Wiele ciepłych słów z okazji 150 urodzin SPD

Prezydent Niemiec Joachim Gauck mówił o historii pełnej zwycięstw i klęsk, o straszliwych wojnach, powstaniach i o ruchu oporu, a przede wszystkim o tym, że społeczeństwa mogą się zmienić i że demokracja jest możliwa, jeśli wiemy, na jakich wartościach ma się opierać, "o jakie wartości chcemy walczyć, czy też, jakich chcemy bronić".

Gauck o historii SPD

23 maja 1863 Ferdynand Lassalle założył w Lipsku Powszechny Niemiecki Związek Robotniczy (ADAV). Z tego Związku wyłoniła się SPD – zaznaczył Gauck. Mówiąc o zasługach historycznych tej partii prezydent wymienił pierwsze ustawy o ochronie pracy i prawo wyborcze kobiet. - Poza tym – dodał prezydent – bez odwagi SPD pewnie nigdy nie doszłoby do powstania pierwszej niemieckiej demokracji, jaką była Republika Weimarska.

Socjaldemokraci „bronili jej dłużej i dzielniej” niż inni. – Wysoko cenili ideały wolności, sprawiedliwości i solidarności, i wystąpili przeciwko tym, którzy odpowiedzialni byli za niewolę i bezprawie, i rozpętali wojnę – powiedział Gauck. W tym kontekście wymienił wystąpienie ówczesnego przewodniczącego SPD Otto Welsa przeciwko Ustawie o pełnomocnictwach (niem. Ermächtigungsgesetz) z 1933 roku, która przyznawała Hitlerowi pełnię władzy; prawo uchwalania ustaw bez zgody parlamentu nawet, jeśli były sprzeczne z konstytucją.

Prezydent z uznaniem wypowiedział się także na temat „reform społecznych i socjalnych” lat siedemdziesiątych pod przywództwem ówczesnego kanclerza RFN Willy'ego Brandta.

- Pierwsza faza jego polityki wschodniej umożliwiła otwarcie na NRD i innych wschodnioeuropejskich sąsiadów.

Prominencja na uroczystej akademii w Lipsku

Prezydent Francji, socjalista Francois Hollande, podkreślił, że jubileusz niemieckiej partii SPD jest „wydarzeniem o niebagatelnym znaczeniu dla Europy”. Powiedział, że miarą postępu jest również podejmowanie trudnych decyzji. - Dzięki tym decyzjom Niemcy są dzisiaj dalej niż inne kraje - powiedział Hollande. - Nic solidnego nie powstanie tam, gdzie zamyka się oczy na rzeczywistość. Ten realizm jest zasługą SPD - dodał prezydent Francji.

Natomiast lider niemieckich socjaldemokratów Sigmar Gabriel uwypuklił zasługi swojej partii. - SPD jest od 150 lat kręgosłupem niemieckiej demokracji. Pomimo że popełniła też parę błędów, jest ona demokratyczną ‘stałą’ w historii naszego kraju - powiedział Gabriel.

Dwa tysiące gości z całego świata

Na uroczystą akademię w zabytkowych sukiennicach "Gewandhaus" zaproszono 1600 gości z 80 krajów świata. Do prominencji należeli również kanclerz Niemiec Angela Merkel (CDU), która w artykule dla gazety „Leipziger Volkszeitung“ określiła SPD, jako „demokrację walczącą i donośny głos demokracji w Niemczech“ oraz byli kanclerze Gerhard Schroeder i Helmut Schmidt, przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz, przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert oraz przewodniczący Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, Andreas Voßkuhle.

KNA, DPA, DW / Iwona D. Metzner

red. odp.: Elżbieta Stasik