1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Claudia Pechstein ma szanse na odszkodowanie

Alexandra Jarecka15 stycznia 2015

Utytułowana niemiecka panczenistka będzie ubiegać się o odszkodowanie od Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej ISU. Sąd Krajowy w Monachium uznał w czwartek (15.01) jej racje dokonując rewolucji w sportowym systemie prawnym.

https://p.dw.com/p/1ELM2
Claudia Pechstein 14.11.2014 Obihiro Japan
Claudia Pechstein w Obihiro w JaponiiZdjęcie: AFP/Getty Images/K. Nogi

Sześciokrotna mistrzyni świata oraz pięciokrotna złota medalistka igrzysk olimpijskich została zawieszona w 2009 roku przez Międzynarodową Unię Łyżwiarską ISU na dwa lata za doping. Jednak w organizmie Claudii Pechstein nigdy nie stwierdzono zakazanych środków. Dowodem przeciwko panczenistce miał być zawyżony poziom retykulocytów we krwi. Była to jednak, wg opinii lekarzy, anomalia odziedziczona po ojcu. Międzynarodowa Unia Łyżwiarska pozostała jedna nieugięta i nakazała wykonanie kary. Niemiecka atletka straciła kontrakty sponsorskie i nie mogła zdobywać przez 2 lata nagród na turniejach.

Dlatego po 6 latach bezskutecznego procesowania się zaskarżyła ISU przed Sądem Krajowym w Monachium o odszkodowanie w wysokości 4,4 mln euro.

Omijając CAS

Mistrzyni olimpijska będzie teraz walczyć poza systemem sportowych instytucji. Tymczasem sportowe federacje uważają, że konflikty zawodnik kontra związek powinny być rozwiązywane wyłącznie wewnątrz sportowego systemu prawnego. Odpowiedzialny za rozstrzygnięcia w tej materii jest Sportowy Sąd Arbitrażowy (CAS) w Szwajcarii. Przypadek niemieckiej łyżwiarki może zdaniem prawników sportowych doprowadzić do tego, że także inni sportowcy na świecie zaczną zwracać się do sądów cywilnych omijając CAS. Dla niektórych ekspertów sportowych byłoby to równoznaczne z „rewolucją” w prawie sportowym.

Wielki dzień

Claudia Pechstein 05.12.2014
Wygrany proces w Monachium to dla Pechstein największe zwycięstwoZdjęcie: picture-alliance/dpa/Marc Müller

– To dla mnie wielki dzień, a zwycięstwo jest dla mnie więcej warte, niż medal olimpijski – powiedziała Claudia Pechstein. Proces przed Sądem Krajowym w Monachium był dla niej szóstym z koeli a pierwszym wygranym. – Ostatnie lata były dla mnie jak huśtawka, raz u góry, raz na dole. Byłam o krok od popełnienia samobójstwa. Dzisiaj cieszę się, że tego nie zrobiłam – wyznała zawodniczka przed telewizją płatną Sky Sport. – Oszuści z ISU pozbawili mnie wszystkiego, ale teraz koniec z tym, cieszę się, że ISU musi przedstawić dowody – dodała.

ISU chce się odwołać

Międzynarodowa Unia Łyżwiarska ma 4 tygodnie na odwołanie się od wyroku w Federalnym Trybunale Konstytucyjnym. Jeśli uzna on zarzuty Pechstein za uzasadnione, dojdzie ponowie do procesu przed Sądem Krajowym w Monachium i zawodniczka otrzyma może w końcu odszkodowanie. Wyrok może mieć też skutki dla Trybunału Arbitrażowego CAS, który uprawomocnił decyzję ISU zawieszenia niemieckiej łyżwiarki.

Claudia Pechstein, która od dłuższego czasu walczy znowu o miejsce w światowej punktacji ma tymczasem na swym koncie kolejne sportowe sukcesy. W 2013 roku zdobyła brązowy medal mistrzostw świata w Soczi na dystansie 3000 metrów. Sezon 2013/2014 zakończyła na drugim miejscu w Pucharze Świata na dystansach 3000/ 5000 metrów.

sid/dpa/ Alexandra Jarecka