1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Władze: 800 niemieckich dżihadystów na szkoleniu w Syrii

Bartosz Dudek23 lutego 2016

Rośnie liczba tak zwanych "turystów dżihadu", którzy podróżują z Niemiec do obozów szkoleniowych w Syrii i Iraku. Wielu z nich powraca stanowiąc poważne zagrożenie. Inni giną pod sztandarami dżihadu.

https://p.dw.com/p/1I0lO
Syrien IS-Kämpfer
Zdjęcie: picture-alliance/Balkis Press

Według doniesień medialnych ponad 800 islamistów z Niemiec wyjechało do Syrii i Iraku, aby przyłączyć się tam do organizacji terrorystycznych takich jak Państwo Islamskie (PI) – oświadczyła rzeczniczka Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) w rozmowie z gazetą "Die Welt". Prawie jedna trzecia z nich znajduje się ponownie na terenie Niemiec – dodała rzeczniczka.

W ten sposób od początku roku liczba tak zwanych "turystów dżihadu" lekko wzrosła - podaje "Die Welt". Jeszcze w styczniu szef BKA Holger Münch twierdził, że liczba osób udających się do obozów terorystów nieco zmalała.

Podróż w zaświaty

Powrót z obozów szkoleniowych dla terrorystów uważany jest za poważne zagrożenie bezpieczeństwa wewnętrznego. Osoby, które przeszły szkolenie w tych obozach oraz brały udział w walkach, są doskonale przygotowane do organizowania i przeprowadzania zamachów. Są one także zindoktrynowane. Federalny Urząd Kryminalny przeanalizował w jednym z raportów biografię 670 islamistów, którzy do czerwca 2015 r. przebywali w Syrii i Iraku – pisze "Die Welt". Według autorów raportu chodzi w większości o mężczyzn w wieku 22 do 25 lat. Ponad 60 procent z nich posiada niemieckie obywatelstwo, niemal jedna szósta to konwertyci. Dwie trzecie osób, które wyjechały, miały już na swoim koncie przestępstwa.

Jednak niektórzy z tych, którzy w imię islamu chcą nauczyć się zabijania, sami giną w walkach. Według informacji "Die Welt" niemieckie służby specjalne szacują, że w Syrii lub w Iraku zginęło ponad 130 dżihadystów z Niemiec – część z nich jako zamachowcy- samobójcy.

AFP/KNA/ Bartosz Dudek