1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Hakerzy zaatakowali MFW

12 czerwca 2011

Międzynarodowy Fundusz Walutowy padł ofiarą szeroko zakrojonego i starannie przygotowanego cyberataku. Eksperci przypuszczają, że za atakiem kryje się rząd obcego kraju. Śledztwo w tej sprawie podjęła także FBI.

https://p.dw.com/p/11YyY
Kto zaatakował MFW?Zdjęcie: Fotolia.de

W sobotę (11.06) rzecznik Międzynarodowego Funduszu Walutowego David Hawley poinformował, że MFW stał się celem serii cyberataków na jego systemy informatyczne, i że w tej sprawie prowadzone jest śledztwo. Nie podał jednak żadnych szczegółów na ten temat, zasłaniając się tajemnicą służbową.

Kto za tym stoi?

Bloomberg News podał, że system komputerowy Międzynarodowego Funduszu Walutowego został zaatakowany przez hakerów współpracujących z rządem obcego państwa, zainteresowanego zdobyciem informacji na temat gospodarek krajów, korzystających z pomocy finansowej MFW (jest wśród nich Polska). Nazwy tego kraju nie wymieniono.

Powstały w 1981 roku serwis Bloomberga - obecnego burmistrza Nowego Jorku - zatrudnia ponad siedem tysięcy osób w blisko 80 biurach na całym świecie i jest największym konkurentem agencji Reutera. Bloomberg News uchodzi za wiarygodne źródło informacji.

Symbolbild Iran Cyberattacke Virus Wurm
Wirusy, trojany, dialery - pomysłowość hakerów jest niczym nieograniczona, ale kto się za nimi kryje?Zdjęcie: Fotolia/bofotolux

Wskutek ataku utracono dane, dokumenty i e-maile, które mogły zostać przez hakerów skopiowane lub wymazane z pamięci sytemu. Próby włamania do systemów informacyjnych MFW były prowadzone od dłuższego czasu, a ich charakter wskazuje, że były dziełem fachowców. Pisze o tym dziennik New York Times.

Hakerzy, za którymi prawdopodobnie kryje się rząd obcego państwa, w kompleksowy i wyrafinowany technicznie sposób od kilku miesięcy zmierzali do zainstalowania w systemie informatycznym MWF tzw. spersonalizowanego phishingu, czyli oprogramowania szpiegującego nacelowanego na tych członków kierownictwa MFW, którzy mają dostęp do szczególnie cennych informacji wewnętrznych.

FBI kontraatakuje

O celach i metodach cyberataku dyrektorium MFW zostało ponformowane w środę 8 czerwca. Jak powiedział wspomniany na początku rzecznik MFW "fundusz funkcjonuje bez problemów". Jak jednak wynika z informacji podanych przez rzecznika Banku Światowego, "na wszelki wypadek" bank odciął wszystkie połączenia komputerowe z funduszem.

NO FLASH Symbolbild Multimedia Auge Cyberwar
Pewne jest tylko jedno: na dane w sieci patrzą nie tylko ci, którzy mają do tego oficjalne prawo.Zdjęcie: Fotolia/Kobes

Dochodzenie w sprawie cyberataku na MFW prowadzi Federalne Biuro Śledcze (FBI), które stanowi część amerykańskiego systemu bezpieczeństwa kraju. O udziale FBI w śledztwie poinformowała rzeczniczka departamentu obrony, pani podpułkownik April Cunningham. Potwierdziła ona doniesienia, że FBI ściśle współpracuje z ekspertami funduszu.

O tym, że hakerzy starali się zainstalować w systemie MFW tzw. spear phishing, poinformował Reuters, powołując się na opinię Toma Kellermanny, eksperta od bezpieczeństwa w sieci. Sprawa ta ma duże znaczenie, gdyż MFW dysponuje szczegółowymi danymi na temat sytuacji gospodarczej 187 państw członkowskich, które interesują służby wywiadowcze innych państw.

Annamaria Sigrist / Andrzej Pawlak (rtr,afp,dpa)

Red.odp.: Barbara Cöllen