1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Merkel przestrzega: Przed Grecją jeszcze długa droga

Monika Margraf13 lipca 2015

Angela Merkel zapowiedziała, że zwróci się do Bundestagu o zgodę na negocjacje ws. udzielenia dalszej pomocy Grecji. Pod warunkiem przyjęcia w Grecji do środy ustalonych reform.

https://p.dw.com/p/1FxiG
Belgien Euro-Gipfel erzielt Einigung bei Griechenland Pressekonferenz
Angela Merkel po szcycie eurogrupyZdjęcie: Getty Images/AFP/J.-C. Verhaegen

- Mogę to zrobić z pełnym przekonaniem – mówiła Merkel na poniedziałkowej konferencji prasowej, tuż po zakończeniu szczytu eurogrupy. Jak jednak zaznaczyła, nie gwarantuje zgody Bundestagu na zawarcie z Grecją umowy o pomocy. – Ale jeszcze w tym tygodniu będę to rekomendowała parlamentarnej komisji – dodała.

Przyznała też, że jest zadowolona z ostatecznego porozumienia. - Jego zalety przeważają nad wadami - oceniła.

Opór niemieckiego parlamentu, który musi dać zielone światlo i dla negocjacji, i dla późniejszego programu pomocowego, to najważniejszy powód, dla którego Merkel i jej ekipa z ministrem finansów Wolfgangiem Schäublem na czele nie zgadzali się na ustępstwa wobec Grecji. Głównym przeciwnikiem dosypywania do greckiej studni pieniędzy niemieckich podatników jest CDU, której szefuje Merkel.

Rekordowo długie negocjacje i ich efekt

W nocy z niedzieli na poniedziałek, po 17 godzinach maratonu negocjacyjnego, przywódcy państw eurogrupy osiągnęli ws. Grecji „jednogłośnie porozumienie”. Wszystkie państwa eurogrupy zgodziły się na negocjacje nowego programu pomocowego (ESM), pod warunkiem przegłosowania do środy w greckim parlemancie pierwszej części poważnych reform gospodarczych, tzw. prior actions. To m.in. reforma podatku VAT, zmiana systemu emerytalnego (ograniczenie prawa do wcześniejszych emerytur) i reforma urzędu statystycznego.

Jeśli to się uda, międzynarodowe instutucje najpewniej wpompują do Grecji w ciągu trzech lat 82-86 mld euro pomocy, nie 53,5 mld, o jakie na początku rozmów starała się Grecja. Większość pieniędzy pochodzić będzie z budżetów państw strefy euro.

Przed Grecją jeszcze długa droga

Merkel pytana na poniedziałkowej konferencji, czy wierzy w to, że greckiemu rządowi uda się do środy przepchnąć przez parlament reformy, wykorzystać pakiet pomocowy i w efekcie przywrócić swojemu państwu płynność finansową, odparła: - Droga będzie długa i, oceniając z perspektywy nocnych negocjacji, wyboista.

Czy plan B - czasowe wyjście Grecji ze strefy euro - który proponował jeszcze w weekend Schäuble, wciąż wchodzi w grę? - Nie potrzebujemy planu B, bo jest zgoda na plan A - stwierdziła Merkel.

Dość chłodno skomentowała też porównanie dzisiejszego porozumienia do traktatu wersalskiego, na jakie pokusił się francuski minister gospodarki Emmanuel Macron. – Nie włączam się w takie oceny – skwitowała.

DPA, Reuters / Monika Margraf