1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Jak niebezpieczny jest wariant Delta? Sprawdzamy fakty

Kathrin Wesolowski | Louisa Wright
21 czerwca 2021

Wariant Delta rozprzestrzenia się na całym świecie. Co wiemy o tej odmianie koronawirusa? DW sprawdza fakty.

https://p.dw.com/p/3vFel
Koronawirus: wariant Delta, czyli B.1.617.2, wykryto w październiku 2020 r. w Indiach
Koronawirus: wariant Delta, czyli B.1.617.2, wykryto w październiku 2020 r. w IndiachZdjęcie: Christian Ohde/imago images

Czym dokładnie jest odmiana Delta?

Wariant Delta, zwany również B.1.617.2, został po raz pierwszy wykryty w październiku 2020 r. w Indiach, a dokładnie w Mal (stan Maharashtra). Od tego czasu rozprzestrzenił się na całym świecie. Dlatego też pierwotnie nazywano go wariantem indyjskim, ale obecnie nazywa się go „Delta”. W maju Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaliczyła go do „niepokojących mutacji”, do których zalicza się również wariant Alfa (B.1.1.7), Beta (B.1.351) i Gamma (P.1).

Wariant Delta ma wiele mutacji. Dokładne funkcje tych mutacji nie zostały jeszcze naukowo zbadane. Jak dotąd wiadomo jednak, że pozwalają one wirusowi łatwiej wiązać się z ludzką komórką i unikać niektórych reakcji immunologicznych – powiedziała w wywiadzie dla DW Deepti Gurdasani, epidemiolog kliniczna z Queen Mary University of London.

Oprócz Delty istnieje również wariant Delta plus (lub AY.1), który – jak mówi Gurdasani – jest jeszcze bardziej zakaźny i odporny na zatwierdzone dotąd szczepionki. Ze strony PANGO Lineage wynika jednak, że jest on na razie mało rozpowszechniony.

Jak rozprzestrzenia się Delta?

Wariant Delta ogarnia powoli cały świat. Według WHO stwierdzono go już w ponad 80 krajach. Co rusz dochodzą nowe. Najwięcej przypadków odnotowano w Wielkiej Brytanii, gdzie wariant ten został zidentyfikowany już ponad 46.000 razy (stan na 17.06.2021). Według danych Gisaid Initiative, na kolejnych miejscach znajdują się Indie, USA i Niemcy.

Czy Delta jest bardziej zaraźliwa?

Nie ma jeszcze wielu badań naukowych na ten temat. Ekspertka z WHO Maria Van Kerkhove napisała na Twitterze, że wariant Delta jest bardziej zaraźliwy niż wariant Alfa czy pierwotny typ koronawirusa.

Również przypadki koronawirusa w Wielkiej Brytanii wskazują na większe prawdopodobieństwo zakażenia. Między 2 a 9 czerwca liczba zakażeń wzrosła gwałtownie o 30.000. Zbiega się to z coraz większym rozpowszechnieniem wariantu Delta. Ponad 90 procent osób, które obecnie chorują na COVID-19 w Wielkiej Brytanii, jest zarażonych tym właśnie wariantem – wynika z danych Public Health England (PHE), agencji brytyjskiego ministerstwa zdrowia. Według innego badania przeprowadzonego przez PHE prawdopodobieństwo zarażenia się wariantem we własnym gospodarstwie domowym wzrasta o 64 procent w porównaniu z wariantem Alfa.

Odmiana Delta zdominowała Lizbonę i okolice
Odmiana Delta zdominowała Lizbonę i okoliceZdjęcie: Pedro Fiuza/NurPhoto/picture alliance

Potwierdza to badaczka Gurdasani. – W Indiach stwierdziliśmy, że wariant Delta rozprzestrzenił się szybciej niż wariant Alfa, który został po raz pierwszy wykryty w Wielkiej Brytanii. I to jest niepokojące, ponieważ wiedzieliśmy już, że wariant Alfa jest bardziej zaraźliwy niż pierwotna odmiana.

Gurdasani przypuszcza, że ryzyko zakażenia Deltą jest trzykrotnie wyższe.

Czy w przypadku Delty więcej infekcji kończy się śmiercią?

Do tej pory nie ma zbyt wielu danych naukowych na temat tego, czy wariant Delta rzeczywiście powoduje więcej zgonów niż inne warianty. Wiadomo jednak na podstawie danych PHE, że w Wielkiej Brytanii także osoby zaszczepione na COVID-19 zmarły z powodu zakażenia tą odmianą. Siedem osób zmarło 21 dni po pierwszej dawce szczepionki, a 12 innych ponad dwa tygodnie po drugiej dawce.

W porównaniu z wariantem Alfa zakażenia wariantem Delta prowadzą częściej do hospitalizacji – podaje PHE. W Wielkiej Brytanii liczba hospitalizacji ostatnio gwałtownie wzrosła. Między 7 a 13 czerwca ponad 1300 osób trafiło do szpitala z powodu COVID-19, to o 43 procent więcej niż tydzień wcześniej.

Należy jednak pamiętać, że zawsze istnieje wiele czynników mających wpływ na śmiertelny przebieg choroby COVID-19 (m.in. choroby współistniejące). – Potrzebujemy więcej informacji, aby to ustalić: czy to rzeczywiście sam wariant, czy też kombinacja czynników? – mówiła Van Kerkhove z WHO. Do zgonu może się przyczynić także przeciążony system opieki zdrowotnej.

Czy szczepionki na koronawirusa chronią przed Deltą?

Z dotychczasowych informacji wynika, że zarówno szczepionki firmy BioNTech/Pfizer, jak i AstraZeneca chronią przed ciężkim przebiegiem choroby wywołanej wariantem Delta, choć efekt ochronny jest mniejszy niż w przypadku pierwotnego wariantu i wariantu Alfa.

Według badań PHE, które nie zostały jeszcze zrecenzowane, dwie dawki powyższych szczepionek powinny chronić przed hospitalizacją. Preparat BioNTech/Pfizer ma zapewniać 94-procentową ochronę przed hospitalizacją po pierwszym szczepieniu i aż 96-procentową po drugiej dawce. W przypadku AstraZeneki jest to odpowiednio 71 i 92 procent.

Według brytyjskich badań szczepionki chronią również przed objawami zakażenia wariantem Delta. BioNTech/Pfizer zapewnia 36-procentową ochronę po pierwszej dawce i 88-procentową po drugiej. AstraZeneca – 30-procentową po pierwszej dawce i 67-procentową po drugiej. Te wstępne wyniki badań pokazują, że chociaż wariant Delta jest zasadniczo bardziej odporny na szczepionki, to pełne zaszczepienie się nadal zapewnia dobrą ochronę przed tym wariantem.

Delta a sytuacja epidemiczna w Indiach i Wielkiej Brytanii

Wariant Delta dominuje zarówno w Indiach, jak i w Wielkiej Brytanii – pisze na Twitterze epidemiolog Eric Feigl-Ding. To, czy wariant ten jest głównym odpowiedzialnym za sytuację w Indiach – trudno naukowo potwierdzić, bo brakuje sekwencjonowania. Ale faktem jest, że Indie są jednym z krajów najbardziej dotkniętych pandemią. Do tej pory zarejestrowano ponad 29 mln infekcji, a system opieki zdrowotnej jest ogromnie przeciążony.

Szczepionka chroni przed infekcją wariantem Delta
Szczepionka chroni przed infekcją wariantem Delta Zdjęcie: Ceng Shou Yi/NurPhoto/picture alliance

W wywiadzie dla DW badaczka Deepti Gurdasani widzi kilka powodów masowego rozprzestrzeniania się koronawirusa w Indiach: – Myślę, że było to połączenie bardzo późnej reakcji rządu oraz pewnego rodzaju przecenienia sytuacji, że osiągnięto już odporność stadną.

W Wielkiej Brytanii sytuacja uległa ostatnio gwałtownemu pogorszeniu. Zapadalność, która jeszcze na początku maja wynosiła w Wielkiej Brytanii mniej niż 20, ponownie wzrosła do poziomu znacznie przekraczającego 70 nowych zakażeń na 100.000 mieszkańców w ciągu tygodnia. Całkowita liczba nowych zakażeń w Wielkiej Brytanii w ciągu ostatnich siedmiu dni pokazuje, jak szybko rozprzestrzenia się wirus w odmianie Delta: 55.216 przypadków od 10 do 16 czerwca oznacza wzrost o prawie jedną trzecią w porównaniu z poprzedzającym tygodniem.

Jakie są objawy przy wariancie Delta?

Według wstępnych ustaleń brytyjskich naukowców objawy wywoływane przez wariant Delta różnią się od objawów innych typów koronawirusa. Według danych pochodzących z brytyjskiej aplikacji Zoe osoby zarażone skarżyły się na bóle głowy, nieżyt gardła, katar i gorączkę. W niektórych przypadkach również kaszel. – Dla młodszych osób to jak przeziębienie – wyjaśnił naukowiec i współzałożyciel aplikacji Tim Spector. Prowadzi to do tego, że ludzie myślą, iż są tylko przeziębieni i dalej zarażają innych. Dlatego przy takich objawach należy poddać się testowi i zostać w domu – mówi. Zalecana jest ostrożność, bo objawy można łatwo zbagatelizować, zwłaszcza w sezonie kataru siennego.

Jak chronić się przed Deltą?

Znane zasady higieny, takie jak zachowanie półtora metra odległości, mycie rąk, noszenie maseczki i wietrzenie pomieszczeń chronią przed wszystkimi znanymi wariantami koronawirusa, w tym Deltą – informuje niemiecki Instytut Roberta Kocha (RKI). Poza tym chronią przed nią szczepionki, nawet jeśli ochrona jest nieco niższa niż w przypadku innych wariantów.

Ponadto należy unikać podróży do obszarów mutacji koronawirusa. Od początku pandemii wiadomo, że podróżowanie sprzyja rozprzestrzenianiu się koronawirusa i jego wariantów. Dlatego właśnie potrzebne są kompleksowe przepisy dotyczące kwarantanny – mówi badaczka Deepti Gurdasani.