1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Morawiecki w „Die Welt”: Europa potrzebuje ambitnego budżetu

18 lutego 2020

Przed czwartkowym szczytem UE szef polskiego rządu apeluje w niemieckim dzienniku o przyjęcie unijnego budżetu na miarę globalnych ambicji Europy.

https://p.dw.com/p/3XvyL
Mateusz Morawiecki
Zdjęcie: picture-alliance/PAP/R. Pietruszka

W artykule, opublikowanym dziś (18.02.2020) na łamach dziennika „Die Welt” Mateusz Morawiecki ocenia, że brexit oraz negocjacje w sprawie nowych wieloletnich ram finansowych UE są dla Unii szansą na wygranie konkurencji o lepszą i bardziej sprawiedliwą przyszłość. „Nie chcemy w dalszym ciągu stać na poboczu. Chcemy, aby Europa była prawdziwym globalnym graczem” – przekonuje Morawiecki.

Premier dodaje, że „ambitna Europa potrzebuje ambitnego budżetu”. Zdaniem Mateusza Morawieckiego „dobry budżet to najlepsza podstawa odważnego projektu europejskiego”. Premier przestrzega przed postrzeganiem wspólnego unijnego budżetu jako „worka z prezentami, wkładanymi do niego przez starszych członków europejskiej rodziny, a wyjmowanymi przez młodszych”.

„Wszyscy zarabiamy”

„Dla bogatszych krajów, przeważnie starszych członków UE, ze wspólnego rynku wewnętrznego wynikają ogromne korzyści. Polscy eksperci obliczyli, że w 2017 roku wkład, jaki UE wniosła w gospodarki Polski, Węgier, Czech i Słowacji poprzez swą politykę spójności w latach 2007-2015 zwrócił się jej w 80 procentach. To brzmi jak paradoks. Ale taka jest logika naszego europejskiego rozwoju” – twierdzi Morawiecki. „Nie jest tak, że Północ finansuje Wschód i Południe. Nie. Ona na tym zarabia, a ściślej mówiąc, wszyscy na tym zarabiają. Nie chodzi o to, by stworzyć Unię bardziej czy mniej przejrzystych transferów, ale o to, by wzmocnić Unię skutecznej transformacji. Musimy tak skonstruować nasz budżet, byśmy mieli Unię, która jest w światowej czołówce nowych technologii i która wzmacnia cztery podstawowe swobody, przede wszystkim swobodę świadczenia usług. Nie możemy się spierać o transfery czy rzekome utrzymywanie, bo, jak powiedziałem, nawet ci, którzy dają, zyskują” – pisze polski premier.

Mateusz Morawiecki przytacza dane, z których wynika, że każde euro zainwestowane w ramach polityki spójności w latach 2007-2013 zwiększało PKB o 2,74 euro. Za każde euro, wydane na politykę spójności w krajach Grupy Wyszehradzkiej Austrii zwróciło się 3,31 euro, Niemcom – 1,50 euro, a Holandii – 1,45 euro.

„Jak to możliwe? Polska odgrywa w niemieckim eksporcie dwa razy większą rolę, niż Rosja. Polska i Czechy razem są dla Niemiec ważniejsze niż Chiny. Polska, Czechy i Węgry mają zaś większe znaczenie niż USA” – twierdzi Morawiecki, podkreślając wagę unijnej polityki spójności. Wskazuje też na zyski przedsiębiorstw z zachodu UE, które dzięki wspólnemu rynkowi uzyskały dostęp do konsumentów w środkowej i wschodniej Europie, jak również na rachunek zysków i strat, związanych z migracją z zarobkowa ze wschodu na zachód UE, co także jest częścią „Unii transferów”.

Budżet w duchu Solidarności

„Po wstąpieniu do UE Polskę opuściło ponad 2 miliony ludzi. To odpowiada liczbie ludności Łotwy czy Słowenii albo Macedonii Północnej, która puka do naszych drzwi. Dla Polski to duża strata. Z punktu widzenia polskiej gospodarki chodzi o 2 miliony pracowników, którzy nie przyczyniają się do wzrostu PKB czy rozwoju polskich firm, nie płaca w Polsce podatków i składek na ubezpieczenie społeczne. Wskutek migracji zarobkowej z innych krajów UE, w tym z Polski Grecji, Rumunii czy Irlandii niemiecka gospodarka wzbogaciła się o 170 miliardów euro. To dwukrotność niemieckiej składki do budżetu UE” – pisze Morawiecki.

Zauważa też, że zbyt często”przymyka się oko na zjawisko rajów podatkowych oraz stosowanie przez firmy optymalizacji podatkowej, która uszczupla dochody z podatku od osób prawnych”.

„Rok 2020 jest szczególny dla Polski, ale i UE, bo obchodzimy 40. rocznicę powstania Solidarności, która pomogła zwyciężyć komunizm i połączyć ludzi w Europie niezależnie od ich poglądów. UE potrzebuje budżetu w duchu Solidarności” – ocenia szef polskiego rządu.

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na Facebooku! >>