1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Instalujesz blokadę reklam, zapłacisz za treść

Agnieszka Rycicka12 sierpnia 2015

Nachalna reklama w Internecie irytuje. Internauci mówią "dość" i instalują blokady. Jednak eksperci ostrzegają: kij ma dwa końce. Blokady mogą oznaczać koniec darmowych treści.

https://p.dw.com/p/1GDc0
Moskau Russland User Tablet Symbolbild Internet User Tablet App USA
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/Mikhail Pochuyev

Coraz więcej internautów woli Internet wolny od spotów i spamu, i instaluje na swoich sprzętach programy blokujące reklamy. Wygodne dla użytkowników – kosztowne dla dostawcy treści. Jak dotkliwie – pokazują badania "The Cost of Ad Blocking". Według ich szacunków dostawcy póki co darmowych treści mogą stracić około 21 miliardów dolarów.

Badania wykonane na zlecenie Adobe i PageFair, firm zajmujących się profesjonalnym oprogramowaniem, pokazują, że tylko w jednym roku liczba użytkowników korzystających z programów blokujących na świecie wzrosła o 41 procent, do 198 milionów miesięcznie. Tylko w Niemczech jest 18 milionów osób korzystających z takich blokad. W porównaniu z ubiegłym rokiem to wzrost o 17 procent. W Stanach Zjednoczonych przyrost był dużo większy – niemal 50-procentowy, w Wielkiej Brytanii wyniósł aż 82 procent.

Podbają Ci się nasze treści? Polub nas na facebooku >>

Dostawcy kontentu liczą straty

Dostawcy kontentu starają się walczyć z problemem na swój sposób: inwestują fortunę w programy niwelujące działanie blokad reklam. Według studiów tylko w tym roku w skali świata wpływy z reklam zmniejszyły się o 21,8 mld dolarów. Prognozy na 2016 są jeszcze gorsze: branża może straci nawet 41,4 mld dolarów.

Niepokojące dla portali komercyjnych prognozy wynikają też z tego, że coraz więcej osób będzie korzystać z programów blokujących reklamy na urządzeniach mobilnych. Do tej pory było to zaledwie 1,6 proc.

Nowy system operacyjny firmy Apple dla urządzeń mobilnych iOS9, którego premiera zapowiedziana jest na jesień 2015, prawdopodobnie będzie wyposażony w filtr reklam. To może dramatycznie zmienić rynek reklamy w Internecie, twierdzą autorzy raportu. Ich zdaniem przyszłość swobodnego dostępu do treści w sieci może stanąć pod znakiem zapytania.

Tagesschau.de / Agnieszka Rycicka