1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Club of Rome: "Świat w 2052 roku"

Iwona D. Metzner8 maja 2012

Jak będzie wyglądać świat w 2052 roku? Na zlecenie Club of Rome sporządzono raport, w którym ostrzega się przed zmianami klimatycznymi i katastrofalnymi skutkami kapitalizmu finansowego. Ważniejsze prognozy w skrócie.

https://p.dw.com/p/14rnV
Norweski badacz, Jorgen RandersZdjęcie: picture-alliance/dpa

Susze, powodzie i ekstremalne warunki pogodowe: zmiany klimatyczne mają się w II połowie XXI wieku jeszcze bardziej pogłębić - uważają autorzy raportu "2052". Globalna prognoza na następne 40 lat.

W 1972 roku Think Tank Club of Rome ostrzegł Zachód w raporcie "Granice wzrostu" przed niekończącym się boomem. A teraz pisze, że:

- Tempo globalnego przyrostu naturalnego spadnie wcześniej niż zakładano, ponieważ dramatycznie spadać będzie liczba urodzeń. Po 2040 roku liczba ludności na świecie osiągnie punkt kulminacyjny (8,1 mld), po czym zacznie spadać.

- Tempo wzrostu globalnego produktu krajowego brutto (PKB) ulegnie większemu spadkowi niż zakładano, ponieważ zmniejszy się liczba ludności i produktywność. Około 2050 roku globalny PKB będzie 2,2 razy wyższy niż obecnie.

Club of Rome Bericht Jorgen Randers
Najnowszy raport Club of Rome przedstawiono w Rotterdamie 7.05.2012 rokuZdjęcie: picture-alliance/dpa

Produktywność, wzrost, surowce

- Zmniejszy się produktywność, ponieważ wiele gospodarek narodowych wyczerpie do tego czasu potencjał rozwojowy i ponieważ nasilą się walki o podział dóbr i ekstremalne warunki pogodowe.

- Wskaźnik wzrostu światowej konsumpcji będzie spadać, bo dużą część PKB trzeba będzie przeznaczyć na inwestycje, w związku z wyczerpywaniem się źródeł surowców, zanieczyszczeniem środowiska, zmianami klimatycznymi, etc.

- Mimo, że braki surowcowe i problemy związane ze zmianami klimatycznymi nie będą miały do 2052 roku katastrofalnych rozmiarów, w połowie tego stulecia dojdzie do niepotrzebnych cierpień z powodu szkód, wywołanych ociepleniem klimatu.

Konsumpcja, napięcia społeczne i konflikty

- Brak zaangażowania i konsekwentnych decyzji w I połowie XXI wieku, skieruje świat w II połowie stulecia na niebezpieczną drogę dalszego globalnego ocieplenia.

- Powolny wzrost konsumpcji na głowę mieszkańca w dużej części świata oraz stagnacja w bogatych regionach naszego globu przyczynią się do zwiększenia napięć społecznych i konfliktów, które z kolei będą hamować systematyczny wzrost produktywności.

Ignorancja, zwycięzcy i przegrani

Bildergalerie Nachhaltigeit Rio Sitzung des Club of Rome in Berlin 1974
Sesja Club of Rome w Berlinie w 1974 roku na temat zrównoważonego rozwojuZdjęcie: picture-alliance/dpa

- Krótkotrwałe zawężenie pola widzenia do kapitalizmu i demokracji doprowadzi do tego, że nie podejmie się w porę mądrych decyzji, które mogłyby dlugofalowego służyć dobru ogólnemu.

- Ludność świata będzie coraz częściej przenosić się do miast. Cechować ją będzie ignorancja wobec ochrony środowiska dla własnego dobra. Ucierpi na tym różnorodność gatunków.

- Zaskoczeniem jest to, że obecna globalna elita, szczególnie USA, znajdzie się po stronie przegranych. Chiny wyjdą z tego zwycięsko. Postęp odnotują takie państwa, jak Brazylia, Rosja, Indie, RPA i 10 innych wielkich gospodarek wschodzących. Reszta świata pogrąży się w biedzie. Wszyscy, a zwłaszcza ludzie biedni, będą żyć w coraz bardziej chaotycznym i zrujnowanym przez klimat świecie.

(Prezentacja raportu Club of Rome miała miejsce 7.05. na sympozjum organizacji ekologicznej WWF)

dpa, ARD, Spiegel-Online / Iwona D. Metzner

red. odp.: Andrzej Paprzyca