1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Joachim Gauck: W poszukiwaniu europejskiej tożsamości

Iwona D. Metzner22 lutego 2013

W oczekiwanym z napięciem przemówieniu programowym prezydent Gauck zapewnił, że Niemcy nie dążą do hegemonii w Unii Europejskiej, apelował o pogłębienie integracji, a do Wielkiej Brytanii o pozostanie we Wspólnocie.

https://p.dw.com/p/17kEq
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Było to pierwsze przemówienie programowe prezydenta na temat polityki europejskiej. Przemówienia pod nazwą „Perspektywy idei europejskiej” wysłuchało na Zamku Bellevue, w siedzibie prezydenta, 200 zaproszonych gości ze świata polityki, gospodarki i kultury, ale też uczniów i studentów..

Europa to nie tylko kryzys

Gauck wyraził ubolewanie, że wielu obywatelom Europa kojarzy się dziś przede wszystkim z kryzysem i biurokracją. Prezydent przyznał, że w procesie integracji europejskiej popełniono też błędy, na przykład po upadku obozu komunistycznego. Również w czasie wprowadzania euro. Dodał jednak, że „Projekt Europa" nie podlega dla niego dyskusji.

- Podróżujemy od Niemna po Atlantyk, od Finlandii po Sycylię i ani razu nie musimy przedkładać paszportu. W dużej części Europy płacimy tą samą walutą, kupujemy hiszpańskie buty i czeskie auta, i nie musimy opłacać cła. Więcej Europy stało się dla nas dniem codziennym, ale nadal brakuje nam wspólnej tożsamości europejskiej - powiedział prezydent.

Grundsatzrede von Bundespräsident Gauck zu Europa
"Nadal brakuje nam wspólnej tożsamości europejskiej"Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Młodzież jest europejska

Prezydent przypomniał, że powstawaniu Europy towarzyszyło pragnienie, żeby nigdy więcej nie było wojny. Później, po upadku Bloku Wschodniego, chodziło o wolność.

Dzisiejsza młodzież zupełnie inaczej myśli o Europie. - Pierwsze kieszonkowe dostaliście w euro, uczycie się co najmniej dwóch języków obcych, na wycieczki szkolne jeździcie do Paryża, Londynu czy Amsterdamu, może też do Warszawy, Pragi i Budapesztu - mówił Joachim Gauck. Młodzi uczą się współżycia w Europie a nie tylko o sobie w Europie. - Wy rzeczywiście przeżywacie więcej Europy niż wszystkie pokolenia przed wami - podkreślił prezydent.

Brak wspólnego mitu założycielskiego

500 milionom obywateli Unii Europejskiej brakuje wspólnego mianownika, na bazie którego mogłaby się rozwinąć wspólna tożsamość europejska. - Nam Europejczykom brak wspólnego mitu założycielskiego, czegoś w rodzaju decydującej bitwy, w której Europa stanęłaby twarzą w twarz z wrogiem, zwyciężyłaby w niej, albo ją przegrała, ale mogłaby w każdym razie zachować swoją tożsamość - powiedział prezydent Niemiec dodając, że Europa powstała na kanonie wartości: na pokoju i wolności.

Europa stoi przed dalszymi wyzwaniami

W Europie trwa ożywiona dyskusja na temat dalszego rozwoju Unii Europejskiej. - Łatwiej będzie nam dojść do porozumienia w sprawie ram instytucjonalnych, gdy dogłębnie przedyskutujemy sprawy przyszłości projektu europejskiego. Europa stoi przed dalszymi wyzwaniami - dodał Gauck. Wyraził przy tym przekonanie, że zarówno pod względem politycznym jak i gospodarczym Europa jest za mało przygotowana do roli globalnego gracza; że zachowanie konkurencyjności Europy wymaga jeszcze przeprowadzenia wielu istotnych zmian.

Grundsatzrede von Bundespräsident Gauck zu Europa
"Brytyjczycy muszą pozostać w Unii"Zdjęcie: Reuters

Brytyjczycy muszą pozostać w Unii

Gauck zaapelował do Brytyjczyków, żeby pozostali w Unii. - Drodzy Anglicy, Szkoci, Walijczycy, Irlandczycy z Irlandii Północnej oraz nowi obywatele Wielkiej Brytanii! Chcielibyśmy, żebyście pozostali z nami w Unii - podkreślił prezydent Niemiec - W czasie II wojny światowej pomogliście ratować naszą Europę; to jest też wasza Europa.

Słowa te goście zgromadzeni na Zamku Bellevue nagrodzili rzęsistymi oklaskami.

Nie ma powodów do obaw przed hegemonią Niemiec

W dalszej części przemówienia Gauck podkreślił, że partnerzy europejscy nie muszą bać się hegemonii Niemiec w Europie. - Zapewniam wszystkie obywatelki i obywateli w Europie, że nie widzę wśród politycznych decydentów w Niemczech nikogo, kto dążyłby do wprowadzenia niemieckiego dyktatu w Europie. (...) Mogę powiedzieć z głębokim przekonaniem, że więcej Europy w Niemczech nie oznacza niemieckiej Europy - podkreślił prezydent. Zażądał też więcej zaangażowania w Europie. - Więcej Europy wymaga więcej odwagi ze strony nas wszystkich. Europa nie potrzebuje ludzi wątpiących, lecz zdecydowanych, nie ociągających się, lecz aktywnych.

Grundsatzrede von Bundespräsident Gauck zu Europa
200 zaproszonych gości z uwagą wysłuchało przemówienia prezydenta Niemiec na Zamku BellevueZdjęcie: Reuters

Europie potrzebny jest wspólny język

Żeby w Europie było więcej tego, co łączy, Europa powinna mieć wspólny język:. - Potrzeba nam nie tylko wielojęzyczności elit, lecz również wielojęzyczności coraz większych grup ludności, słowem wielojęzyczności wszystkich! Jestem przekonany, że w Europie oba te elementy mogą żyć obok siebie: zadomowienie w języku ojczystym, w jego poezji i praktyczny angielski we wszystkich sytuacjach życiowych i w każdym wieku - apelował Joachim Gauck.

Wdzięczność wobec mocarstw zwycięskich

Bundespräsident Joachim Gauck spricht am 22.02.2013 im Schloss Bellevue in Berlin. Das Staatsoberhaupt hält eine Rede zu Europa, über Perspektiven der europäischen Idee. Foto: Wolfgang Kumm/dpa Pool +++(c) dpa - Bildfunk+++
"Partnerzy europejscy nie muszą się obawiać hegemonii Niemiec"Zdjęcie: picture-alliance/dpa

W swoim przemówieniu prezydent nawiązał też do sceptycyzmu wobec Niemiec. Republika Federalna Niemiec jest w szczególny sposób związana z Europą. - W końcu to nasz kraj chciał obrócić w nicość wszystko co europejskie, wszystkie uniwersalne wartości. To przecież naszemu krajowi zachodnie mocarstwa zwycięskie mimo wszystko zaraz po wojnie udzieliły pomocy i dały z nim wyraz solidarności - powiedział prezydent zaznaczając, że Niemcom zaoszczędzono wykluczenia ze wspólnoty narodów. - W zamian za to, co dopiero z dzisiejszej perspektywy wydaje się nieoczekiwane i wspaniałe, jesteśmy zapraszani, podejmujemy innych, jesteśmy akceptowani i jesteśmy partnerami! - stwierdził były duchowny i opozycjonista.

Przemówienie na Zamku Bellevue daje początek serii forów dyskusyjnych, sympozjów i wystąpień, które mają się w przyszłości odbywać pod nazwą „Bellevue Forum”. Tym samym zastąpią prezydenckie „berlińskie przemówienia” wprowadzone w 1997 roku przez ówczesnego prezydenta Niemiec Romana Herzoga.

dpa, dlf, s-o / Iwona D. Metzner

red. odp.: Elżbieta Stasik