1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Wielka Brytania: Moda na Niemcy

Bartosz Dudek23 grudnia 2014

Brytyjczycy interesują się niemiecką kulturą i ... ustawiają się w długiej kolejce po kiełbasę z Niemiec.

https://p.dw.com/p/1E8yI
Deutsches Essen in London Herman ze German
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/M. Schäfer

W sklepie „Herman ze German”, londyńczycy ustawiają sią w długiej kolejce, aby w przerwie obiadowej zjeść kiełbaskę ze Schwarzwaldu. Kilka dni temu właścicielka sklepu Azadeh Falakshahi brała udział w popularnym programie telewizyjnym „Sunday brunch” na kanale Channel4 i opowiadała o smakołykach z Niemiec. Jej szwabskie zacierane kluski z serem i pierniki są mają mnóstwo wielbicieli .

Nikogo to specjalnie nie dziwi, gdyś na brytyjskiej wyspie wszystko „Made in Germany” jest obenie bardzo cenione. W sieciach Kamps`a, Lidl`a czy w „German Deli” przy placu Borough Market, mieszkańcy Londynu szaleją za „Crumble Taler”, drezdeńską struclą czy „German Laugen Stange”. Najważniejszym kryterium przy zakupach jest oznakowanie „Made in Germany” na produkcie lub opakowaniu. Reklama Lidl'a w brytyjskich dziennikach odzwierciedla zamiłowanie Brytyjczyków do niemieckiego jedzenia: „Gdybym mógł, ożeniłbym się ze struclą”.

Stollen aus dem Erzgebirge
Drezdeńska struclaZdjęcie: picture-alliance/dpa

W okresie przedświątecznym znikają z lady i regałów ciasteczka, pierniki i marcepany. Susan Schmieder z „German Deli” mówi, że jej firma nie nadąża za zaspokajaniem zapotrzebowania na towary z Niemiec.

Brytyjskie zamiłowanie do niemieckich Birkenstocków

W londyńskim British Museum odbywa się właśnie wystawa o historii Niemiec uwieńczonej sukcesem. Nosi ona tytuł „Germany – memories of the Nation”. Galeria Tate prezentuje prace Sigmara Polke. W innych miejscach można obejrzeć dzieła Gerharda Richtera i Anselma Kiefera. Bilety na występy niemieckiego komika Henninga Wehna, który w swoim programie obnaża obiegowe opinie Niemców i Brytyjczyków o sobie, są najczęściej wyprzedane.

Birkenstock-Sandalen am Strand
Wyszydzane kiedyś jako typowo niemieckie buty firmy BirkenstockZdjęcie: Fotolia/kontaktdeluxed

Poza niemiecką kulturą i sztuką, Brytyjczycy odkryli także towary luksusowe „Made in Germany”. Ekskluzywne kuchnie i eleganckie samochody. Magazyn ekonomiczny „Wirtschaftswoche” informował, że przebojem wśród Anglików są wręcz wyszydzane kiedyś sandały Bierkenstocka.

Niemiecka żywność zachwyca brytyjskie podniebienia

Wielce popularne stały się też wśród Brytyjczyków wypady do Berlina i Monachium. Kto nie ma ochoty ruszać się z wyspy, chadza na jarmarki bożonarodzeniowe w Birmingham, Manchesterze lub w londyńskim Hyde Parku. Tam szczególnie popularny jest „Food from Germany”. Dawny bankowiec, Andreas Lesniewicz, mówi, że pochodzenie niemieckie pomogło mu w rozkręceniu biznesu. W 2013 roku otworzył w Londynie dwie filie piekarni Kamps`a. Lesniewicz potwierdza, że produkty z Niemiec są wśród Londyńczyków bardzo popularne. „Pomimo, że dopiero jesteśmy w fazie rozwojowej, nasze obroty wzrosły w porównaniu z rokiem ubiegłym o 20 procent”, mówi.

Sauerkraut Bier und Bretzel
Kiełbaski z kapustą i preclemZdjęcie: Fotolia/Yantra

Anglicy zachwycają się przede wszystkim tradycją niemieckiego rzemiosła. Popularny ciemny chleb zaspokaja też potrzeby konsumentów, którzy chcą się zdrowo odżywiać. Przebojem są w londyńskich piekarniach Kamps'a bułeczki z rodzynkami i bułki z salami, ale też z tradycyjnym w brytyjskim sandwichu tuńczykiem czy kurczakiem. Leśniewicz chciałby otworzyć w Londynie co najmniej 40 do 50 filii. Już kilka miesięcy po otwarciu, londyński Kamps otrzymał od Britisch Sandwich Association tytuł „Bakery Sandwich Shop of the Year”.

„German Deli” ma w asortymencie 850 produktów m.in. ser harceński, twarożek i bawarską słodką musztardą. Absolutnym hitem jest wśród konsumentów ziołowy keczup. Michael Ristar założył z partnerem pierwszy sklep 14 lat temu. Tymczasem mają dwa sklepy, stoisko na targu i 13 pracowników. Ristar opowiada, że "to zainteresowanie niemieckim jedzeniem zaczęło się cztery lata temu i ciągle rośnie”.

Beneficjentami tego zainteresowania są Florian Frey i Azadeh Falakshahi. W październiku otworzyli już trzecią restaurację „Herman ze German” z zabawnym wystrojem. Serwują tam m.in. niemieckie kiełbaski, potrawy z kapusty i piwo. Frey mówi, że ten boom na wszystko co niemieckie spotęgował się po częstych wyjazdach Brytyjczyków do Berlina. Niewykluczone, że wkrótce niemiecka żywność będzie sprzedawana w angielskich supermarketach, prognozuje.

DPA / Barbara Cöllen