"Atlas chmur" w kinach. Amerykańsko-niemiecki majstersztyk
17 listopada 2012To projekt wartościowy pod względem artystycznym. Troje znanych reżyserów, Tom Tykwer („Biegnij Lola, biegnij”, „Pachnidło”) oraz rodzeństwo Amerykanów, Lana i Andy Wachowski („Matrix), sfilmowało niezwykłą książkę autorstwa znakomitego brytyjskiego pisarz. Film wszedł teraz na ekrany niemieckich kin. W ciągu 172 minut opowiada sześć historii życiowych rozgrywających się od XIX wieku, przez czasy współczesne, po odległy XXV wiek.
Saga science fiction stawia podstawowe pytania o sens życia, ukazuje siłę miłości, a także stara się odkryć tajemnicę cyklu narodzin i śmierci. Głównym bohaterem filmu jest przestępca, który z biegiem lat przeobraża się w zbawiciela ludzkości.
Film wyróżnia się międzynarodową obsadą. Główne role grają Halle Berry i Tom Hanks, którzy podczas europejskiej premiery w Berlinie roztaczali wokół siebie hollywoodzki czar.
Z książki na ekran
„Atlas chmur“ to niezwykle ambitny projekt filmowy. Reżyserskie trio rozpoczęło pracę nad filmem już w 2009 roku. Pierwowzór literacki jest stosunkowo zawiły. David Mitchell prezentuje w swojej powieści, jedną po drugiej, sześć historii. Osiągając punkt kulminacyjny, urywa i rozwiązuje kolejno akcję każdej opowieści. Wątki łączą się ze sobą i wzajemnie przeplatają. - I co oczywiste, taka struktura nie funkcjonuje w żadnym filmie – podkreśla reżyserka Lana Wachowski.
W scenariuszu filmu każdą scenę i postać opisano na oddzielnych kartkach. - Wpatrując się w setki tych stron i mając pojęcie o strukturze dramaturgicznej, dostrzega się nagle wszystkich bohaterów ramię w ramię – mówi Andy Wachowski. Aby zekranizować powieść, filmowcy rozłożyli ją na czynniki pierwsze i dostosowali do potrzeb filmu. - To rodzaj eksperymentu. Poszczególne kartki przesuwaliśmy i układaliśmy w różnych konfiguracjach całymi dniami. Naszym celem był rozwój nadrzędnego poziomu narracji” – wyjaśnia reżyser Tom Tykwer.
Wiele twarzy jednej twarzy
Film jest mieszanką różnych gatunków: dramatu, science fiction, thrillera i komedii. Podobnie różnorodny jest także dobór aktorów, którzy wcielają się w rozmaite postaci. W ten sposób reżyserzy wprowadzają motyw powtarzania bez końca. „Uwielbiam ten pomysł” – zdradza Tom Hanks, który sam gra sześć różnych ról. Na początku filmu wciela się w postać łajdaka i mordercy, na końcu zaś przeobraża się w wybawcę ludzkości.
Szczególnymi osiągnięciami mogą szczycić się charakteryzatorzy. Aktorzy, na przykład Halle Berry jako niemiecka Żydówka o blond włosach, nie rozpoznawali się bardzo często na planie. „Pamiętam, gdy niebieskie oczy Toma zmieniły się w brązowe. Wyglądał jak rekin gotowy do ataku. Sposób przemiany innych aktorów wprawiał w zdumienie“ – opowiada Halle Berry.
Pionierskie przedsięwzięcie
Film „Atlas chmur” jest innowacyjny nie tylko pod względem treści, lecz także produkcyjnym. Dwa zespoły filmowe wykonały pracę w o połowę krótszym czasie – okres produkcji skrócono z sześciu do trzech miesięcy. Zdjęcia kręcono w Berlinie, Saksonii, na Majorce i w Szkocji, oraz w studiach filmowych w Babelsbergu koło Berlina. Film wychodzi poza granice normalnego kina. Posługując się różnorodnością form, odkrywa wiele dotychczas nieznanych zakątków twórczości filmowej.
Anna Macioł / Monika Skarżyńska
Red. odp. Bartosz Dudek