1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Lipsk: Ukraińcy obrażani na „poniedziałkowej demonstracji”

11 października 2022

Antyrządowi „poniedziałkowi demonstranci” we wschodnich Niemczech domagają się przyjaznej polityki wobec Rosji. Na demonstracji w Lipsku grozili ukraińskim kontrdemonstrantom. Potępiają to saksońscy politycy.

https://p.dw.com/p/4I37g
Protestujący podczas poniedziałkowej demonstracji w Lipsku
Demonstrancji krzyczący w kierunku UkraińcówZdjęcie: Bernd März/IMAGO

Premier Saksonii Michael Kretschmer (CDU) i burmistrz Lipska Burkhard Jung potępili słowne ataki wobec Ukraińców podczas demonstracji w Lipsku w poniedziałek (10.10.2022). Kretschmer nazwał obelgi „niemożliwymi i niedopuszczalnymi”. Jego zdaniem przytłaczająca większość mieszkańców Saksonii jest solidarna z uchodźcami z Ukrainy. – W tak wielu miejscach byliśmy świadkami, jak praktykuje się u nas dobroczynność. Dlatego też potępiamy te ataki. To nas brzydzi i sprzeciwiamy się temu – powiedział Kretschmer.

W mediach społecznościowych pojawiły się filmy pokazujące uczestników poniedziałkowej antyrządowej demonstracji obrażających ludzi z flagami Ukrainy na poboczu drogi. Demonstranci krzyczeli w ich kierunku „naziści precz”.

Manifestacja przebiegała pod hasłem „Za pokój, wolność i samostanowienie”. Była ona skierowana m.in. przeciwko polityce energetycznej rządu i sankcjom wobec Rosji. Demonstracji żądali m.in. otwarcia Nord Stream2. Odbyła się również kontrmanifestacja z ukraińskimi flagami i to właśnie wtedy doszło do werbalnych ataków ze strony prawicowych manifestantów.

Kontrmanifestacja zwolenników Ukrainy
Kontrmanifestacja zwolenników Ukrainy w Lipsku, 10.10.2022Zdjęcie: Bernd März/IMAGO

Policja poinformowała, że analizuje nagrania wideo, ale zarejestrowane okrzyki nie spełniają przesłanek przestępstwa. Prezentowana na manifestacji flaga Wehrmachtu z Krzyżem Żelaznym i hasłem „Nie narzekajcie, walczcie”, którą wymachiwano w poniedziałek wieczorem, również nie spełnia takich przesłanek, bowiem nie wszystkie symbole z czasów nazizmu przekraczają próg odpowiedzialności karnej.

Demonstranci z flagami Rosji
Na poniedziałkowych demonstracjach nie brakuje rosyjskich flag. Na zdjęciu demonstracja w Chemnitz, 10.10.2022Zdjęcie: HärtelPRESS/IMAGO

Poniedziałkowe demonstracje przeciwko rządowi odbywają się regularnie w wielu wschodnioniemieckich miastach. Wcześniej ich krytyka wymierzona była przeciwko polityce migracyjnej rządu i walce z koronawirusem. Teraz demonstranci krytykują politykę energetyczną państwa i chcą solidarności z Rosją. Jak donosi agencja DPA, na przykład na plakatach w Magdeburgu w poniedziałek wieczorem przeczytać można było m.in. „Stop kłamstwu gazowemu”, „Nie zbawimy całego świata” czy „Stop eksplozji cen dla pokoju, wolności i dobrobytu”.

Liczba uczestników waha się zależnie od terminu. Na przykład według wstępnych danych policji w poniedziałek na wiecach w Meklemburgii-Pomorzu Przednim protestowało łącznie około 7 tys. osób. 

Ponad 100.000 osób demonstrowało z kolei w Dniu Jedności Niemiec, 3 października br., na kilkudziesięciu wiecach w Turyngii, Saksonii, Saksonii-Anhalt, Brandenburgii i Meklemburgii-Pomorzu Przednim.

(dpa/gsz)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>