Turcja: awantura o immunitety dla prokurdyjskich posłów

Komisja tureckiego parlamentu zatwierdziła kontrowersyjną inicjatywę Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKK) prezydenta Recepa Tayypa Erdogana. Pomysł ma utorować drogę do uchylenia immunitetu licznym posłom i wszczęcie wobec nich postępowania karnego. Nowelizacja przede wszystkim zagraża prokurdyjskim deputowanym lewicowej, opozycyjnej Ludowej Partii Demokratycznej (HDP). Jej polityków będzie można dzięki niej oskarżyć o powiązania z terrorystami.

W nocy, komisja konstytucyjna poparła pomysł zmian w ustawie. Ma on doprowadzić do nowelizacji umożliwiającej uchylenie immunitetu deputowanym, wobec których zostanie wniesiony odpowiedni wniosek.

Parlamentarzystom puściły nerwy

Podczas debaty na temat inicjatywy rządowej, w tureckim parlamencie wybuchła awantura. W skład komisji wchodzi 26 posłów, ale na sali obrad było ich ponad stu. Temat jest bardzo kontrowersyjny, przez co niektórym puściły nerwy. Kilkunastu z nich wdało się w ostre bijatyki, polała się krew z rozciętych warg i łuków brwiowych. Podczas transmisji telewizyjnej było widać, że niektórzy deputowani wchodzili na ławki poselskie, by łatwiej trafić przeciwnika. Takiej awantury nie było tu od dawna.

Walka o nowelizację trwa

Do zatwierdzenia ustawy potrzebne są głosy większości parlamentarnej, czyli dwóch trzecich. Nowa ustawa ma obowiązywać tylko miesiąc i nie może zostać zakwestionowana przed Trybunałem Konstytucyjnym. Według tureckiej agencji informacyjnej Anadolu, skutki nowelizacji mogą dotknąć 136 z 550 posłów. Jeśli sąd skaże deputowanego, jego partia straci miejsce w parlamencie.

Prezydent Turcji Recep Tayyp Erdogan domagał się możliwości skazywania polityków HDP. Zarzuca im bowiem, że są ukrytym skrzydłem politycznym zdelegalizowanej Partii Pracujących Kurdystanu (PKK). Przeciwko bojownikom PKK Turcja prowadzi działania zbrojne na wschodzie kraju oraz w sąsiednim Iraku.

ape, rtr, dpa / Dagmara Jakubczak