1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Bruksela kontra Warszawa: potrzebny szacunek i wyczucie

Dudek Bartosz Kommentarbild App
Bartosz Dudek
13 stycznia 2016

Komisja Europejska otworzyła procedurę mającą na celu sprawdzenie przestrzegania praworządności w Polsce. To dobra decyzja, ale wszystko zależy od tego, jak Eurokomisja ją zrealizuje.

https://p.dw.com/p/1Hcgq
Belgien EU-Kommission berät über umstrittene Reformen in Polen
Zdjęcie: Getty Images/AFP/E. Dunand

Wdrożone właśnie przeciwko Polsce postępowanie sprawdzające składa się z kilku etapów. Najpierw jest wymiana informacji, potem zalecenia Komisji, kontrola ich realizacji oraz – w najgorszym razie – na koniec odebranie prawa głosowania w Radzie Europejskiej. To ostatnie, nota bene, musi zostać jednogłośnie uchwalone przez szefów państw i rządów UE, wśród których zasiada także polityczny sojusznik Jarosława Kaczyńskiego Viktor Orban. Tylko naiwni mogą więc wierzyć, że taka perspektywa może odwieść rząd PiS od realizacji obranego kursu. Wspomniana procedura ma raczej wymiar symboliczny, to ryk papierowego tygrysa. Pomimo to – jest to środek, który nie jest efektywny, ale pod pewnymi warunkami może być pomocny.

A będzie pomocny, jeśli Komisja Europejska, zamiast grozić Polsce, nawiąże z jej rządem dialog. Wiele zależy od właściwego tonu; trzeba uwzględnić polską wrażliwość. Polacy, obojętnie czy zwolennicy Jarosława Kaczyńskiego czy nie, nie pozwolą sobie grozić ani traktować z góry. Szczególnie niemieccy politycy w Brukseli muszą się nauczyć, że ich krytyka wobec Polski, podobnie jak w przypadku Izraela, wymaga szczególnego wyczucia. Dialog a nie przesadna krytyka, to właściwa droga.

Dudek Bartosz Kommentarbild App
Autor komentarza, Bartosz Dudek, jest szefem Redakcji Polskiej DW

Dlatego reformy rządu PiS powinny zostać zbadane bezstronnie i bez żadnych emocji. Zalecenia Komisji, jeśli już, powinny w każdym razie zostać uzgodnione z polskim rządem. Doświadczenia z czasów pierwszych rządów PiS i negocjacji Traktatu Lizbońskiego pokazują, że Polacy mogą długo się boczyć i próbować ugrać dla siebie jak najwięcej, ale w końcu są zdolni do kompromisu. To trudne zadanie, któremu obie strony mogą sprostać tylko wtedy, gdy traktować się będą z szacunkiem i zrozumieniem.

Bartosz Dudek

Dudek Bartosz Kommentarbild App
Bartosz Dudek Redaktor naczelny Sekcji Polskiej DW