1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Media: USA rezygnują z sankcji na spółkę Nord Stream 2

19 maja 2021

Prezydent Joe Biden nie chce zaostrzać konfliktu z Niemcami o Nord Stream 2 – podały amerykański portal Axios i telewizja CNN.

https://p.dw.com/p/3tb2a
Rosyjski statek Fortuna, układający gazociąg Nord Stream 2 został objęty sankcjami USA
Rosyjski statek Fortuna, układający gazociąg Nord Stream 2 został objęty sankcjami USAZdjęcie: Dmitrij Leltschuk/Sputnik/dpa/picture alliance

Według mediów Waszyngton na razie nie nałoży sankcji na spółkę Nord Stream 2 AG z siedzibą w Zug w Szwajcarii oraz jej niemieckiego dyrektora Matthiasa Warninga. Jak podały we wtorek (18.05.2021) portal Axios i CNN, prezydent Joe Biden nie chce narażać na szwank relacji z Niemcami z powodu rosyjsko-niemieckiego gazociągu pod Bałtykiem. Nowe sankcje USA obejmą jednak rosyjskie statki, budujące gazociąg.

Axios donosi, że amerykański Departament Stanu przedłoży wkrótce Kongresowi raport w sprawie Nord Stream 2. Ma on wprawdzie stwierdzić, że należąca do Gazpromu spółka Nord Stream 2 AG oraz jej dyrektor prowadzą działalność, która podlega sankcjom. „Jednakże Departament Stanu zrezygnuje z nałożenia tych sankcji, powołując się na narodowy interes USA” – pisze Axios.

Zaznacza, że rzecznik Departamentu Stanu nie potwierdził informacji na temat szczegółów spodziewanego raportu i powtórzył, iż krytyczne stanowisko administracji Bidena w sprawie Nord Stream 2 nie uległo zmianie. Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken rozmawiał o tym we wtorek z szefem niemieckiej dyplomacji Heiko Maasem. 

Republikanie krytykują Bidena

Po tych doniesieniach opozycyjni Republikanie ostro skrytykowali Bidena i jego administrację. „To niepojęte. Lekceważąc amerykańskie prawo Biden czynnie pomaga Putinowi zbudować jego gazociąg” – napisał na Twitterze konserwatywny senator Ted Cruz. I dodał, że rząd Bidena „staje się najbardziej przyjaznym Rosji rządem współczesnej ery”. 

Republikański senator Ben Sasse przypomniał zaś, że jeszcze dwa miesiące temu Biden określił Putina „mordercą”. „Ale dziś chce dać Putinowi, jego reżimowi i jego kompanom ogromną strategiczną przewagę w Europie” – oświadczył.

Także Republikanin Michael McCaul, zasiadający w Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów Kongresu USA nie szczędził krytyki. Ocenił, że jeśli doniesienia mediów się potwierdzą, byłoby to jasną wskazówką, że Biden nigdy nie chciał zapobiec budowie gazociągu. „Ten gazociąg nie jest zwykłym projektem komercyjnym – podkreślił. – To rosyjski, podstępny projekt wpływu, który grozi pogłębieniem zależności energetycznej Europy od Moskwy”.

Zatrzymać gazociąg

Grożąc sankcjami podmiotom zaangażowanym w budowę Nord Stream 2 Amerykanie chcą powstrzymać dokończenie i uruchomienie rosyjsko-niemieckiego gazociągu. Jest on już gotowy w 95 procentach, ale zaostrzane od ubiegłego roku przepisy USA bardzo utrudniły Gazpromowi finalizację projektu; z budowy wycofały się m.in. szwajcarska firma Allseas, właściciel specjalistycznych statków, układających podmorski gazociąg oraz ubezpieczyciele. Do tej pory USA faktycznie nałożyły sankcje na rosyjską firmę KVT-RUS, właściciela statku „Fortuna”, który układa brakujący odcinek podmorskiego gazociągu. Decyzja ta zapadła jeszcze przed końcem kadencji poprzedniego prezydenta USA Donalda Trumpa. Także Biden oświadczył na początku swej kadencji, że uważa Nord Stream 2 za "zły interes" dla Europy.