1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Jáchymov

13 stycznia 2012

Więźniowie pracowali gołymi rękami w kopalni uranu, wybitny sportowiec umiera po ciężkiej chorobie, jego córka odchodzi od zmysłów: powieść Josefa Haslingera Jáchymov opowiada prawdziwą historię.

https://p.dw.com/p/13iHR
Zdjęcie: S.Fischer

„Wieczorem, po jego pogrzebie, zamknęłam się w pokoju i zapisałam w zeszycie: ojciec emigrował. Potem położyłam się do łóżka i zanosiłam się od płaczu. Emigrować znaczyło wówczas tyle, co odejść na zawsze. Nie dałabym rady napisać, że mój ojciec umarł. Nazajutrz dopisałam zdanie, jakie przyśniło mi się tej nocy. I tak rozpoczęłam pisanie”. Te słowa wkłada Josef Haslinger w swej powieści w usta córki legendarnego czechosłowackiego hokeisty, Bohumila Modrego (1916-1963). Blanka Modra, która w powieści stała się fikcyjną postacią literacką, opowiedziała mu historię ojca.

Hokeista, zdrajca socjalizmu

Modrý, bramkarz LTC Praha, był wielokrotnie mistrzem krajowym, olimpijskim srebrnym medalistą i zdobywcą brązowego medalu ma MŚ; w 1947 i 1949 nawet hokejowym mistrzem świata. Ale w 1950 roku aresztowano go wraz z niemal całą drużyną pod zarzutem zdrady stanu. Obawiano się, że drużyna może zostać za granicą. Modrý dostał 15 lat. Po 5 latach więzienia i pracy przymusowej w kopalni uranu w Jáchymovie zwolniono go; w 1963 roku zmarł na białaczkę. W Jáchymovie niewolniczą pracę wykonywali gołymi rękami liczni więźniowie – sowiecki przemysł atomowy zainteresowany był złożami uranu w Czechosłowacji.

Tschechoslowakischer Eishockey Torwart Bohumil Modry
Bohumil Modry, hokeistaZdjęcie: picture-alliance/CTK

Jachymów, uzdrowisko w Rudawach

Zachód nie zna tego rozdziału europejskiej historii. Prawdę o Jáchymovie, miejscu kaźni w socjalistycznej Czechosłowacji, przybliżył austriacki pisarz, Josef Haslinger. W oparciu o akta procesowe i listy, jakie otrzymał od Blanki Modrej, odtwarza jego historię. Modry miał możliwość pozostania w Kanadzie i pracy w swym zawodzie – inżyniera budowlanego. Ale wybrał swój kraj. Fatalna decyzja. Haslinger opowiada tę historię w pozbawionym emocji, dokumentalnym tonie. Wyrazem respektu wobec Modrego i innych ofiar Jachymowa jest spokojna narracja. Może teraz mieni się też hasło w wikipedii: Jachymów, ośrodek sportów zimowych i uzdrowisko (źródła radioaktywne). O łagrze ani słowa.

Josef Haslinger
Josef Haslinger: pokazał zachodowi piekło socjalizmuZdjęcie: picture alliance/dpa-Zentralbild

Aya Bach / Andrzej Paprzyca

red. odp.: Elżbieta Stasik