welt" Deniza YücelaZdjęcie: picture-alliance/dpa/K. Nietfeldpicture alliance / Kay Nietfeld/dpa

Opublikowany w środę (26.04.2017) światowy ranking wolności prasy opracowywany co roku przez organizację Reporterzy bez Granic, wskazuje na globalne pogorszenie sytuacji dziennikarzy i mediów. Reporterów bez Granic szczególnie niepokoi sytuacja w takich demokracjach jak USA, Polska czy Wielka Brytania, gdzie, jak się podkreśla, „czołowi politycy otwarcie wyrażają lekceważenie wobec dziennikarzy”.

Reporterzy bez Granic wskazują w tegorocznym raporcie na wrogą mediom retorykę czołowych polityków w demokracjach, na restryktywne ustawy i polityczne naciski. Po roku rządów PiS Polska spadła w rankingu o 7 miejsc, zajmując 54. pozycję. Węgry przesunęły się o cztery miejsca w dół i znajdują się na 71. pozycji.  Stany Zjednoczone obsunęły się w rankingu wolności prasy o dwa miejsca (43. pozycja). 

- Szczególnie przerażające jest to, że także demokracje coraz bardziej ograniczają niezależność mediów i dziennikarzy, zamiast szanować wolność prasy jako wartość podstawową – powiedział Michael Rediske, przewodniczący zarządu Reporterów bez Granic.

Na szarym końcu w rankingu wolności prasy

Infografik Weltrangliste Pressefreiheit
Najlepsze (kolor zielony) i najgorsze (kolor czerwony) warunki pracy dla mediów i dziennikarzy

Do globalnego pogorszenia sytuacji dziennikarzy i mediów przyczyniło się też „bezwzględne postępowanie” rządów w takich krajach jak Egipt (161. miejsce) czy Burundi (160).

W Turcji, która spadła w rankingu o cztery miejsca (155 ), media i dziennikarzy dotknęła fala represji po nieudanym puczu. 150 dziennikarzy osadzono w więzieniach, ok. 150 mediów zostało zamkniętych, anulowano setki legitymacji prasowych. Ograniczanie wolności mediów i dziennikarzy to proces trwający tam od 12 lat. W tym czasie Turcja spadła w rankingu o 57 miejsc.

Infografik Journalists killed in 2015 and 2016
Zamordowani dziennikarze w 2015 i 2016

Na obszarach ogarniętych kryzysami i konfliktami wojennymi jak w Syrii (177), dziennikarze narażeni są z kolei na śmiertelne niebezpieczeństwo.

Nie zmieniła się w rankingu pozycja Rosji. Utrzymuje się niezmiennie na 148 miejscu. 

Na ostatnich miejscach w rankingu wolności prasy znajdują się kolejno: Kuba (173), Sudan, Wietnam, Chiny, Syria, Turkmenistan, Erytrea oraz na ostatniej pozycji Korea Północna (180. pozycja).

Niemcy wśród chwalonych krajów

Niemcy niezmiennie zajmują 16 pozycję w rankingu wolności prasy. Znajdują się w grupie krajów ocenianych pozytywnie. Należą do nich znajdujące się w czołówce: Norwegia, Szwecja, Finlandia, Dania, Holandia i Kostaryka.

Jeśli chodzi o Niemcy, Reporterzy bez Granic wskazują w swoim raporcie na przerażająco dużo ataków na dziennikarzy, gróźb pod ich adresem, na próby ich zastraszenia oraz na przypadki namierzania dziennikarzy przez organy ścigania i tajne służby. Obawy organizacji budzą też takie ustawowe regulacje jak zatrzymywanie danych, nowy paragraf mający na celu walkę z demaskatorami i „paserstwem danych”, a także nowe ramy ustawowe dla Federalnej Służby Wywiadowczej (BND).

Międzynarodowa organizacja pozarządowa Reporterzy bez Granic zbadała w ub. roku sytuację mediów i dziennikarzy w 180 krajach świata. W jednej trzeciej z nich uległa ona pogorszeniu na skutek werbalnych ataków na dziennikarzy przez polityków i wprowadzenie przez rządy przepisów zwiększających uprawnienia służb specjalnych w zakresie nadzoru i stanowiących zagrożenie dla sygnalistów.

reporter-ohne-grenzen.de, dpa/ Barbara Cöllen