1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Przecena przecen - start letniej wyprzedaży

27 lipca 2009

Aby pozbyć się towarów przed sezonem jesienno-zimowym handlowcy rozpoczęli właśnie dwutygodniową wyprzedaż letnią i obiecują kolosalne obniżki cen.

https://p.dw.com/p/IyBf
Bitwa na procenty - byle wszystko sprzedać
Kto sprzeda taniej? - start letniej wyprzedażyZdjęcie: AP

Pomimo kryzysu handel detaliczny ma się w dalszym ciągu dobrze, bo klienci po lekkiej powściągliwości w minionych miesiącach znów chętniej robią zakupy. Aby pozbyć się towarów przed sezonem jesienno-zimowym handlowcy rozpoczęli właśnie dwutygodniową wyprzedaż letnią i obiecują kolosalne obniżki cen.

W witrynach sklepowych widać obecnie wszędzie jaskrawe afisze obiecujące okazje, promocje, obniżki. Ale to jeszcze nie wszystko: w batalii o klienta handlowcy sięgają w czasie sezonowej wyprzedaży po najcięższy oręż: obniżki cen dochodzące do 90 procent. "Kup trzy pary butów - zapłać za dwie", "Kup dwie pary - za drugą zapłacisz tylko pół ceny" - sposobów, jak zwabić klienta nawet w kryzysowych czasach jest multum.

Warto skorzystać z dwóch tygodni okazyjnych cen
Warto skorzystać z dwóch tygodni okazyjnych cenZdjęcie: dpa

Jeszcze zanim w poniedziałek o 7:30 podwoje otworzyły pierwsze domy towarowe, klienci nie musieli czekać w porannym chłodzie z pustym żołądkiem. Oferowano im bowiem gratisową kawę i świeże rogaliki.

Nastroje wśród "poławiaczy okazji" były więc wyśmienite: "Za 6 euro kupiłam t-shirt, który wcześniej kosztował 15“ - mówi jedna klientka. "Kupiłem garnitur, dwa krawaty, dwie koszule i skórzane półbuty i za wszystko zapłaciłem 300 Euro. Normalnie musiałbym zapłacić 500" - cieszy się klient z wypchanymi torbami.

Niektórzy handlowcy, którzy nie mają żadnych oryginalniejszych pomysłów stawiają po prostu na kolosalne obniżki, jak jeden z kolońskich domów odzieżowych, obiecujący 90-procentowy rabat. Inna rzecz, że w swoim asortymencie ma artykuły, których bez takiego rabatu i tak nikt by nie kupił.

Letnia wyprzedaż to "SSV" - magiczny skrót obiecujący zadowolenie klientów i opróżnione magazyny
Letnia wyprzedaż to "SSV" - magiczny skrót obiecujący zadowolenie klientów i opróżnione magazynyZdjęcie: AP

"Potrzebujemy miejsce na nowe kolekcje i musimy pozbyć się rzeczy, które w ogóle nie idą czy które pozostały jeszcze z ubiegłego sezonu letniego. Tych pozbywamy się właśnie przez 90 procent obniżki"- mówi handlowiec.

Tak więc klienci kupują za 10 euro buty, które normalnie kosztowały 99 - ale, że są brzydkie, przyznaje sam sprzedawca. Tylko co robić, kiedy towar zalega magazyn?

Handel odczuwa powściągliwość klientów, dlatego wabi teraz super-okazjami, by zasygnalizować: „Patrzcie! Handel jeszcze funkcjonuje! Zakupy mogą być przyjemnością!".

Klienci odbierają te sygnały. Jak przyznaje jedna klientka: „Jest kryzys. Ludzie nie mają pieniędzy. Kiedy uda mi się kupić dla męża spodnie za 5 euro, a dla dzieci coś za 2-3 euro - to się cieszę."

I tak kupujący powracają do domu z pełnymi torbami i uczuciem, że zaoszczędzili sporo pieniędzy. Na szczęście dla handlu zapominają jednak o tym, że pieniądze się oszczędza, kiedy ich się w ogóle nie wydaje.


Joern Sauerwein / Małgorzata Matzke

red.: Aleksandra Jarecka