Moralność płatnicza najlepsza w Niemczech
10 sierpnia 2017
Międzynarodowa Grupa EOS - wiodący dostawcy usług finansowych poza regulowanym sektorem bankowym i ubezpieczeniowym - zbadała już po raz dziesiąty „Europejskie zwyczaje płatnicze”. Jak wynika z opublikowanego raportu, powody zalegania z płatnościami faktur są w Europie przede wszystkim natury prywatnej. Większość klientów nie płaci rachunków w terminie lub w ogóle z powodu przejściowego niedoboru środków (66 proc.), albo zadłużenia względnie upadłości (52 proc.).
Autorów badania zaskoczyło dość mocne przekonanie wśród przedsiębiorców (49 proc. badanych), że klienci płacą rachunki z opóźnieniem lub w ogóle ich nie płacą, ponieważ o tym zwyczajnie w świecie zapominają.
Dlatego Klaus Engberding, przewodniczący zarządu Grupy EOS ocenia sytuację w sposób zróżnicowany. – Z reguły wychodzimy z założenia, że większość dłużników chciałaby zapłacić faktury usługodawcom w wyznaczonym terminie, ale często nie jest to możliwe z powodu problemów, które pojawiają się w krótkim lub dłuższym okresie. Jeśli komuś psuje się lodówka czy samochód, którym codziennie dojeżdża się do pracy, to ich szybki zakup jest sprawą priorytetową. Inne płatności są dokonywane w późniejszym czasie, i właśnie też z tego powodu się o nich zapomina – tłumaczy Klaus Engberding. Jednak, jak dodaje, niepokojące jest zjawisko celowego nieopłacania kosztów usługi – bo wtedy mamy do czynienia z oszustwem. Świadome działanie jako powód niepłacenia rachunków nie jest zresztą rzadkością w Europie: 38 procent europejskich przedsiębiorstw narzeka na prywatnych klientów, 34 procent na klientów biznesowych. Kto z rozmysłem nie płaci swoich rachunków dopuszcza się czynu karalnego, a nie błahego wykroczenia, podkreślają autorzy badań.
- Tak jest na przykład w przypadku zakupów na rachunek w sklepach internetowych – wyjaśnia Klaus Engberding.
Unikanie płatności rzadkie w Niemczech
Świadome zaleganie z płatnościami jest bardziej rozpowszechnione na Wschodzie Europy niż na Zachodzie. W Niemczech stwierdzono najmniej przypadków zalegania z niepłaceniem rachunków usługodawcom. Tylko 10 proc. przedsiębiorstw w RFN potwierdza celowe uchylanie się od płacenia faktur przez klientów prywatnych.
Takie działania są bardziej rozpowszechnione w krajach wschodnio- niż zachodnioeuropejskich. Ogółem 41 proc. przedsiębiorstw na Wschodzie Europy uważa się za ofiarę niepłacenia rachunków, na Zachodzie 43 proc. W tym negatywnym rankingu moralności płatniczej na czoło wysuwają się Rumunia (50 proc.), Grecja (45 proc.), i Czechy (42 proc.), a wśród krajów zachodnioeuropejskich Belgia (43 proc.), Austria (41 proc.) i Francja (40 proc.).
Badanie Grupy EOS "Europäische Zahlungsgewohnheiten" („Europejskie zwyczaje płatnicze”) przeprowadzono wiosną 2017 r. wśród 3 200 przedsiębiorstw w ogółem 16 krajach Europy: w Niemczech, Wlk. Brytanii, Hiszpanii, Rumunii, Czechach, Chorwacji, na Węgrzech, w Bułgarii, Słowacji, Polsce, Rosji i Grecji.
EOS/Barbara Cöllen