Były minister nie daje za wygraną

Bild am Sonntag donosi, powołując się na kręgi zbliżone do Röttgena, że były minister środowiska zamierza wypowiedzieć się publicznie na temat 'wylania'' go z gabinetu rządowego przez kanclerz Angelę Merkel. Poza tym postanowił, przynajmniej do kongresu wyborczego partii w grudniu tego roku, pozostać I zastępcą przewodniczącej CDU, Angeli Merkel.

Przed wyborami w Nadrenii Północnej-Westfalii (NRW), Merkel zapewniła go, że nawet w wypadku przegranej nie zrezygnuje z niego jako ministra środowiska.

Reakcje polityków

Tymczasem minister pracy Ursula von der Leyen (CDU) w rozmowie z hamburskim Spieglem wzięła kanclerz w obronę, odpierając wszelkie zarzuty pod jej adresem z powodu 'wyrzucenia' Röttgena: "Jeżeli kanclerz nie wierzy, że jej minister poradzi sobie z realizacją tak ważnego przedsięwzięcia jakim jest przełom w energetyce, to musi tak postąpić".

Również szef CSU Horst Seehofer wyraził zrozumienie dla decyzji kanclerz Merkel: "Jeżeli chcemy w przyszłym roku osiągnąć sukces wyborczy to nie może się powtórzyć to, co miało miejsce w NRW" - powiedział magazynowi Focus.

Seehofer uważa, że Röttgen ponosi skutki swej klęski wyborczej w Nadrenii Północnej-Westfalii i kanclerz zwalniając go, podjęła suwerenną i samodzielną decyzję.

Z kolei minister finansów Wolfgang Schäuble oświadczył w wywiadzie dla Bild am Sonntag, że planowany przełom w energetyce jest bardzo trudnym zadaniem i że resortem, któremu podlega branża energetyczna, musi kierować mocny i zdecydowany polityk.

Schäuble jest zdania, że po miażdżącej porażce wyborczej w NRW ucierpiał również autorytet ministra środowiska i dlatego decyzja kanclerz jest dla niego zrozumiała.

SPD żąda zwołania nowych wyborów

Lider SPD Sigmar Gabriel zarzucił Merkel, że "upokarzając bliskiego współpracownika próbuje dowieść własnej siły". Gabriel powiedział Welt am Sonntag, że kanclerz Merkel nie przejmuje odpowiedzialności w kwestiach merytorycznych i daje tym samym dowód swej ignorancji. Niemiecki socjaldemokrata twierdzi, że CDU/CSU i FDP od dwóch lat nie podejęły decyzji w żadnej z kluczowych kwestii. "Niemcom dobrze by zrobiło, gdyby było można usunąć tę 'wewnętrzną blokadę' ogłaszając nowe wybory" - dodał Gabriel.

Großmann: Merkel "mechanikiem władzy" Ustępujący szef koncernu energetycznego RWE Jürgen Großmann zarzuca Merkel ''automatyzm w sprawowaniu władzy".

"Rezygnując z energii jądrowej szefowa CDU nie zajęła się zarządzaniem tym przedsięwzięciem, lecz decyzję w tej sprawie oddała w ręce komisji etyki" - przypomniał Großmann w rozmowie z gazetą WAZ. "Jeśli się chce przewodzić, trzeba mieć coś do zaoferowania" - zaznaczył. "Jeżeli własne przekonania służą jedynie temu, by dojść do władzy i ją zachować, to jest to stanowczo za mało na program partii".

Szef frakcji CDU w Hesji, Christean Wagner, powiedział magazynowi Focus, że nie można całą winą za fiasko w NRW obarczać Röttgena. "Po wyborach do Bundestagu, uzyskaliśmy w jedenastu wyborach do parlamentów krajowych katastrofalne wyniki", przypomniał.

dapd, dpa / Iwona D. Metzner

red. odp.:Barbara Cöllen