Na okazyjne zakupy do Niemiec!
26 lipca 2010
W roku 2004 zniesione zostały ścisłe terminy, kiedy handel mógł przeprowadzić letnią i zimową wyprzedaż towarów i każdy mógł samodzielnie ustalać czas, kiedy będzie pozbywał się zalegającego towaru. Po cichu powrócono jednak do dawnej tradycji letniej i zimowej wyprzedaży, przypuszczalnie ze względów psychologicznych. Ogłaszając start wyprzedaży konkretnego dnia, łatwiej jest zmobilizować klientów, aby udali się na połów szczególnych okazji. Ludźmi, którzy udają się na wyprzedaże, kieruje często nie faktyczna potrzeba, lecz raczej instynkt łowiecki i radość z zakupu towarów po szczególnie okazyjnych cenach.
Za jedną trzecią ceny
Handel nie rozczaruje klientów tego lata, bo sklepy, które już od kilku tygodni bez większego rozgłosu po obniżonych cenach wyzbywały się towarów zalegających magazyny, teraz obiecują dalszą redukcję cen nawet o 70 procent.
Jak poinformowało Federalne Zrzeszenie Handlu Tekstylnego w Kolonii w ostatnich tygodniach co prawda świetnie sprzedawała się odzież letnia, lecz magazyny sklepów są i tak jeszcze dobrze zaopatrzone.
Udział w akcjach rabatowych zgłosiło 2/3 spośród 400 tys. sklepów i domów towarowych w Niemczech. Przez następne dwa tygodnie także supermarkety budowlane, AGD i sklepy meblowe mają zamiar dołączyć do tej akcji, która normalnie była domeną branży odzieżowej.
dpa / Małgorzata Matzke
red.odp.: Magda Dercz