1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Fala wystąpień z Kościołów nieco opada, ale pozostaje wysoka

Adam Peszke opracowanie
22 grudnia 2023

Także w mijającym roku w Niemczech dziesiątki tysięcy osób zdecydowały się odejść ze swojego Kościoła. Negatywna tendencja uległa jednak pewnemu zahamowaniu.

https://p.dw.com/p/4aUAT
Puste ławy w kościołach to coraz częstszy widok w Niemczech
Puste ławy w kościołach to coraz częstszy widok w Niemczech Zdjęcie: Fleig/Eibner-Pressefoto/picture alliance

Z ankiety przeprowadzonej w miastach i gminach przez Deutsche Presse-Agentur (dpa) wynika, że ubytek wiernych pozostaje dotkliwym problemem zarówno dla Kościoła katolickiego, jak i ewangelickiego.

Wciąż wysokie statystyki

W Monachium ze wspólnot religijnych odeszło do 15 grudnia 19 081 osób – poinformował miejski Urząd Statystyczny. W tym samym okresie 2022 roku takich przypadków było wyraźnie więcej, bo ponad 26 tysięcy. W Berlinie analogiczne liczby spadły w tym samym okresie tylko nieznacznie – do końca września z 18 018 do 16 708 osób.

W stolicy Niemiec z Kościołem rozstało się 9699 ewangelików i 6876 katolików. We Frankfurcie nad Menem naliczono 7201 takich decyzji, czyli o ponad 2 tysiące mniej niż w 2022 roku. Także w Nadrenii Północnej-Westfalii liczba wystąpień z Kościołów pozostaje wysoka, choć nieco niższa niż w rekordowym 2022 roku. Tak wynika m.in. z danych dotyczących stolicy landu – Düsseldorfu – i jego największego miasta, czyli Kolonii.

Echo nadużyć seksualnych

Podobnie rozwija się sytuacja w innych częściach Niemiec. Także w Badenii-Wirtembergii z Kościoła katolickiego i ewangelickiego wystąpiło nieco mniej osób niż w latach poprzednich. Nawet w regionie Fryburga – gdzie szczególnie głośnym echem odbiła się afera wokół emerytowanego katolickiego arcybiskupa Roberta Zollitscha – do połowy grudnia zanotowano 3149 takich przypadków w porównaniu z 3698 w ubiegłym roku. W kwietniu 2023 r. w raporcie ekspertów Zollitschowi zarzucono tuszowanie przypadków nadużyć seksualnych wśród duchownych.

Liczba apostazji w Niemczech pozostaje wysoka
Liczba apostazji w Niemczech pozostaje wysoka Zdjęcie: K. Schmitt//Fotostand/picture alliance

Zmiana motywacji osób odchodzących z Kościoła

Fryburski teolog i znawca prawa kościelnego Georg Bier ocenia, że zahamowanie tendencji spadkowej przy utrzymującej się wysokiej statystyce ma związek z ubytkiem wiernych w Kościele katolickim w latach minionych. – Osoby pragnące opuścić Kościół z powodu rozczarowania obecną sytuacją miały do tego wystarczająco wiele okazji w przeszłości i dawno to zrobiły – powiedział Bier agencji dpa. Teraz wśród ludzi odchodzących z Kościoła znów wzrasta jego zdaniem odsetek tych, którzy decydują się na ten krok ze względu na zmiany we własnym życiu – na przykład opuszczenie domu rodziców lub podjęcie pracy zawodowej.

Rekordowy rok 2022

W 2022 roku katolicka Konferencja Episkopatu Niemiec (DBK)  poinformowała o spektakularnym negatywnym rekordzie:  z szeregów Kościoła wystąpiło 522 821 katolików. Wśród protestantów liczba ta osiągnęła w tymże roku 380 tysięcy.

Za główną przyczynę tak masowego zjawiska – przede wszystkim w Bawarii – uważa się publikację ekspertyzy o przypadkach wykorzystywana seksualnego w archidiecezji Monachium i Fryzyngi. Liczba wystąpień z Kościoła poszybowała w górę zwłaszcza na początku roku, kiedy ogłoszono ten raport. W tym roku sytuacja jest nieco inna. – Z jednej strony nie zmieniło się nic istotnego, co mogłoby przełamać dynamikę odchodzenia z Kościoła – wskazuje pedagog religii Ulrich Riegel. – Z drugiej strony nie zdarzyło się jednak też nic istotnego, co – jak na przykład jakaś nowa ekspertyza w sprawie znanego biskupa – spowodowałoby wyraźne podniesienie się tej fali – dodaje.

Jego zdaniem trudno ocenić, czy na statystyki przełoży się na przykład dyskusja wokół rezygnacji przewodniczącej Rady Kościoła Ewangelickiego w Niemczech (EKD) Annette Kurschus, która podała się do dymisji z powodu zarzutów o tuszowanie nadużyć seksualnych w latach dziewięćdziesiątych. – Osobiście uważam, że statystyki będą znów wysokie. A czy skończy się to rekordem, to właściwie obojętne – mówi Ulrich Riegel.

(DPA/pesz) 

Dlaczego Niemcy masowo odchodzą z Kościoła?