1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Bundestag przegłosował ustawę o rezygnacji z węgla

3 lipca 2020

Najpóźniej do 2038 r. Niemcy stopniowo będą rezygnować z węgla. Decyzję Bundestagu opozycja nazwała „czarnym dniem dla klimatu”.

https://p.dw.com/p/3eklf
Elektrownia w Garzweiler w Nadrenii Północnej-Westfalii
Elektrownia w Garzweiler w Nadrenii Północnej-WestfaliiZdjęcie: DW/I. Banos Ruiz

Bundestag podjął w piątek (3.06.2020) decyzję o wycofaniu węgla jako surowca energetycznego w Niemczech najpóźniej do 2038 roku. Ustawa przewiduje stopniowe odchodzenie od szkodliwej dla klimatu energii węglowej. Parlament przyjął również ustawę przewidującą 40 miliardów euro pomocy na przeprowadzenie zmian strukturalnych w regionach węglowych. Po Bundestagu również Bundesrat chce jeszcze dziś zatwierdzić obie centralne ustawy dotyczące rezygnacji z węgla.

Miliardowe odszkodowania dla przedsiębiorstw

Pomoc strukturalna ma na celu wsparcie regionów węglowych w Nadrenii Północnej-Westfalii, Saksonii-Anhalt, Saksonii i Brandenburgii w restrukturyzacji ich gospodarek i rozwoju infrastruktury. Operatorzy elektrowni węglowych mają otrzymać miliardowe odszkodowania za wcześniejsze unieruchomienie swoich elektrowni.

Minister gospodarki Peter Altmaier (CDU) określił odejście od węgla jako historyczny „projekt pokoleniowy”. Jak zapowiedział w Bundestagu, najpóźniej do 2038 roku produkcja energii węglowej zostanie zakończona w sposób bezpieczny prawnie, rozsądny ekonomicznie i akceptowalny społecznie. „Wraz z tą decyzją skończy się nieodwołalnie epoka surowców kopalnych w Niemczech”. 

Ostra krytyka ze strony opozycji

Ostrą krytyką zareagowała opozycja. Liderka partii Zielonych Annalena Baerbock powiedziała, że ze względu na ochronę klimatu, rezygnacja z węgla jest możliwa i konieczna do 2030 roku. Jej zdaniem rząd federalny w kluczowych punktach odstąpił od koncepcji komisji węglowej. Lorenz Goesta, ekspert ds. energii partii Lewica, mówił o „czarnym dniu” dla klimatu. Z kolei przewodniczący AfD Tino Chrupalla skrytykował, że rząd federalny rozmyślnie niszczy tę branżę.

Działacze Greenpeace wspięli się w piątek (3.07.2020) na dach Bundestagu w proteście przeciwko planowanej przez rząd ustawie o rezygnacji z węgla. Pod napisem: „Narodowi niemieckiemu” umieścili oni duży transparent o treści: „Przyszłość bez energetyki węglowej”. Dyrektor zarządzający tej organizacji Martin Kaiser nazwał ustawy rządowe o wycofaniu się z eksploatacji węgla „historycznym błędem”.

Konsekwencje wyjścia będą weryfikowane

Rząd Niemiec zamierza w latach 2026, 2029 i 2030 ewaluować rezygnację  pod względem bezpieczeństwa dostaw i rozwoju cen energii elektrycznej. Analizie poddana zostanie także możliwość przyspieszenia redukcji energetyki węglowej, a tym samym stopniowego odejścia od węgla już do roku 2035.

(ARD/jar)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>