Biblioteka Księżnej Anny-Amalii znów otwarta

Biblioteka Anny-Amalii i mieszczący ją budynek należą do pomników światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Dlatego pożar, który trzy lata temu strawił tam słynną Salę Rokokową, był ogromną tragedią. Spłonęło wówczas 50 tysięcy tomów i 37 obrazów. 62 tysiące woluminów uległo uszkodzeniu, często znacznemu.

Dziś jednak biblioteka Anny-Amalii ponownie otworzyła podwoje. Remont kosztował blisko 13 milionów euro, co sfinansowano ze środków publicznych i z darów.

Otwierając bibliotekę, prezydent Niemiec, Horst Köhler, podkreślił znaczenie tego dnia dla wszystkich, którzy – jak powiedział - „choć trochę interesują się kulturą”.

- Mało które wydarzenie w świecie kultury jest tak wielką katastrofą, jak pożar biblioteki. Tak też było 2 września 2004 roku, gdy w płomieniach stanęła Biblioteka Anny-Amalii, a jej cenne zbiory pochłonął ogień. Dziś jednak możemy ponownie otworzyć Bibliotekę Anny-Amalii. Choć pożar spowodował niepowetowane straty, jest to szczęśliwy dzień dla niemieckiej kultury – mówił prezydent.

Największa katastrofa po wojnie

Pożar, który wybuchł w Bibliotece Księżnej Anny-Amalii był największą taką katastrofą w Niemczech od czasów drugiej wojny światowej. Straty były przeogromne. Wiele tomów, które strawił pożar były białymi krukami w historii europejskiej kultury i literatury.

Prezydent Horst Köhler dodał, że uroczystość otwarcia Biblioteki Księżnej Anny-Amalii to jednak dopiero podsumowanie pierwszego etapu renowacji. Koniec restaurowania zabytkowego obiektu przewidziano na rok 2015.

Horst Köhler wezwał darczyńców, by nie przestawali wspierać finansowo remontu obiektu, tak ważnego dla dziedzictwa kulturowego ludzkości. - Weimar i ta biblioteka dla bardzo wielu osób są duchową stolicą. Zadaniem nas wszystkich jest to chronić – mówił prezydent Niemiec.

Weimarska Biblioteka Księżnej Anny-Amalii będzie dostępna dla zwiedzających od 1ego grudnia.