1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Chiński premier rozpoczął pierwszą podróż zagraniczną do UE od Niemiec

Barbara Cöllen26 maja 2013

Premier Li Keqiang przybył już w sobotę (25.05) do Berlina. Spotkania z niemiecką kanclerz i prezydentem RFN są zaplanowane na niedzielę. Wymowne jest, że od Niemiec rozpoczął swą podróż po UE.

https://p.dw.com/p/18e3G
BERLIN, May 25, 2013 Chinese Premier Li Keqiang arrives at the airport in Berlin, capital of Germany, May 25, 2013, starting an official visit to the European country
Pierwsza wizyta Li Keqiang w BerlinieZdjęcie: picture alliance/ZUMA Press

Chiny stały się największą potęgą świata w handlu zagranicznym i prześcignęły USA. Rezerwy dewizowe Chin wynoszą trzy biliony euro i są największe na świecie. Niemcy są dla Chin najważniejszym partnerem handlowym w Europie. Przed wizytą premiera Li w Berlinie tygodnik „Die Zeit” opublikował obszerną analizę stosunków niemiecko-chińskich. W pierwszej kolejności wskazano tam na znakomite relacje między obydwoma krajami w sferze handlu i inwestycji - wartość niemiecko-chińskiej wymiany handlowej wynosi 30 proc. wartości wymiany towarowej Chin z całą UE. Wskazywano też na wzrost o 28 proc. niemieckich inwestycji w Chinach, których wartość wynosi obecnie ponad miliard euro. Chiny zajmują trzecie miejsce na liście inwestorów zagranicznych w Niemczech. Chiny są największym rynkiem zbytu dla koncernu motoryzacyjnego BMW,...itd.

Spór handlowy UE i Chin

Przedmiotem rozmów premiera Li Keqianga w Berlinie są głównie kwestie gospodarcze, . – Zasadniczo chodzi w tej wizycie o porozumienie w kontrowersyjnych sprawach i zapobieżenie protekcjonizmowi w Europie, powiedział sinolog z Trewiru Sebastian Heilmann w rozmowie z Deutsche Welle. W ten to sposób Chiny przejmą rolę głównego orędownika wolnego handlu i przeciwnika protekcjonizmu.

Przed wizytą premiera Li nasilił się konflikt dotyczący eksportu chińskich paneli słonecznych. Wiodący producenci z krajów UE zarzucają Chinom prowadzenie nieuczciwej polityki cenowej. Temat ten będzie też poruszany w Berlinie. UE zapowiedziała nałożenie tymczasowych ograniczeń na import urządzeń fotowoltaicznych z Chin. Kością niezgody jest także wszczęte postępowanie mające na celu zbadanie praktyk dumpingowych chińskich producentów bezprzewodowych urządzeń telekomunikacyjnych. I jest jeszcze spór chińskich linii lotniczych, które odmawiają - na zalecenie pekińskiego rządu - udziału w unijnym handlu emisjami. Za to grozi im zakaz lądowania na obszarze UE.

UE nie ma wspólnej polityki wobec Chin

Bildergalerie Non Verbale Kommunikation China Deutschland
Angela Merkel z premierem Wen Jiabao w 2012 roku na chińskim stoisku w HanowerzeZdjęcie: picture alliance / dpa

Niemcy będą się starać łagodzić konflikty z UE, uważa niemiecki analityk. Heilmann wskazuje, że Berlin nie chce wojny handlowej, która mogłaby zagrozić niemieckim eksportom do Chin. Analityk nie wyklucza konfliktu interesów niemieckiego handlu zagranicznego i Komisji Europejskiej. Kraje UE zdają się nie być w stanie sformułować wspólnych celów polityki wobec Chin i do nich dążyć. – Każdy z 28 krajów ma własną koncepcję polityki wobec Chin. A do tego również Bruksela ma swoją własną. To pozwala Chinom raz po raz ustawiać Europejczyków przeciwko sobie – powiedział w rozmowie z Deutsche Welle inny niemiecki analityk Eberhard Sandschneider.

Kiedy premier Chin spotka się o 16:00 z kanclerz Angelą Merkel, nie będzie to ich pierwsze spotkanie. Obydwoje znają się już dłużej. Li Keqiang był w grupie polityków, którzy przyjmowali niemiecką kanclerz podczas jej wizyty w Pekinie. Kiedy w marcu 2013 został desygnowany na premiera, Angela Merkel jako pierwsza z zagranicznych polityków gratulowała mu nominacji. Relacje niemieckiej kanclerz z poprzednikiem obecnego przywódcy chińskiego rządu Wen Jiabao były oceniane jako dobre

Dobre relacje rządów obu państw

Chiński analityk Liu Ligun, ekspert ds. niemieckich na Uniwersytecie Lingwistycznym w Pekinie wskazuje na jeszcze dużo możliwości w rozwoju relacji Merkel i Li Keqianga zwracając uwagę na to, że Meniemiecka kanclerz, rocznik 1954 i Li, rocznik 1955 są prawie rówieśnikami. – Dlatego obydwoje będą w stanie szybciej się porozumieć, gdyż są z tego samego pokolenia – zaznacza.

Eckhar Sandschneider podkreśla, że w polityce zagranicznej wiele zależy od osobistych relacji polityków. – Jeśli dwoje ludzi negocjuje ze sobą, chcą rozwiązać problemy i do tego darzą się sympatią to jest im łatwiej dopiąć czegoś, niż jakby się nie mogli znieść.

Li spotka się w niedzielę wieczorem (o 18:30) z prezydentem RFN Joachimem Gauckiem, zaś w poniedziałek rano z byłym kanclerzem, 94-letnim Helmutem Schmidtem, który w kwietniu opublikował książkę pt.„Ostatnia wizyta w Chinach”.

Matthias von Hein / Barbara Cöllen

red.odp.: Małgorzata Matzke