1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Jak nadzorować unijne granice?

Andrzej Pawlak3 czerwca 2012

Każdego roku zewnętrzne granice UE przekracza obecnie 700 mln obywateli Unii oraz państw trzecich. Ich liczba wciąż się zwiększa. Czy i jak można zapewnić ich ochronę?

https://p.dw.com/p/157Ds
Zdjęcie: AP

"Zadaniem Unii jest unowocześnianie systemów zarządzania jej granicami zewnętrznymi oraz zadbanie o to, by strefa Schengen była lepiej przygotowana do sprostania przyszłym wyzwaniom" - oświadczyła unijna komisarz ds. wewnętrznych Cecilia Malmström. Czy unijna inicjatywa na rzecz "inteligentnych granic" jest właściwym rozwiązaniem tego problemu? Niemieccy naukowcy i politycy z partii Zielonych są sceptyczni.

EU Russland Konferenz in St. Petersburg
Cecilia MalströmZdjęcie: DW

Wysoka technika

Komisja Europejska jest zdania, że najlepszą metodą ochrony unijnych granic są rozwiązania z zakresu tzw. wysokiej techniki. Od roku 2008 począwszy, z jej inicjatywy prowadzi się prace przygotowawcze do wdrożenia kilku systemów wykorzystujących najnowsze zdobycze różnych technologii, które zagwarantują efektywne zarządzanie stale rosnącym przepływem podróżnych.

Pierwszym z nich jest europejski system nadzoru granic (EUROSUR), mający przyczynić się do osiągnięcia trzech celów naraz: bardziej skutecznego zwalczania transgranicznej przestępczości zorganizowanej, ograniczenia liczby obywateli państw trzecich, usiłujących nielegalnie przedostać się na terytorium UE, oraz zmniejszenia liczby wypadków śmiertelnych wśród nielegalnych imigrantów próbujących pokonać Morze Śródziemne na łodziach i innych, nieprzystosowanych do tego celu, środkach pływających.

Flüchtlinge Boot
Niebezpieczna droga ku brzegom wyśnionej Europy...Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Dwa pozostałe: system wjazdu/wyjazdu (EES) i program rejestracji podróżnych (RTP) mają głównie charakter techniczno-administracyjny. System EES polega na rejestrowaniu w elektronicznej bazie danych czasu i miejsca wjazdu,oraz okresu trwania zatwierdzonych, krótkich pobytów podróżnych na terenie państw członkowskich UE. Docelowo zastąpiłby on dotychczasowy system stemplowania paszportów.

System RTP obliczony jest na ułatwienie życia pewnym grupom obywateli państw trzecich, często podróżujących służbowo lub prywatnie jako członkowie rodzin osób, które przebywają na stale lub czasowo na terytorium UE. W praktyce chodzi o umożliwienie im skorzystania z uproszczonej kontroli granicznej przy użyciu automatycznych bramek.

Te trzy systemy i inne, już istniejące rozwiązania, złożyć się mają na spójny wewnętrznie system tzw. inteligentnych granic (Smart Borders), który mógłby spełnić wszystkie cele, wskazane przez unijną komisarz ds. wewnętrznych, panią Cecilię Malström.

Czy to się sprawdzi?

Krytyka rozwiązań, składających się na koncepcję inteligentnych granic, przebiega w dwóch, głównych kierunkach. Pierwszy wiąże się z ich technicznym aspektem, przeliczonym dodatkowo na związane z tym koszty. Drugi zaś, godny pogłębionej analizy, dotyczy tzw. czynnika ludzkiego.

Fundacja im. Heinricha Bölla, bliska ideowo partii Zielonych, przeprowadziła analizę założeń inicjatywy inteligentnych granic, mającą na celu ujawnienie jej słabych punktów, które powinno się skorygować, dopóki jest to jeszcze możliwe. Wyniki tej analizy zostały w tych dniach opublikowane pod tytułem "Borderline", co jest zamierzoną grą słów, bo oznacza on zarówno "linię graniczną", jak i linię, będącą granicą pomiędzy tym co słuszne i właściwe, i tym, z czego należałoby się jak najszybciej wycofać.

Jeden z autorów tego opracowania, Ben Hayes, z brytyjskiej organizacji obrony praw obywatelskich "Statewatch" podkreśla, że elementy systemu inteligentnych granic, z systemem EUROSUR na czele, są niezwykle skomplikowane technicznie i przez to bardzo kosztowne i - jak każdy system tego typu - nie gwarantują bezawaryjnego działania. "UROSUR może, przy pomocy satelitów i dronów, wyśledzić na powierzchni Morza Śródziemnego każdą łódź z uchodźcami zmierzającymi w stronę europejskiego brzegu" - mówi, ale to nie rozwiązuje przecież związanego z nimi problemu.

Ben Hayes Autor Böll Stiftung
Ben HayesZdjęcie: Nicola Egelhof, Heinrich-Böll-Stiftung

"O bezawaryjnym działaniu tych urządzeń najwięcej mówią, co zrozumiałe, ich producenci, ale czy tak jest naprawdę, to się dopiero okaże. Na razie wiadomo tylko, że na ten cel do roku 2013 trzeba będzie wydać 1,82 mld euro" - oświadczył dalej Ben Hayes.

Koncepcja inteligentnych granic pochodzi z roku 2008, ale dopiero w tym roku stanowisko wobec niej zajmie Parlament Europejski, który został postawiony wobec faktów dokonanych. Tego samego zdania jest posłanka do Europarlamentu z ramienia partii Zielonych, Ska Keller. "Czysto formalnie, Parlament może odrzucić koncepcję inteligentnych granic UE, ale czy się na to odważy w obliczu ogromnych sum, już wydanych na ten cel?" - pyta pani Keller.

Landesvorsitzende Bündnis 90/Die Grünen in Brandenburg Ska Keller
Ska KellerZdjęcie: picture-alliance/dpa
Illegal immigrants are seen in a detention center in Kyprinos, in the region of Evros, at the Greek-Turkish borders, on 05 November 2010. A contingent of border police sent by Frontex, the European agency for guarding the EU's external borders, arrived in Greece in order to assist efforts to stem the tide of illegal migrants entering the EU via the Greek-Turkish land border. Greece had requested assistance from the EU border policing agency some days ago in order to tackle increased pressure from illegal migration along its borders with Turkey. EPA/NIKOS ARVANITIDIS
... z reguły kończy się za drutami. Czy o to nam chodzi?Zdjęcie: picture alliance/dpa

W jej przekonaniu, przynajmniej na razie, głównym celem autorów projektów składających się system inteligentnych granic jest odepchnięcie potencjalnych imigrantów od Europy. Wymownie świadczy o tym fakt, że wiele mówi się o śledzeniu łodzi z uchodźcami, ale ani słowem nie wspomniano o tym, jak ich uratować, gdyby ich łódź się wywróciła na wzburzonym morzu, ani co z nimi zrobić wtedy, kiedy szczęśliwe dotrą do celu. Na przykład na włoską wyspę Lampedusę.

Rachel Gessat / Andrzej Pawlak

Red.odp.: Barbara Cöllen