1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Kryzys we Francji. Zapowiada się gorący weekend

8 grudnia 2018

Protestujący uczniowie, rozczarowani rolnicy, oburzone „żółte kamizelki“ – Francja szykuje się na gorący weekend. Rząd zmobilizował 90 tys. policjantów, odwołano mecze, Luwr będzie zamknięty.

https://p.dw.com/p/39gYL
Frankreich Gelbwesten-Protest in Molsheim
Zdjęcie: picture-alliance/AP Photo/J.F. Badias

W obawie przed nową falą protestów „żółtych kamizelek” i eskalacją i tak już napiętej sytuacji rząd zmobilizował tylko na sobotę (8.12.2018) 89 tys. policjantów i innych służb porządkowych, z tego 8 tys. w Paryżu – poinformował premier Francji Édouard Philippe. Także w Paryżu ma czekać w pogotowiu kilkanaście opancerzonych pojazdów żandarmerii.

Prezydent Francji Emmanuel Macron zamierza zwrócić się na początku przyszłego tygodnia do społeczeństwa, by złagodzić spór wywołany jego polityką gospodarczą. Prezydent chce pokazać, że przejmuje się oburzeniem obywateli i muszą zostać znalezione rozwiązania – wyjaśnił Pałac Elizejski. W reakcji na masowe demonstracje rząd wycofał się z kontrowersyjnych planów podwyższenia podatków.

Muzea i atrakcje turystyczne będą zamknięte

Niezależnie od dotychczasowych posunięć rządu, „żółte kamizelki” wezwały do nowych protestów w całym kraju. Z obawy przed zamieszkami takimi jak w minionym tygodniu wiele sklepów i atrakcji turystycznych będzie w ten weekend zamkniętych. W sobotę niedostępne dla zwiedzających pozostaną m.in. Wieża Eiffla, Opera Paryska, a także liczne pomniki i muzea – wśród nich Luwr czy hala wystawowa Grand Palais.

Francuska policja szykuje się na gorący weekend
Francuska policja szykuje się na gorący weekendZdjęcie: Getty Images7AFP/S. de Sakutin

Prefektura policji wyznaczyła w Paryżu 14 sektorów podwyższonego ryzyka. Z obawy, że protestujący mogliby wykorzystać np. sprzęt budowlany, policja chce usunąć z tych stref wszystkie niebezpieczne obiekty, m.in. kontenery na szkło, ogrodzenia i maszyny budowlane. Jeden z tych sektorów obejmuje też bulwar Champs-Elysées, gdzie ze strachu przed zniszczeniem czy wręcz plądrowaniami liczne sklepy zabiły deskami swoje okna wystawowe.

Odwołane mecze

Z obawy przed zamieszkami profilaktycznie została też odwołana ponad połowa meczów piłkarskich – m.in. planowane na sobotę w Paryżu pierwszoligowe spotkanie Paris Saint-Germain - Montpellier HSC i mecz pomiędzy Toulouse i Olympique Lyon. Policjanci, którzy normalnie dbają o bezpieczeństwo na stadionach, będą przypuszczalnie skierowani w inne miejsca.

Protestują uczniowie i rolnicy

Na ulice zamierzają wyjść w weekend nie tylko „żółte kamizelki". Demonstracje zapowiedzieli też rolnicy zdesperowani ciągłymi atakami na ich zawód („agri bashing"). Jak podkreśla francuski związek zawodowy rolników, czują się oni upokorzeni i zostawieni na lodzie.

Demonstrujący uczniowie uciekają przed policją
Demonstrujący uczniowie uciekają przed policjąZdjęcie: picture-alliance/dpa/Courbe

Już od poniedziałku trwają protesty uczniów szkół średnich i studentów demonstrujących przeciwko reformom w oświacie. Setki młodych ludzi zostało zatrzymanych. Brutalne postępowanie policji podczas aresztowania uczniów wzbudziły we Francji szok i oburzenie. Wywołały je filmy wideo z akcji policji pokazujące, jak dziesiątki nastolatków pod okiem policji klęczy w rzędach ze związanymi rękoma albo założonymi na głowie lub na karku.

Jeżeli minister oświaty wkrótce nie poda zdecydowanej odpowiedzi, będą ofiary śmiertelne – ostrzegł w rozgłośni BFMTV Louis Boyard, przewodniczący narodowego stowarzyszenia uczniów. Boyard, który obawia się eskalacji protestów, wezwał do zachowania spokoju.

Lewicowi politycy francuscy potępili zachowanie policji. Jak powiedział szef francuskich socjalistów Olivier Faure, nic nie usprawiedliwia upokorzenia nastolatków.

(tagesschau.de / stas)