1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Elektroniczne kajdanki. Technika nie chroni przed przestępstwem

Marcus Lütticke / Elżbieta Stasik28 stycznia 2013

31 zwolnionych z więzienia przestępców nosi w Niemczech tzw. elektroniczne kajdanki. Ich działanie nie jest jednak w pełni skuteczne.

https://p.dw.com/p/17Stt
Ein Mann bekommt am 17.12.2012 in Hannover während einer Pressekonferenz zu Demonstrationszwecken eine elektronische Fußfessel an seinem Bein befestigt. 35 Straftäter können in Niedersachsen mit einer elektronischen Fußfessel überwacht werden - doch bisher gibt es nur einen entlassenen Häftling, der so ständig unter Beobachtung ist. Foto: Jochen Lübke/dpa (zu lni 0179 vom 18.12.2012)
elektroniczne kajdankiZdjęcie: picture-alliance/dpa

Tzw. elektroniczne kajdanki mocowane są powyżej kostki, wyglądają jak ponadproporcjonalny zegarek albo telefon i mają chronić społeczeństwo przed przestępcami, którzy zostali wprawdzie zwolnieni z więzienia, ale nadal stanowią potencjalne zagrożenie. W całych Niemczech jest ich obecnie 31. Od roku są pod obserwacją 15-osobowego zespołu policjantów i pracowników socjalnych w Bad Vilbel w Hesji. Dozór elektroniczny trwa przez 24 godziny na dobę. Może być stosowany wobec przestępców mających za sobą karę co najmniej trzech lat pozbawienia wolności.

Kajdanki są przy tym pojęciem umownym, nosząca je osoba może się bowiem swobodnie poruszać, rejestrowane jest tylko za pomocą GPS miejsce jej pobytu. Próba zdjęcia kajdanków natychmiast wywołuje alarm. Alarm odzywa się także w chwili, kiedy delikwent znajduje się na obszarze, na który wyrokiem sądu nie wolno mu wchodzić. W przypadku np. pedofila takim tabu jest teren przedszkola lub szkoły.

W chwili uaktywnienia się alarmu pracownik centrali obserwacyjnej w Bad Vilbel dzwoni do osoby noszącej kajdanki i wzywa ją do natychmiastowego opuszczenia zabronionego terenu. Jeżeli mimo ostrzeżenia osoba ta tego nie zrobi, włącza się lokalna policja. W ubiegłym roku funkcjonariusze lokalnych jednostek policji musieli interweniować 96 razy.

Przestępstwo mimo kajdanków

Elektroniczne kajdanki nie są jednak w stanie zapobiec popełnieniu przestępstwa. W Monachium rozpoczął się na początku roku proces mężczyzny, który był już skazany za przestępstwo na tle seksualnym, odsiedział karę a po zwolnieniu z więzienia, jako, że stanowił potencjalne zagrożenie, został objęty systemem dozoru elektronicznego. Mimo elektronicznych kajdanków mężczyzna wykorzystał seksualnie dziewczynkę. Była to córka jego znajomego, przestępstwo popełnił w jego mieszkaniu.

Deutschland Polizei Bernhard Witthaut Vorsitzender
Przewodniczący Związku Zawodowego Policji (GdP) Bernhard WitthautZdjęcie: dapd

– Elektroniczne kajdanki w żadnym wypadku nie są w stanie powstrzymać potencjalnego przestępcy seksualnego przed powtórzeniem czynu. Technika nie uchroni przed przestępstwem – mówi w rozmowie z Deutsche Welle przewodniczący Związku Zawodowego Policji (GdP) Bernhard Witthaut. Stosowanie dozoru elektronicznego uważa mimo to za sensowne, ale w bardzo ograniczonym wymiarze.

Pomoc w wyjaśnianiu przestępstwa

Pozytywnie ocenia stosowanie elektronicznych kajdanków dyrektor Instytutu Kryminalistyki w Dolnej Saksonii i były minister sprawiedliwości tegoż landu Christian Pfeiffer. Jego zdaniem system dozoru elektronicznego pozwala na szybsze wyjaśnienie popełnionego przestępstwa, jak stało się to chociażby w przypadku przestępcy z Monachium. System odstrasza ponadto większość potencjalnych sprawców. Oczywiście nie zawsze i nie wszystkich, mimo to jest sensownym rozwiązaniem, uważa Christian Pfeiffer.

Ich odstraszające działanie potwierdzają badania przeprowadzone w USA, gdzie elektroniczne kajdanki są stosowane też np. dla ochrony przed stalkerami. Nękane przez nich ofiary zostają wyposażone w specjalny odbiornik, który automatycznie ostrzega ich przed zbliżaniem się stalkera. Zdaniem Christiana Pfeiffera także w Niemczech zastosowanie kajdanków w przypadkach stalkingu byłoby sensowne. Próbował już przeforsować odpowiednie przepisy w czasach pełnienia funkcji ministra, jednak bezskutecznie.

Der Direktor des Kriminologischen Forschungsinstituts Niedersachsen (KFN), Christian Pfeiffer, posiert in seinem Arbeitszimmer im KFN in Hannover (Foto vom 27.10.2009). Seit 1985 leitet Christian Pfeiffer das Institut, unterbrochen von einer dreijährigen Amtszeit als niedersächsischer Justizminister. Die 20 Mitarbeiter des Instituts untersuchen die Ursachen und Folgen von Kriminalität für Opfer und Täter. Zudem veröffentlicht das KFN regelmäßig Studien, wie Untersuchungen zu den Auswirkungen von Computer-Gewaltspielen auf Kinder und Jugendliche. Foto: Holger Hollemann dpa/lni (zu lni "30 Jahre KFN: Fundierte Kriminologische Forschung" vom 02.11.2009) +++(c) dpa - Report+++
Christian Pfeiffer, dyrektor Instytutu Kryminalistyki w Dolnej SaksoniiZdjęcie: picture alliance/dpa

Dla polityków przekonywujące powinny być koszty dozoru elektronicznego. - Takie kajdanki kosztują miesięcznie 230 euro. Umieszczenie sprawcy w zakładzie zamkniętym: 130 euro, dziennie – argumentuje szef GdP Bernhard Witthaut. Tyle, że elektroniczne kajdanki nie mogą jeszcze w Niemczech zastąpić aresztu, mogą jednak pomóc w nadzorowaniu nakazów nałożonych przez sędziego.

DW/Elżbieta Stasik

red. odp.: