1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Minister tłumaczy się z afery z dronami

Barbara Cöllen5 czerwca 2013

Szef resortu obrony Thomas de Maiziere nie zamierza ponosić osobistych konsekwencji po wycofaniu się z projektu bezzałogowego samolotu Euro Hawk. Dzisiaj zeznawał przed parlamentarną komisją obrony.

https://p.dw.com/p/18kLk
Thomas de MaiziereZdjęcie: picture-alliance/dpa

De Maiziere (CDU) nie ma sobie nic do zarzucenia w związku z niefortunną inwestycją ministerstwa obrony zapoczątkowaną jeszcze przez rządzącą koalicję SPD i Zielonych. Minister wycofał się niedawno z projektu bezzałogowego samolotu Euro Hawk. Jak tłumaczył, zażegnał jeszcze gorszym następstwom. Dodał też, że w przyszłości będzie dokładniej informowany o programach zbrojeniowych. Thomas de Maiziere powiedział też, że zastrzega sobie prawo wyciągnięcia konsekwencji personalnych w ministerstwie i zleci sprawdzenie odpowiedzialności odszkodowawczej za poważne zaniechania w umowach podpisanych w 2011.

De Maiziere zarzuca dwóm sekretarzom stanu w resorcie obrony Stephane Beemelmansowi i Ruedigerowi Wolfowi „złą politykę informacyjną“ ws. afery z wyposażeniem Bundeswehry w maszyny rozpoznawcze typu Euro Hawk. W pisemnym raporcie, o którego treści de Maiziere poinformował na zamkniętym posiedzeniu parlamentarną komisję obrony, minister oświadczył, że "zawiódł monitoring projektu". Przyznał też, że był za mało informowany o jego realizacji Na konferencji prasowej wskazał na "złą tradycję" w ministerstwie obrony, „oszczędzania szefowi resortu nieprzyjemnych spraw“. Dlatego zamierza, jak powiedział, zmnienić sposób myślenia w MON.

Minister zapowiedział, że zanim zostaną wyciągnięte konsekwencje personalne, najpierw eksperci dokończą prace mające na celu wyjaśnienie przyczyn niepowodzenia projektu Euro Hawk.

Konsekwencje personalne?

Thomas de Maiziere Verteidigungsminister Verteidigungsausschuss des Bundestages 05. Juni 2013
Thomas de Maiziere przed komisją obrony Bundestagu 5.. czerwca 2013Zdjęcie: Reuters

O planach przerwania realizacji projektu de Maizaire został poinformowany dopiero 13. Maja. – Przed tym terminem nie było żadnej adresowanej do ministra informacji na piśmie o problemach z uzyskaniem zezwolenia na loty w europejskiej przestrzeni powietrznej czy wogóle o jakichkolwiek problemach – stwierdził de Maiziere. Jak zaznaczył, o problemach związanych z uzyskaniem zezwolenia na loty dowiedział się wprawdzie już 1 marca 2012. Lecz, wtedy wyjaśniono mu, że są to problemy przejściowe, które da się rozwiązać. – Podejmowanie decyzji o zakupie sprzętu wojskowego odbywa się w ministerstwie obrony od dziesięcioleci tradycyjnie na poziomie sekretarzy stanu. Niemniej jednak to nie działa – zauważył szef niemieckiego MON.

W środę de Maiziere musiał się także tłumaczyć przed komisją budżetową Bundestagu. Tam pytano go, dlaczego Bundeswehra wydała na projekt więcej niż pół miliarda euro, a drony Euro Hawk nie wzniosą się w powietrze. Członkowie komisji z opozycyjnej SPD żądają ustąpienia ministra, zaś rzecznicy ds. obrony klubów parlamentarnych FDP i CDU/CSU wzięli de Maizairem w obronę.

Ciężkie zarzuty wobec MON

Euro Hawk Drohne
Samolot bezzałogowy Euro HawkZdjęcie: picture-alliance/dpa

De Maiziere podjął decyzję o wycofaniu się z projektu w połowie maja po wystąpieniu poważnych problemów z uzyskaniem zezwolenia na loty w europejskiej przestrzeni powietrznej i pojawieniu się zagrożenia eksplozji kosztów. Opozycja polityczna zarzuca mu zbyt długie odwlekanie decyzji, w skutek czego zostało sprzeniewieżonych 500 do 600 milionów euro z pieniędzy podatników.

Federalny Trybunał Obrachunkowy wysunął w ub. wtorek (4.06) ciężkie zarzuty przeciwko ministerstwu, lecz dotyczą one tylko częściowo okresu po przejęciu teki ministra obrony przez Thomasa de Maiziera. W raporcie komisji bużetowej Bundestagu kontrolerzy wyrzucają niemieckiemu MON, że niedoceniono problemów, jakie pojawiły się już w marcu 2011 roku w związku z projektem. Także po tym okresie nie poinformowano do początku roku 2012 szefostwa resortu o pojawiających się zagrożeniach dla projektu Euro Hawk. Kontrolerzy mają jednak całkowite zrozumienie dla ministerstwa, że nie wycofano się natychmiast z projektu.

DW, AFPD, DPA /Barbara Cöllen