1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Islamscy radykałowie w natarciu

15 marca 2012

Zwalczanie neonazizmu ma w Niemczech najwyższy priorytet, tymczasem oprócz skrajnej lewicy nadal utrzymuje się ryzyko islamskiego fanatyzmu, zwłaszcza ze strony salafitów.

https://p.dw.com/p/14L2u
Meczet w BonnZdjęcie: dpa

Salafici głoszą odrodzenie islamu przez powrót do wiary przodków. Ta reformacja jest ojcem islamskiego fundamentalizmu. Ich celem jest budowa raju. Wśród budowniczych nie brak niemieckich konwertytów na islam. "Obawiamy się, że znani salafici są w drodze do Nadrenii Północnej – Westfalii", mówi Mathilde Koller, dyrektor Urzędu Ochrony Konstytucji w Nadrenii Północnej – Westfalii. Ich celem jest werbunek wśród młodzieży, opierający się na założeniu, że są skorzy akceptować proste recepty na szczęście. Powodem troski jest przyjazd do Niemiec Austriaka, mahometanina, Mohammeda Mahmouda z końcem 2011 roku. Najpierw mieszkał on w Berlinie, a potem kierował kontrowersyjnym meczetem w Solingen.

Politycy biją na alarm

26-letni Austriak, pod nazwiskiem Abu Usama al-Gharib, mieszka aktualnie w rejonie Frankfurtu. Po wyjściu z więzienia w Austrii prowadzi on seminaria islamskie w Niemczech, zabiegając w internecie o sympatie dla salafizmu. Najbardziej znany austriacki fundamentalista islamski uchodzi za pioniera internetowej świętej wojny. Z Berlina do Bonn przeprowadził się natomiast były rapper Deso Dogg. Doznał on „objawienia”, zostając kaznodzieją pod przybranym imieniem Abu Talha. Wprawdzie rozwiązano działające w Mönchengladbach islamskie stowarzyszenie Zaproszenie do raju, ale nie oznacza to odwołanie alarmu, zwraca uwagę poseł SPD do Landtagu w Dusseldorfie, Hans Willi Körfges.

Deutsche Oper setzt Idomeneo wegen Islamisten ab
Operę Mozarta Idomeneusz, król Krety, zdjęto z afisza w Berlinie z lęku przed reakcją mahometanZdjęcie: picture-alliance/ZB

Piewcy nienawiści

Przeprowadzka obu islamskich kaznodziei postrzegana jest jako wyraz koncentracji niemieckojęzycznego środowiska salafitów w Nadrenii Północnej – Westfalii. Jest ono bardzo dynamiczne, zatem centra salafitów szybko zmieniają się. Tak np inicjatywa mieszkańców Solingen potrafiła obronić miasto przed kaznodziejami nienawiści.Urząd Ochrony Konstytucji w Nadrenii Północnej – Westfalii jest zaskoczony pozytywnym echem „nauk” kaznodziei wśród młodzieży. Tylko w Nadrenii Północnej – Westfalii salafici utrzymują 30 meczetów. Policja stawia na prewencję, mówi Mathilde Koller, zwłaszcza w szkołach..

NO FLASH Salafisten
Salafici to piewcy fundamentalizmuZdjęcie: picture alliance/landov

Ulrike Hummel / Andrzej Paprzyca

red. odp.:Alexandra Jarecka