Eurokryzys: przełom na szczycie UE w Brukseli

W nocy z czwartku na piątek (28/29.06.12) uzgodniono, że w ramach walki z kryzysem zadłużenia powstanie centralny nadzór bankowy. Przyporządkowany zostanie on do Europejskiego Banku Centralnego - poinformował w Brukseli przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.

Kanclerz Merkel z zadowoleniem odniosła się do tej decyzji. Była ona warunkiem tego, by podupadłe banki mogły pobrać środki do rekapitalizacji z funduszu ratunkowego.

Decyzja szczytu wychodzi naprzeciw postulatom Hiszpanii. Jednocześnie szefowie państw i rządów UE ustalili, że jak najszybciej uchwalą program pomocowy dla banków w tym kraju.

Ustalono też, że także państwa dobrze gospodarujące finansami będą mogły otrzymywać środki z funduszy ratunkowych euro (EFSF i ESM) - bez konieczności wdrażania dodatkowych programów oszczędnościowych i surowych warunków, które spełnić musi np. Grecja. Konkrety mają zostać ustalone na spotkaniu eurogrupy 9 lipca.

Wsparcie koniunktury i zatrudnienia

Dopiero po podjęciu tych decyzji Hiszpania i Włochy wycofały się z blokady paktu dla rozwoju i zatrudnienia. Program tego paktu opiewa na kwotę 120 mld euro i - według kanclerz Merkel - ma być wykorzystany szczególnie na walkę z bezrobociem wśród młodzieży. Szefowa niemieckiego rządu podkreślała na wstępie szczytu, iż zdaje sobie sprawę, że z jednej strony potrzebna jest solidna polityka budżetowa, ale drugą stroną medalu jest tworzenie miejsc pracy".

Pakt na rzecz rozwoju przewiduje szybszy przepływ pieniędzy do kas państw członkowskich. Konkretnie chodzi o 55 mld euro z niewykorzystanych funduszy unijnych. Poza tym Europejski Bank Inwestycyjny (EIB) będzie mógł przyznać w ciągu najbliższych trzech lat dodatkowe kredyty w wysokości 60 mld euro. Pięć mld euro mają przynieść tzw. obligacje projektowe. W ten sposób prywatni inwestorzy mogą uczestniczyć w finansowaniu projektów infrastrukturalnych.

Juncker pozostaje szefem eurogrupy

Z napięciem oczekiwano decyzji w sprawie stanowiska przewodniczącego tzw. eurogrupy (grupy roboczej państw strefy euro). Dotychczasowy przewodniczący, premier Luksemburga Jean-Claude Juncker zapowiedział, że zamierza pozostać na tym stanowisku, choć nie do końca kadencji. Tym samym odpadła kandydatura niemieckiego ministra finansów Wolfganga Schäublego.

Pierwotnie unijny szczyt miał trwać do piątkowego popołudnia. Odpowiedzialny za jego organizację przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy zmienił jednak porządek obrad przesuwając je na godziny nocne i poranne. Powodem pośpiechu jest konieczność powrotu kanclerz Merkel do Berlina. Dziś obie izby niemieckiego parlamentu mają uchwalić ustawy o nowym funduszu ratunkowym euro i o pakcie fiskalnym.

tagesschau.de / Bartosz Dudek

red. odp. Iwona D. Metzner