1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Macron rezygnuje ze spotkania z Merkel

8 lutego 2019

Prezydent Francji Macron odwołał swój udział w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Nie ma to jednak nic wspólnego ze sporem wokół dyrektywy gazowej UE - podkreśla Paryż.

https://p.dw.com/p/3CypR
Macron odwołuje terminy na rzecz dialogu z obywatelami
Macron odwołuje terminy na rzecz dialogu z obywatelamiZdjęcie: Getty Images/AFP/Z. Abdelkafi

Prezydent Francji Emmanuel Macron nie przyjedzie na Monachijską Konferencję Bezpieczeństwa (15-17.02.2019). Jak poinformował Pałac Elizejski, prezydent chce całkowicie poświęcić uwagę dialogowi z obywatelami w związku z kryzysem wokół protestów „żółtych kamizelek”.

Na spotkania ze społeczeństwem, które mają potrwać do 15 marca, Macron objeżdża całą Francję. Z tego samego powodu odwołał już w końcu stycznia swój przyjazd na Światowe Forum Gospodarcze w szwajcarskim Davos.

Według rzecznika monachijskiej konferencji wiadomość o odwołaniu przyjazdu Macrona wpłynęła już w miniony piątek. Zgodnie z informacjami z Pałacu Elizejskiego decyzję tę prezydent podjął nawet jeszcze wcześniej i nie ma ona nic wspólnego z obecnym sporem wokół dyrektywy gazowej UE.

Nowelizacja tej dyrektywy ma umożliwić Komisji Europejskiej objęcie kontrowersyjnego projektu Nord Stream 2 unijnymi przepisami dotyczącymi gazu. Francja popiera tę zmianę, Niemcy ją odrzucają.

Europa się nie kruszy”

Pierwotnie planowane było w Monachium wspólne wystąpienie Macrona z kanclerz Angelą Merkel. Miało ono być kulminacyjnym punktem konferencji bezpieczeństwa. - Chcemy pokazać, że Unia Europejska się nie kruszy - argumentował w końcu stycznia szef monachijskiej konferencji Wolfgang Ischinger.

Emmanuel Macron zamierza przedstawić niebawem nowe propozycje reform UE. Francja i Niemcy domagają się między innymi nowych uregulowań dotyczących konkurencji rynkowej w UE. Komisja Europejska posłużyła się tym argumentem blokując ostatnio fuzję działów kolejowych niemieckiego Siemensa i francuskiego Alstomu.

(ARD/stas)