1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

SZ: Ustawa antyterrorystyczna daje ABW ogromną władzę

Alexandra Jarecka28 kwietnia 2016

Dziennik „Süddeutsche Zeitung“ (SZ) zajmuje się ustawą antyterorstyczną w Polsce, która w opinii organizacji pozarządowej Panoptykon zagraża podstawowym wolnościom.

https://p.dw.com/p/1IeQQ
Organizacja pozarządowa Panoptikon jest zaniepokojona ustawą antyterrorystyczną
Organizacja pozarządowa Panoptikon jest zaniepokojona ustawą antyterrorystycznąZdjęcie: picture-alliance/dpa/S. Hoppe

„Telefon 21 kwietnia do organizacji pozarządowej Panoptykon przypomniał dawne czasy” – pisze w artykule „Polska wzmacnia służby specjalne” korespondent SZ Florian Hassel. Anonimowa osoba poinformowała, że organizacja może odebrać w budce telefonicznej jednego z warszawskich urzędów pocztowych „kontrowersyjny projekt ustawy”. Szefowa Panopytkonu Katarzyna Szymielewicz znalazła tam 45-stronicowy projekt ustawy antyterorystycznej rządu.

„Od przejęcia władzy w listopadzie 2015, rząd - ustawiony przez prawicowo-populistyczną partię PiS - nie przedstawia prawie wcale projektów ustaw, by je przedyskutować z fachowcami społeczeństwa obywatelskiego lub opozycji” – zauważa korespondent SZ. Projekty często bez przegłosowania ich w Sejmie zostają w kilka dni zatwierdzone. „Przepisy dot. usunięcia Trybunału Konstytucyjnego, dotyczące mediów publicznych, dające pełnię władzy policji i służbom specjalnym stały się ustawą za jednym skinieniem ręki” – komentuje SZ. Jednocześnie przypomina, że szef MSW Mariusz Błaszczak oraz Mariusz Kamiński, rządowy koordynator ds. służb specjalnych pracowali nad ustawą antyterrorystyczną od końca 2015 roku. „Podobnie, jak w przypadku innych ustaw, nie było na ten temat ani konsultacji, ani publicznej debaty”, SZ cytuje słowa szefowej fundacji Panoptykon prawniczki Katarzyny Szymielewicz. Trzymanie ustawy pod kluczem, ma w jej opinii swoje uzasadnienie. A potwierdzony jako autentyczny, użyczony anonimowo projekt ustawy antyterrorystycznej potwierdza kontynuację prawnie wątpliwej strategii rządu.

SZ przypomina, że uchwalona w lutym ustawa inwigilacyjna zezwala organom śledczym bez zgody sądu na niekontrolowany dostęp do danych telefonicznych i internetowych. Aktualnie badaniem jej prawnego wymiaru zajmuje się TK oraz Komisja Wenecka.

„Süddeutsche Zeitung“, przedstawiając zakres działania nowej ustawy antyterrorystycznej, wskazuje, że „już za poprzedniego rządu służby specjalne działały prawie bez kontroli”. W 2015 roku żądały one danych telefonicznych 2 mln polskich obywateli oraz 2 tys. danych internetowych. Dziennik zwraca uwagę, że w 2014 r. TK oraz Europejski Trybunał Sprawiedliwości uznały niewystarczającą ochronę danych oraz brak kontroli nad służbami specjalnymi jako niezgodne z konstytucją lub też stojące w sprzeczności z prawem UE.

SZ zwraca uwagę, że dzięki nowej ustawie antyterrorystycznej najbardziej narażeni będą w przyszłości obcokrajowcy w Polsce, których będzie można inwigilować bez zezwolenia sądu. Dziennik podaje też wyniki sondażu opinii publicznej przeprowadzonego w połowie kwietnia dla „Rzeczpospolitej”. „Dwie trzecie ankietowanych Polaków uważa, że w ich kraju zagrożona jest demokracja” – informuje SZ.

Opr. Alexandra Jarecka