Meklemburgia walczy z pożarami lasów

Straż pożarna walczy w w zachodniej części Meklemburgii-Pomorzu Przednim z dwoma dużymi pożarami lasów na byłych poligonach wojskowych. Według starosty Stefana Sternberga w pobliżu miejscowości Luebtheen w powiecie Ludwigslust-Parchim płonie około 100 hektarów lasu.

Położona w pobliżu miejscowość Volzrade musiała zostać ewakuowana. Ponad 150 osób spędziło ostatnią noc w przygotowanych do tego celu kwaterach lub u przyjaciół i krewnych. Jeśli sytuacja się pogorszy, ewakuowani mogą być także mieszkańcy wioski Trebs. Ponieważ w lesie przebywało zbyt wiele gapiów, wprowadzono ze względów bezpieczeństwa zakaz wstępu.

Wiatr roznosi ogień

Akcję gaśniczą utrudniają silne podmuchy wiatru, które roznoszą ogień, a także fakt, że na terenie tym znajduje się były poligon wojskowy. Zalega tu amunicja z czasów drugiej wojny światowej. W wyniku pożaru doszło do co najmniej kilku eksplozji. 

W Meklemburgii-Pomorzu Przednim płonie również las w pobliżu Hagenow. Mimo wysiłków strażaków objęta pożarem połać powiększyła się ostatniej nocy z 35 do 45 hektarów. Również tutaj raz po raz eksplodują pozostawione resztki amunicji.

W Brandenburgii też płonie

Ten i dwa inne pożary wybuchły w poniedziałek (11.06.) z niewyjaśnionych dotąd przyczyn. Na miejscu pracuje ponad 450 pracowników służb ratowniczych, w tym strażacy, członkowie federalnej Agencji Pomocy Technicznej (THW) i policja. Wspiera ich pojazd opancerzony Bundeswehry i helikopter gaśniczy. Ten ostatni musiał jednak przez jakiś czas pozostać na ziemi z powodu międzynarodowych ćwiczeń sił powietrznych krajów NATO „Air Defender 23", ponieważ samoloty wojskowe latały także nad tym obszarem.

Kolejny wielki pożar

Cztery lata temu na byłym poligonie wojskowym w pobliżu Luebtheen szalał jeden z największych pożarów lasów w Meklemburgii-Pomorzu Przednim. Wówczas w ciągu sześciu dni zniszczonych zostało około 1200 hektarów lasu. W rezultacie w lesie wycięto dodatkowe korytarze i zbudowano liczne studnie głębinowe, aby w razie pożaru akcja gaśnicza była łatwiejsza.

W poniedziałek wieczorem ponownie wybuchł też pożar na obszarze leśnym Jueterboeg na południe od Berlina. Według szefowej miejscowego biura porządku publicznego, Christiane Lindner-Klopsch, płonie około dwóch hektarów. Ogień szaleje kilkaset metrów od pasa ochronnego utworzonego na skraju lasu. Dopiero gdy zbliży się do pasów ochronnych, będzie mógł zostać stamtąd ugaszony. Strażacy nie mogą wejść na sam obszar pożaru, ponieważ na byłym poligonie wojskowym wciąż znajduje się dużo amunicji. Pożar w Jueterbog wybuchł pod koniec maja.

(DPA, AFP/stef)