1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Angela Merkel w Moskwie w dzień po "Dniu Zwycięstwa"

Andrzej Pawlak10 maja 2015

W dzień po paradzie zwycięstwa kanclerz Merkel odwiedziła Moskwę. Razem z prezydentem Putinem złożyła wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza. W niemieckich komentarzach mowa jest o "delikatnym zbliżeniu" Merkel i Putina.

https://p.dw.com/p/1FNiP
Russland Merkel und Putin Kranzniederlegung in Moskau
Angela Merkel i Władimir Putin przed Pomnikiem Nieznanego ŻołnierzaZdjęcie: Reuters/Host Photo Agency/RIA Novosti

Angela Merkel przybyła z krótką wizytą do Moskwy w dzień po rosyjskich obchodach Dnia Zwycięstwa, których najważniejszym punktem była wielka defilada wojskowa na Placu Czerwonym.

Po ceremonii złożenia wieńca na grobie Nieznanego Żołnierza w Ogrodzie Aleksandrowskim, Angela Merkel i Władimir Putin udali się pieszo na Kreml. Komentatorzy podkreślają, że toczyli ożywioną rozmowę bez tłumaczy - prezydent Federacji Rosyjskiej mówi po niemiecku, a kanclerz Niemiec zna rosyjski.

Kształtować przyszłość w oparciu o doświadczenia z przeszłości

"Kłaniamy się nisko przed ofiarami wojny", powiedziała Angela Merkel. "Z gorzkich doświadczeń przeszłości wyciągnęliśmy naukę, że trudne sytuacje, a z taką właśnie mamy do czynienia obecnie, należy przezwyciężać w pokojowy sposób przy pomocy środków dyplomatycznych", powiedziała. Putin wezwał natomiast do "szybkiego rozwiązania problemów", jak to ujął dosłownie, pomiędzy Rosją i Niemcami.

Po złożeniu wieńców i rozmowach w cztery oczy Merkel i Putin wzięli udział we wspólnej konferencji prasowej. Najpierw odczytali przygotowane wcześniej oświadczenia. Prezydent Rosji skupił się w nim na współpracy gospodarczej i wymianie handlowej z Niemcami, które mocno ucierpiały wskutek sankcji nałożonych przez Zachód na Rosję za jej politykę wobec Ukrainy. Podkreślił wyraźny spadek współpracy nazywając go "zjawiskiem negatywnym, które nie służy nikomu" oraz wyraził nadzieję na jej ożywienie. Podziękował niemieckiej kanclerz za przybycie do Moskwy "w 70 rocznicę zwycięstwa ZSRR nad hitlerowskimi Niemcami".

Russland Angela Merkel & Wladimir Putin
Takie zdjęcie albo podpisuje się "bez słów", albo zwraca uwagę na tzw. mowę ciałaZdjęcie: Reuters/S. Karpukhin

Tymczasem kanclerz Niemiec celowo przybyła dzień po tej rocznicy. Merkel, podobnie jak większość zachodnich polityków, nie przyjęła bowiem zaproszenia prezydenta Federacji Rosyjskiej do udziału w oficjalnych uroczystościach w Moskwie 9 maja. Zdecydowała się natomiast uczcić pamięć poległych w drugiej wojnie światowej żołnierzy Armii Czerwonej w niedzielę 10 maja. Za ich śmierć, podkreśliła, odpowiedzialni są Niemcy. Zaakcentowała, że jej wizyta wynika z poczucia obowiązku oraz odpowiedzialności za niemieckie zbrodnie wojenne, jak również z szacunku dla cierpień narodów ZSRR w II wojnie światowej.

Odnosząc się do aktualnej sytuacji Merkel zgodziła się co do oceny Putina, który wcześniej powiedział: "Nie jest żadną tajemnicą, że stosunki rosyjsko-niemieckie nie przeżywają obecnie najlepszych czasów". Merkel zażądała pokojowego rozwiązania kryzysu ukraińskiego i oświadczyła, że chodzi o "przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy". Aneksję Krymu niemiecka kanclerz nazwała w Moskwie "przestępczym i sprzecznym z prawem międzynarodowym". Jak dodała: "Zadało to ciężki cios stosunkom pomiędzy Niemcami i Rosją".

W niemieckich kometarzach podkreśla się, że choć obie strony nie ukrywały poważnych napięć i różnic w ocenie sytuacji na Ukrainie, to zarówno Angela Merkel jak i Władimir Putin byli zgodni co do konieczności rozwiązania kryzysu ukraińskiego w oparciu o ustalenia z Mińska. W Niemczech podkreśla się też, że prezydent Federacji Rosyjskiej określił Niemcy mianem "partnera i przyjaciela Rosji".

Jasne słowa Merkel w sprawie paktu Ribbentrop - Mołotow

Na konferencji dziennikarze zapytali polityków o ocenę paktu Ribbentrop-Mołotow po tym, jak Putin w przemówieniu otwierającym sobotnią defiladę wojskową uwypuklił jego rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa ZSRR pod rządami Stalina. Na konferencji Putin ocenił je jako "wybitne osiągnięcie dyplomacji, które należy oczywiście postrzegać na tle ówczesnej sytuacji politycznej w Europie i na świecie".

PK Putin und Merkel in Moskau
Także na tym zdjęciu z konferencji prasowej widać, że obie strony mogą być innego zdaniaZdjęcie: Reuters/Host Photo Agency/RIA Novosti

Kanclerz Merkel nie zgodziła się z taką oceną i zwróciła uwagę na załączony do paktu tajny protokół. Jej zdaniem paktu Ribbentrop-Mołotow nie sposób zrozumieć i ocenić nie uwzględniając protokołu o podziale stref wypływów i interesów pomiędzy hitlerowskimi Niemcami i ZSRR epoki Stalina. "Doprowadził on między innymi do podziału Polski", powiedziała Merkel.

Na samym wstępie swojego wystąpienia w Moskwie Merkel zauważyła też, że "nie dla wszystkich 8 maja 1945 roku był dniem wyzwolenia". "Dla wielu narodów w Europie środkowej i wschodniej zmienił się jedynie charakter dyktatury, a wolność odzyskały dopiero dzięki oddolnym protestom na wielką skalę zapoczątkowanym w Polsce i podchwyconym w innych krajach", powiedziała kanclerz. Dodała, że tylko takie pogłębione spojrzenie unaocznia nam pełny i prawdziwy bieg wydarzeń, co po raz kolejny świadczy o wartości otwartej dyskusji i dialogu.

tagesschau.de, dpa, rtr, afp / Andrzej Pawlak