1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Galeria Narodowa w Berlinie: Byliśmy bardzo eurocentryczni

Elżbieta Stasik
15 maja 2018

Wystawa „Hello World. Revision einer Sammlung” w Muzeum Sztuki Współczesnej – Hamburger Bahnhof w Berlinie patrzy samokrytycznie na dotychczasową dominację zachodniej sztuki w niemieckich muzeach państwowych.

https://p.dw.com/p/2xhnw
„Agora” – jeden z 13 działów wystawy w „Hamburger Bahnhof” z instalacjami Goshi Macugi i Mladena Stilinovića
„Agora” – jeden z 13 działów wystawy w „Hamburger Bahnhof” z instalacjami Goshi Macugi i Mladena StilinovićaZdjęcie: DW/E. Stasik

Już tytuł wystawy: „Hello World. Revision einer Sammlung” ma pokazać jej przesłanie. – Każdy, kto na nią wejdzie, jest serdecznie witany jako obywatel tego świata, niezależnie od tego, skąd pochodzi, do jakiej partii należy, jaką religię wyznaje – tłumaczy dyrektor Galerii Narodowej – Muzeów Państwowych w Berlinie Udo Kittelmann.

Równie otwarta na świat jest wystawa. W 13 działach tematycznych prezentowanych jest kilkaset prac ponad 250 artystów z całego globu, od Meksyku i „prymitywnej” w kolonialnym rozumieniu sztuki Afryki, po Indonezję, Indie, Japonię czy dawne, komunistyczne kraje Europy, w tym Polski. Zaraz przy wejściu do historycznej hali dworcowej, w „Agorze” witają zwiedzających brązowe głowy Einsteina i Giordano Bruno – instalacja urodzonej w Warszawie a żyjącej w Londynie artystki konceptualnej Goshi Macugi, cytaty filozofów takich jak Ludwig Wittgenstein i Walter Benjamin czy praca Mladena Stilinovića z Belgradu „An Artist Who Cannot Speak English Is No Artist”.

„Byliśmy bardzo eurocentryczni”

Muzeum Sztuki Współczesnej – Hamburger Bahnhof  w halach dawnego dworca kolejowego, gdzie pokazywana jest wystawa, należy do Galerii Narodowej – Muzeów Państwowych, kompleksu obejmującego też Starą i Nową Galerię Narodową, Muzeum Berggruena i Zbiory im. Scharfa-Gerstenberga. Założona w 1861 r. gromadziła przede wszystkim sztukę niemiecką, zachodnioeuropejską i po II wojnie światowej północnoamerykańską. Podobna sytuacja panowała w większości państwowych muzeów sztuki współczesnej w Niemczech. Jak podsumowała dyrektor Federalnej Fundacji Kultury Hortensia Voelckers, ich prezentacje były „niewiarygodnie monotonne”, a słowami dyrektora Galerii Narodowej w Berlinie Udo Kittelmanna: „Nasze spojrzenie było bardzo eurocentryczne”.

Muzeum Sztuki Współczesnej – Hamburger Bahnhof w Berlinie
Muzeum Sztuki Współczesnej – Hamburger Bahnhof w BerlinieZdjęcie: DW/E. Stasik

W reakcji na wymogi czasu Federalna Fundacja Kultury zainicjowała program „Museum Global” skierowany do wszystkich dużych muzeów w Niemczech. Celem programu jest zrewidowanie ich dotychczasowej polityki w globalnym kontekście. Nie wszystkie muzea włączyły się w program. Dotychczas są to Muzeum Sztuki Nowoczesnej (MMK) we Frankfurcie nad Menem, Kunstsammlung Nordrhein-Westfalen w Duesseldorfie, Państwowa Galeria Lenbachhaus w Monachium i właśnie Galeria Narodowa w Berlinie.

Problemem nie są przy tym same zbiory, tylko spojrzenie na nie. Pokazane w nowym, międzynarodowym świetle, znowu nabierają znaczenia. Berlińska wystawa „Hello World” jest samokrytyczną prezentacją 13 możliwości, jak można inaczej obchodzić się z ukierunkowanymi dotąd tak eurocentrycznie zbiorami i włączyć się w społeczną, globalną dyskusję, co jak podkreśla Udo Kittelmann „jest naszym obowiązkiem”.

Kozłowski i Kostołowski i ich SIEĆ/NET

Motywem przewijającym się przez całą wystawę w Hamburger Bahnhof są związki artystów istniejące także na długo przed epoką Internetu. Prekursorami swobodnej wymiany idei artystycznych byli na przykład Jarosław Kozłowski i Andrzej Kostołowski i ich SIEĆ/NET prezentowana w dziale „Orte der Nachhaltigkeit. Pavillons, Manifeste und Krypten”. W podobnym duchu budował też „globalną społeczność” np. kolektyw artystyczny Nowa Sztuka Słoweńska (NSK).

Dyrektorka Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Lublanie Zdenka Badovinac: Model naszego muzeum jest inny niż np. MoMA
Dyrektorka Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Lublanie Zdenka Badovinac: Model naszego muzeum jest inny niż np. MoMA Zdjęcie: DW/E. Stasik

– Praca tych artystów, kolektywów artystycznych w Europie centralnej i wschodniej nie polegała na tworzeniu „produktów artystycznych” w tradycyjnym rozumieniu, tylko była to twórczość zdecentralizowana, antysystemowa. Artyści budowali równoległą przestrzeń, niezależną od formalnych instytucji. Była to bardzo demokratyczna idea tworzenia i prezentacji sztuki – powiedziała w rozmowie z DW kuratorka tej części wystawy Zdenka Badovinac, dyrektorka Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Lublanie.

Twórcy wystawy w Hamburger Bahnhof szybko rozeznali, że sami nie podołają tak gigantycznemu zadaniu, jakim jest przygotowanie podstaw godnej XXI wieku, całkowicie nowej koncepcji muzealnej. Dlatego zaprosili do współpracy kuratorów z zewnątrz, w tym właśnie Zdenkę Badovinac, która przywiozła do Berlina prace artystów Europy Środkowej i Wschodniej, głównie kolektywów artystycznych i przede wszystkim koncepcję swojego muzeum, uznawanego za jedno z najciekawszych miejsc prezentacji sztuki współczesnej. – Model naszego muzeum jest inny niż w dominujących na świecie muzeach, takich jak MoMA – podkreśla nie bez dumy Badovinac.

Początek długiej drogi

„Hello World” niesie w sobie niezwykle mocne przesłanie. Sięga do mało chwalebnej, kolonialnej przeszłości Zachodu, geopolitycznych podziałów i prób „ucywilizowania” reszty świata. Jest wezwaniem do samokrytycznej konfrontacji ze zdominowanym narodową i zachodnioeuropejską perspektywą postrzeganiem sztuki. Wystawa nie jest przy tym w żadnym wypadku efemerydą. – Jesteśmy dopiero u początku długiej drogi. Jeżeli zostaniemy upoważnieni do jej kontynuowania, jesteśmy gotowi – stwierdza dyrektor Galerii Narodowej Udo Kittelmann.

Wystawa „Hello World. Revision einer Sammlung” w Muzeum Sztuki Współczesnej – Hamburger Bahnhof w Berlinie jest czynna do 26 sierpnia 2018. Dzięki programowi współpracy Galerii Narodowej z koncernem VW „Volkswagen ART 4 ALL" w każdy pierwszy czwartek miesiąca od godz. 16 do 20 wstęp na wystawę jest bezpłatny. W pierwsze czwartki czerwca, lipca i sierpnia oraz 24.05, 21.06, 19.07 i 16.08 oferowane jest też publiczne oprowadzanie po polsku.