1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Jak Włosi radzą sobie w czasach kryzysu

Iwona D. Metzner31 stycznia 2013

Wymieniają, oszczędzają i starają się nie marnować żywności. Włosi akceptują dziś wszystko, co ma jakikolwiek związek z oszczędzaniem.

https://p.dw.com/p/17VYF
Zdjęcie: Viola

„Wymienię kilogram ryżu na odzież dziecięcą, tuńczyka w puszce, papier toaletowy, makaron, orzechy, albo miód”. ‘Nowa oszczędność' jest we Włoszech tylko po części odpowiedzią na kryzys. Trochę staje się sportem, trochę światopoglądem. Ktoś, kto miał wysokie mniemanie o sobie, musiał wyrzucać stare rzeczy. W ten sposób pokazywał otoczeniu, że żyje w dobrobycie. Kiedyś zabieranie do domu tzw. „doggy bag”, torebki z nie zjedzonym w restauracji daniem, byłoby nie do przyjęcia. Dziś oszczędzanie jest we Włoszech na czasie i należy nawet do dobrego tonu.

Bettlerin in Rom Armut in Italien
"41 procent Włochów nie może związać końca z końcem".Zdjęcie: picture-alliance / dpa

„Nic nie wyrzucam”

„Nic nie wyrzucam”, to nazwa strony internetowej z przepisami kulinarnymi dla oszczędnych. Tę stronę promuje Izba Handlowa w Turynie i Region Piemont.

Według inicjatorów projektu wielu ludzi nawet dziś jeszcze krępuje się prosić o „doggy bag”, ale „świadomość się pomału zmienia”. Włosi akceptują dziś wszystko, co ma jakikolwiek związek z jakąkolwiek formą oszczędności.

Car-sharing i jazda rowerem

W związku z rekordowymi cenami paliwa, istny boom przeżywają we Włoszech car-sharing i jazda rowerem. Liczba zarejestrowanych nowych samochodów spadła dramatycznie, za to wzrosła sprzedaż rowerów mimo, że Włosi wcale nie należą do wielkich sympatyków tego wehikułu.

Pomoc sąsiedzka

Tymczasem w Rzymie otwarto kilka rynków z używaną odzieżą. Kiedyś coś takiego byłoby nie do pomyślenia.

Natomiast na wsi ludzie coraz chętniej korzystają z pomocy sąsiedzkiej. Na przykład właściciele plantacji drzewek oliwnych w Toskanii zapraszają sąsiadów do zbioru oliwek i płacą im w naturze.

Olivenplantage in der Toskana Italien
Plantacja oliwek w Toskanii. Pomocnicy odbierają tam zapłatę w naturzeZdjęcie: picture alliance/Arco Images GmbH

Włosi znów mają czas, by pomagać innym. Według inicjatorów projektu dlatego, że ponad 11 procent jest bez pracy.

Renesans giełd wymiany

Jak w wielu innych krajach, również w Italii kwitną giełdy wymiany. Używany samochód za remont łazienki, odzież dziecięca za artykuły spożywcze, oferta urlopowa za zaprojektowanie strony internetowej, godzina jogi za tłumaczenie - w czasach, gdy wielu ludzi ma mało pieniędzy, kwitnie handel wymienny.

Według Związku Confesercenti-Swg, 41 procent Włochów nie może związać końca z końcem.

dpa / Iwona D. Metzner

red. odp.