1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Fala upałów w Niemczech. Susza na polach i w lasach

25 lipca 2018

We wtorek termometry pokazywały nawet 36 stopni. W najbliższych dniach może być jeszcze goręcej. Zrzeszenia rolników chcą ogłoszenia stanu klęski.

https://p.dw.com/p/323DL
Słonecznik na polu w Saksonii
Słonecznik na polu w SaksoniiZdjęcie: picture-alliance/dpa/M. Skolimowska

35,9 stopni Celsjusza – taką temperaturę zanotowano wczoraj (24.07.2018) w miejscowości Lingen w Dolnej Saksonii. Podobne temperatury były także w innych częściach Niemiec. W wielu regionach był to najgorętszy dzień w tym roku. Tylko trochę wytchnienia przyniosła noc. W Hamburgu przy gwieździstym niebie termometry wskazywały 23 stopnie. – To naprawdę dużo, bardzo ciepło – mówił rzecznik Niemieckiej Służby Meteorologicznej DWD. Dzisiaj temperatury mogą być jeszcze wyższe.

Z powodu upałów popękał pas startowy lotniska w Hanowerze, przez blisko 12 godzin port był zamknięty dla ruchu. Przywrócono go dopiero dziś nad ranem po tym, jak w nocy usunięto uszkodzenia na pasie. Tysiące pasażerów, głównie wybierających się na wakacyjny wypoczynek, spędziło noc w terminalu. 

Ograniczenia na autostradach 

Bardzo wysokie temperatury mogą prowadzić do pękania nawierzchni autostrad, dlatego na niektórych odcinkach dróg na południu Niemiec wprowadzono ograniczenia prędkości do 80 kilometrów na godzinę. Tak jest m.in. na autostradach numer 7 i 81 w Badenii-Wirtembergii.

Niemiecki Związek Rolników szacuje, że spowodowane suszą straty w zbiorach wyniosą około 20 procent. W niektórych częściach Brandenburgii – na wschodzie kraju – straty mogą sięgnąć 70 procent – poinformował szef Związku Joachim Rukwied w rozgłośni Inforadio. Zaapelował też o wprowadzenie stanu klęski, co przyspieszyłoby wypłatę środków pomocowych dla dotkniętych suszą rolników.

Ściółka w lasach sucha jak pieprz

W niemal całym kraju pożarami zagrożone są lasy. Przewodniczący Zrzeszenia Straży Pożarnych Hartmut Ziebs powiedział agencji dpa, że zagrożenie pożarowe w lasach jest ekstremalne i potrzebne są opady deszczu, by je zmniejszyć. Jego zdaniem w Niemczech nie ma jednak ryzyka wybuchu ogromnych pożarów lasów, takich z jakimi zmagają się na przykład Szwecja czy Grecja. – W Niemczech panują zupełnie inne uwarunkowania, wegetacja jest zupełnie inna, a leśnicy inaczej przygotowali lasy, zrobiono przecinki przeciwpożarowe – powiedział Ziebs.

Nie dalej jak wczoraj przedstawiciele straży pożarnej zwracali jednak uwagę, że Niemcom brakuje sprzętu koniecznego do walki z ewentualnymi pożarami lasów. Chodzi m.in. o samoloty i śmigłowce gaśnicze.

(dpa/rbb)/szym